Skocz do zawartości

SebastianRichCountryOwner

Brony
  • Zawartość

    604
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez SebastianRichCountryOwner

  1. 2/7/2014 at 22:47 Generalek napisał:

    Wow, zaczynam być hipsterem z tym swoim pragnieniem posiadania potomka. Z tymi samymi problemami z dziećmi może i racja, ale to najpewniejszy sposób, by zostawić po sobie coś na tym świecie oprócz pomnika na cmentarzu i aktu zgonu.

    Są dużo lepsze rzeczy, które można po sobie zostawić, zamiast dzieci. Np. niejaki Pharōkh Balsārā‌, znany bardziej jako Freddie Mercury, nie miał dzieci, ale zostawił po sobie dużo cenniejsze dzieła, niż potomstwo. Stał się nieśmiertelny.

     

    Pewnie do tego nie dorosłem, ale nie zupełnie nie odczuwam potrzeby posiadania potomstwa. Prawdę mówiąc, wyświadczył bym człowiekowi przysługę, oszczędzając mu cierpień na ziemskim padole. Nie byłoby mi przykro, gdybym nie miał syna lub córki z krwi i z kości. Bardziej interesowałaby mnie adopcja jakiejś sieroty, jeśli kiedyś dorosnę do czegoś takiego. Na szczęście mam też braci, z czego jeden z nich na pewno się doczeka potomstwa, więc o braku wnuków na szczęście nie będzie mowy w przypadku moich rodziców :fluttershy4:

  2. 45 minuty temu Selenium napisał:

     

    Jestem zdania, że lepiej nie dubbingować niektórych filmów, pomimo jakby dobre nie były, zawsze wolę obejrzeć dany film w napisami lub lektorem z dobrym tłumaczeniem.

    A ja jestem zdania, żeby dubbingować wszystkie filmy. Fani dubbingu też mają prawo do szczęścia, a twoje wywody o głosie Padme czy Vadera, to tylko Twoja opinia, która nie powinna mieć decydującego znaczenia przy dubbingowaniu konkretnych pozycji.

  3. Czy polska czy oryginalna, I don't care. Lepiej mi się ogląda polską, ale z amerykańską wersją też czuję się mocno związany, choć nie obejrzałem ani jednego odcinka w całości w oryginale. Ważne, żeby polski dubbing był świadectwem tego, że Polska należy do radosnych, nowoczesnych i rozwiniętych krajów Zachodu, czyli że jest z grupy krajów, z której wywodzą się właśnie tak fajne kreskówki, jak "MLP" właśnie. Reszta mnie nie obchodzi.

    Polski dubbing jest świetny. Koniec. Kropka.

    • +1 1
  4. Drugi raz oglądałem "Przebudzenie mocy" w kinie. Tym razem w wersji z dubbingiem, bo wcześniej z napisami. Dubbing naprawdę świetny. A film się też o tyle przyjemniej oglądało, że mogłem się skupić bardziej na szczegółach, dzięki czemu film zdobył u mnie większą sympatię.

  5. Wersja amerykańska, jeśli już. Tak jakby "My Little Pony: Przyjaźń to magia" miała być brytyjskim serialem.

     

    A co w ogóle ma znaczyć druga opcja "Polacy jeszcze nie potrafią robić dobrych dubbingów"? Tak jak byśmy mieli coś nadrabiać, chociaż Polska nie ma niczego do nadrobienia, bo jest krajem rozwiniętym i każdy to wie.

    • +1 1
  6. 8/28/2012 at 13:25 Airlick napisał:

    Niektórzy fani innych kucyków mieli wystarczająco przyzwoitości, żeby przyznać, że najurodziwszą i najwspanialszą klaczą w Equestrii i okolicach jest Rarcia. Więc twój argument jest inwalidą. Ale że z każdego tematu tego typu robi się konkurs popularności, a nie obiektywnej oceny, to żadna nowość.

     

    "Hurr durr Twilight jest najszybszym pegazem w Equestrii, bo ją lubię najbardziej!" - ot i cała filozofia co poniektórych.

    Oczywiście, że w pewnym sensie masz całkowitą rację. Rarity jest naprawdę piękna i z pewnego punktu widzenia wygrywa konkurs piękności. Wygrywa w dziedzinie raritywości, czyli w byciu damą, posiadaniu pięknych, błękitnych powiek, rzęs, pięknego, fioletowego kręconego ogona i grzywy, znaniu się na modzie, posiadaniu swoistego stylu i fajnego charakteru. Jest też inteligentna. Właśnie w byciu Rarity wygrywa Rarity i to jest zrozumiałe, że uważasz i stwierdzasz, iż jest najpiękniejsza w całej Equestrii.

