Skocz do zawartości

Pawlex

Brony
  • Zawartość

    1057
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Pawlex

  1. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    1. - Nie musisz składać. Już jesteś w moich szeregach. (Ale mam nadzieje że twoje "zue" plany będą warte zachodu) 2. - Wiesz, mógłbym to zrobić, ale to nie będzie takie proste. Ja sam w jakimś tam stopniu jestem kucykiem. Nie będzie łatwo dostać się do ich królestwa...ale przyznaję, tacy wojownicy by się przydali. 3. - Niby dlaczego ta zapytajka ma być dla mnie niebezpieczeństwem? Przecież podmieńce to idioci. Gdyby nie ich królowa, to już by to był gatunek wymarły. 4. - Skoro WIELKIE to zapewne będą na nim Celestia, Luna, mane6, pełna straży i kto wie co jeszcze. To trochę samobójstwo czyż nie? 5. - A dlaczego ma być mi smutno? To chyba normalne że odwiedzają mnie moje sługusy...a s wrogów można się pośmiać 6. - Niech najlepiej komputer obłoży je jeszcze bombami. Wybuch zabije pobliskie podmieńce, a krew bloody'h która w trakcie wybuchu ochlapie resztę podmieńców która przeżyje wybuch...zeżre. 1. - Zainteresował mnie pomysł zrobienia z bloody hooves bomby. Spacyfikuj je i złap. 2. - Jeżeli będzie sprawnie niszczyć szeregi wrogów, to tak, przyda się.
  2. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - Powiedz mi marionetko Krysi, bo czegoś tu nie rozumiem. Mgiełka jest Lunarną wojowniczką, czyli służy Lunie....a i tak ją wspierasz. O co tu chodzi?
  3. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - Hehe, nawet nie mam zamiaru sobie zawracać nimi głowy ale moi fanatycy chętnie się z nimi "pobawią"
  4. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - Niemożliwe. Podmieńce nic by nie uzyskały atakując jeden poligon. - Pilnuje go ta cała maszyneria komputera. - Tak, to na pewno nie mogły być podmieńce. Są za głupie, aby hakować. Naślij tą maszynę na tego kogoś. Zobaczymy co potrafi.
  5. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - To jest zwykła oznaka korzystania z czarnej magii maleńka. - Powiedz mi ludzka istoto, czy gdy ktoś lubi buty to musi je jeść? 1. - Chodzi ci o ten dymek z oczu? Już lepiej żeby to był dym niż...no nie wiem, sople lodu? 2. - A wiesz, to mnie trochę zatkało. Obie magie, czarna i chaosu mogą zrobić wiele złego. Która jest lepsza? Nie odpowiem ci, ponieważ nie wiem. A co do samego Discorda, jestem wobec niego neutralny. 1. - No jak to co? Dymek z oczu ^ ^ 2. - Pozostaje pytanie, czy Discord będzie do końca wierny dwóm heretyczką. On może teraz bezpiecznie przebywać w ich pobliżu. Może zgodzi się na zabój...nagły wypadek 3. - Kryształy posiadają w sobie duży mocy magicznej. Kilka kryształów wystarczy aby potężny mag mógłby się nimi "zasilać" przez kilka miesięcy. 4. - Szczerze? Bloody są niebezpieczne tylko w bliskim kontakcie. Dopóki się nie zbliża, można je spokojnie powystrzelać. Sypialnia Celestii? To....to genialne! - Wjazd na poligon? Kto jest taki hardy, aby nas atakować?
  6. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - Wydaje mi się że technologia komputera uzyska twoje dane w kilka sekund. - No już dawno nie odpisywałem na pytania, więc od tamtego czasu ta zabawka powinna być gotowa czyż nie? - Nie, o niczym nie zapomnieliśmy - Ponieważ dlatego że....lubię kryształy.
  7. No to trafiłaś księżniczko w moją piętę achillesową. Udam się na księżyc...razem z pająkiem ._.
  8. *Nathler patrzy na księżniczkę, po czym wyjmuje waciki z uszu* - Księżniczko...możesz powtórzyć?
  9. Pawlex

    Wspólne granie!

    A może byłby ktoś chętny na Drakensang Online?
  10. Pawlex

    (Pawlex) Oko śmierci.

    Z lekkim uśmiechem na na ustach postrzeliłem strażnika w kolano. Chowając broń podszedłem do rannego fajtłapy. -Wiesz młody, o swoją broń warto dbać. Technologia lubi nas, ludzi czasami kopnąć w dupę, więc my musimy o nią dbać, aby nie wywołała buntu - Mówiąc to, chwyciłem swój niezawodny rewolwer. - Spójrz na to cacko. Ten morderca jeszcze nigdy mnie nie zawiódł - Przestrzeliłem strażnikowi drugie kolano. Strażnik potwornie darł się z powodu bólu. - To będzie dla ciebie lekcja - Powiedziałem ze spokojem. - Dbaj o swoją broń młody...dbaj Złapałem rewolwer za lufę, oszałamiając strażnika uchwytem.
  11. Pawlex

    (Pawlex) Oko śmierci.

    Nie przedłużając aktywowałem zatrzymanie czasu. Nie ryzykując ominąłem żołnierzy i skierowałem się do drzwi, które prowadziły do pokoju przesłuchań. Fakt, jestem dobry, ale nawet z pełnymi tarczami i ponadprzeciętną wytrzymałością nie przeżyłbym zmasowanego ostrzału z karabinów szturmowych. Poza tym wiek dawał się we znaki. Gdy zablokowałem drzwi, aby żaden niechciany gość nie podążał moim śladem, cudowny efekt zatrzymanego czasu się skończył. - Efekty dobry...i krótki zarazem - Powiedziałem do siebie. Podążając dalej zastanawiałem się, czy to wszystko, całe to zlecenie...cały ten mord ma jeszcze sens. Może to już czas na emeryturę. - NIE, jeszcze Jack, jeszcze tylko ten gnojek. Zginie, a jeżeli zginie mogę już rzucić to wszystko w cholerę. Jeszcze tylko on....tylko on.
  12. Ja natomiast przeczytałem fanfik "Czarne niebo" Jest to historia o pewnym "zmodyfikowanym" super żołnierzu, który zostaje wplątany w intrygę między światami. Pewna organizacji w której służy każe mu przechwycić sześć celów (zgadnijcie jakie). Udaje mu się złapać jeden cel, jednak z wyrzutów sumienia postanawia pomóc schwytanej istocie znaleźć swych przyjaciół, oraz dostać się do swojego świata.
  13. Jak zrobisz sobie papierową aureolę i skrzydełka to czemu nie ^ ^
  14. Pawlex

    (Pawlex) Oko śmierci.

    Kątem oka zauważyłem pojemnik z mocno żrącym kwasem - Przyda się - Pomyślałem. - Gdzie jest Jack? - Z tego co słyszałem to jest w pokoju przesłuchań. Ostatnio żołnierze złapali jakiegoś kolesia w jakimś kasku i mieczem. Słysząc to odwróciłem się i podążyłem w stronę wyjścia. - Chwila - Powiedział jeden z naukowców - Przecież masz mundur strażnika więziennego, jakim cudem jesteś w laboratorium? Nie myśląc chwyciłem wspomniany pojemnik z kwasem po czym rzuciłem go w stronę naukowców. Podążałem do wyjścia, słysząc krzyki wywołane bólem i przerażeniem.
  15. Wiesz Nesiachnid, najpierw myślałem że nie dam rady z tym zadaniem, bo myślałem że wgl nawet nie znajdę takiej osoby. Szybko się przekonałem że jest mnóstwo osób na forum którym można w czymś pomóc
  16. Pawlex

    (Pawlex) Oko śmierci.