    I tak samo podoba mi się Applejack, za bycie piękną blond wieśniaczką, Pinkie Pie za tą różowość, humor, ładne oczka, temperament. Rainbow Dash za tęczowość i zadziorność. Celestia, iż jest tak dostojną władczynią, jest najwyższa (dosłownie), za skrzydła. Każda z tych postaci jest w pewnym sensie najpiękniejsza, bo każda ma swój własny styl.

    • +1 1
  7. 45 minuty temu Fishu napisał:

    *co zrobić by się spodobał

    Mnie w YTP bawią najbardziej fajnie zmontowane teksty, by był śmieszny kontekst, nie muszą to być wulgaryzmy. Za to nie lubię na dużo scen typu spowolnienie, podnoszenie głosu, powtarzanie ułamka sceny, znaczy się, by to było odpowiednio wyważone. Tutaj jest przykład YTP, który mocno mi się podoba (po angielsku):

     

  8. Jak tak się z boku na to wszystko patrzy, to te wszystkie romanse, starania i zamieszanie wokół tego, a jak jest już zdrada, to rozpacz wielka, to to takie śmieszne się wydaje. To śmieszne, że jakiś osobnik płci przeciwnej jest w stanie kogoś doprowadzić do rozpaczy, depresji. Są na tym świecie rzeczy bardziej interesujące, niż miłość z byle kim. Tak, jestem dość nieczuły i dobrze mi z tym.

    • +1 1
  9. 6 godzin temu Major Degtyarev napisał:

    Tak z ciekawości? Czy kucyki mogą chorować np na cukrzycę,wysoki cholesterol,nadwagę,nowotwory,jak spożywacie tyle cukru?

    Odpowiem jako niekucyk. Skoro kucyki potrzebują jeść, pić, załatwiać potrzeby fizjologiczne, to i też chorują. W odcinku o uzdrawiającym toniku Flima i Flama była widać chore kucyki. A także w kilku odcinkach widać, że można się przejeść i dostać zatrucia pokarmowego.

    • +1 1
  10. 2/13/2016 at 11:20 NajlepszyPrzyjacielKucyków napisał:

    2. Red Hot Chili Peppers - Snow

       Stare ale dobre

    Rety, traktować to jako starość. Doskonale pamiętam, jak to wychodziło. To akurat jeden z nowszych utworów tego zespołu. Pierwszą płytę wydali w 1984 roku. Poczułem się przez to jakoś dziwnie stary.

  11. Dzięki "Rapsodii z demonem" dołączyły kolejne osoby:

    Agnieszka Fajlhauer - Wielka i Wszechmocna Trixie, Lightning Dust i Sugarcoat (z "Igrzysk Przyjaźni")

    Brygida Turowska - Księżniczka Luna/Nightmare Moon, jedna z krów, Daisy, Stara pegazica, Sapphire Shores, Wielkie Serce (ten mały bizon z odcinka "Impas"). Jakież to ekscytujące usłyszeć na żywo głos w stylu Nightmare Moon:soawesome:

    Ze znanych głosów był jeszcze Robert Tondera, ale akurat w kucykach nie brał udziału.

     

    Odnoszę smutne wrażenie, że ten temat stworzyłem głównie dla siebie:rd10:

  12. 46 minuty temu Triste Cordis napisał:

     

    To ten czerwony Książę Mikołaj nie istnieje!? :sab: 

      Pokaż ukrytą zawartość

    AyvSeU7.jpg

    Zniszczyłeś część jej dzieciństwa, które trwa do dziś. Dziękuję. Serio... dzięki :) Jeden problem z  głowy...  

    W takim razie kto przynosi prezenty pod choinkę? :'(

    Domyśl się... 

    Triste?

    Taa... on :rarity3:

     

     

    Nie o tego brodatego dziadka mi chodziło! O takiego, co siedzi na chmurach w białej szacie, który jest Bogiem. Nie zaprzeczam jego istnieniu, ani tym bardziej istnieniu Mikołaja! Mikołaj istnieje, sam go widziałem, no tylko kawałek. Skurczybyk jest naprawdę szybki :) Lyra nie płacz, czerwony Książę Mikołaj istnieje i rozdaje prezenty:YEtmX:

    Po prostu stwierdzam, że w Equestrii dominuje kult Celestii i Luny. Widzę, jak je kucyki czczą.

     

     

    Obrazek podsunął mi pomysł na pytanie.

    Czy uważacie, że Imperator Palpatine jest piękny?:twilight8:

     

×
×
  • Utwórz nowe...