    - Spokojnie...mam...serce skaga dla naukowców, bo im jest potrzebne do....czegoś tam - Z ledwością wymyśliłem jakieś kłamstwo. Strażnik niepewnie na mnie spojrzał -...dobra, ale załatw to szybko - Strażnicy odsunęli się, a ja ruszyłem na przód - Nie wierze..za łatwo mi idzie - Powiedziałem sam do siebie
  17. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - Niech to bydle zgniecie "Tęczową mgiełkę"....zaczyna mnie już męczyć. - Rany. Czar zmiany wyglądu...rusz głową. - A już się bałem że nie natrafię na żadnego śmiesznego człowieczka. Wiesz, jakoś nie przypominam sobie aby ktoś odebrał mi tytuł króla. A skoro uważam się za króla to mam prawo mówić co chce...nie jestem Celestią aby uważać na słówka....
  18. Może już skończycie płakać że gdzieś się nie dostaliście....
  19. Pawlex

    (Pawlex) Oko śmierci.

    - Nie, to tylko zadrapanie - szybko odpowiedziałem - Widziałem jak ten psychopata szedł w stronę arsenału, możliwe że chce go wysadzić. Dowodzący razem z swoją drużyną pobiegli do arsenału. - Idioci - powiedziałem do siebie - Arsenał to najdalsze pomieszczenie od mojego celu.
  20. Ach, no dobrze. Ja uważam że do mnie odnoszą się słowa "...Ten, który zbyt często plugawi język przekleństwami..." Dlaczego? Wystarczy przeczytać me "coś o sobie"
  21. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - NIGDY nie powiedziałem że szpieg jest podmieńcem.
  22. Pawlex

    Zapytaj Króla Sombrę

    - Nie komputerze, nawet nie ośmieliłbym zadać tobie ból...ale wiesz, jeden z moich ludzkich poddanych posiada pewnego wirusa, który może wyrządzić ci krzywdę ._. A co do podsłuchu. CZY TY UWAŻASZ ŻE NIE MAM NIC LEPSZEGO DO ROBOTY NIŻ GRZAĆ ZAD W SALI TRONOWEJ? - Całą Equestrię. Najpierw załatw mi armie zdolną do podbicia CAŁEJ Equestrii. Poza tym trzeba zlikwidować jeszcze Celestię, Lunę, powierniki klejnotów harmonii oraz same klejnoty. Do tego dochodzi jeszcze Chrysalis która może sprawić trochę problemów, oraz Discord...z nim to nigdy nic nie wiadomo. Wszystko w swoim czasie Phinbello, WSZYSTKO...w swoim czasie. - Czy ty wiesz, że jeden ze szpiegów który jest w waszych szeregach, przekazał prawdziwy róg komputerowi? Choć ta kupa złomu i tak dla pewności wzięła wszystkie repliki. A tak poza tym niemądrze było się tu zapuszczać Nightmare.
  23. Podanie do Prof. Luny: Imię: Nathler Nazwisko: Ridd Płeć: Ogier Gatunek: Jednorożec Talent: Medycyna Cechy szczególne: Zszyte lewe oko, brak grzywy Dodatkowe Informacje: Nie potrzebuje snu, lekko szalony.
  24. Pawlex

    (Pawlex) Oko śmierci.

    - Hej, tam jest! - Krzyknąłem. Strażnicy odwrócili się w stronę pustego korytarza. Korzystając z okazji płynnym ruchem ukręciłem karki dwóm strażnikom. Chowając ich w poprzednim pomieszczeniu, od którego się za bardzo nie oddaliłem, zabrałem jednemu martwemu hełm, aby zmniejszyć szanse wykrycia.
  25. Nightmare Moon....dlaczego cały czas się tak oszukujesz. Cały czas myślisz że możesz pokonać Celestię, zlikwidować powierniki harmonii i same klejnoty, ba wręcz zawładnąć CAŁĄ Equestrią. Nie. CAŁY czas żyjesz w błędzie. Jesteś tylko ubytkiem po Lunie, nawet masz problemy z tym aby zyskać własne...WŁASNE ciało. I taka istota jak ty miała by rządzić Equestria? Zapytam jeszcze raz: Nightmare Moon, dlaczego się tak oszukujesz?
×
×
  • Utwórz nowe...