Skocz do zawartości

SebastianRichCountryOwner

Brony
  • Zawartość

    604
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez SebastianRichCountryOwner

  1. Ten dziwny Pan, to największy kawalarz w historii internetu Ban za bieganie z karabinem
  2. Ban za pomarszczonego łysola na avatarze
  3. Na pewno bardziej jesteśmy życzliwi niż nie życzliwi.
  4. Księżniczki Disneya? Nie tam Lubię realne dziewczyny, żeby było jasne, że nie jest ze mną tak źle i to te nie wśród księżniczek. Po prostu na razie nie odczuwam potrzeby realnego kochania jakiejś wybranki, u której zaakceptuję wady. Jestem bardziej typem samotnika, a poza tym nie widzę siebie w roli, bym się zadowolił jedną dziewczyną. Może jestem typem, który nie potrzebuje zakładać rodziny i takie tam? Może na razie nie potrzebuję miłości, jestem zadowolony z obecnego stanu. Po prostu stwierdzam, że kreskówkowe dziewczyny są urocze i posiadają pewne cechy, o których realne dziewczyny mogą pomarzyć. Mam prawo lubić postaci fikcyjne. Z realnymi też się lubię, ale po prostu nie mam ochoty na żadne wymuszone amory. Z reguły i tak jestem oziębły Rety, chyba popełniłem błąd tworząc ten temat.
  5. Smutny jest fakt, że postać jest fikcyjna, ale staram się nie myśleć w takich kategoriach, by nie psuć sobie zabawy. Poza tym postaci fikcyjne często są niestety dużo lepsze od tych realu, bardziej urocze.
  6. Dodam, że to zauroczenie wcale nie musi mieć kontekstu seksualnego i w ogóle go nie ma, żeby ktoś mnie przypadkiem nie oskarżył o jakąś zoofilię
  7. Co do mnie, nie postrzegam siebie jako ułomnego fizycznie, jestem zadowolony, acz z drugiej strony fakt, że zdarza mi się za często siedzieć przy komputerze czy telewizorze i nie za bardzo mi się chce systematycznie wykonywać jakieś wykańczające ćwiczenie. Raczej jestem leniwy, choć postrzegam siebie jako dość elastycznego, sądzę, że jestem bardziej rozwinięty w dolnych partiach ciała, mięśnie rąk nie należą do moich najmocniejszych stron. Co do nie ćwiczącej młodzieży, pewno ma to swoje plusy, mniejsze zagrożenie dla mnie ze strony innych np. na ulicy, na szczęście nigdy nie miałem takiej sytuacji i oby tak zostało, pewnie bym uciekał, bo nie jestem zbyt waleczny, a z prymitywami nie chcę mieć do czynienia. Kolejnym plusem pewnie będzie to, że sam mogę w takiej sytuacji uchodzić za sprawniejszego fizycznie. A żarcie, nie jem jakiś śmieci zbyt często, ale zbyt zdrowo mimo wszystko też nie odżywiam.
  8. Nie mam pewności, czy był tego typu temat, ale czy ktoś z was wręcz zauroczył się klaczą, czy ogierem czy też innym stworem, bądź kimś w wersji Equestria Girls, nawet jeśli zauroczenie trwało dzień? I czy chcecie się do tego przyznawać ? W ciągu oglądania tej kreskówki zdążyło mnie zauroczyć większość żeńskich postaci, mniej lub bardziej. Nie będąc oryginalnym, Mane 6, Celestia, Luna. Też postaci epizodyczne typu Pani Harshwhinny czy Spitfire. A to, czy dana postać bardzo mi się podoba, zależy też od dnia. Dzisiaj jakoś na nikogo nie jestem w nastroju
  9. SebastianRichCountryOwner

    Wasz ksiądz o MLP...

    Jeśli "MLP" i wszystkie fajowskie rzeczy są szatanem, to szatan jest bardzo pocieszny
  10. Najczęściej to były historyjki 2 odcinkowe i 4 odcinkowe. Tylko "Koniec Tęczowej Doliny", czy jak tam się nazywała ta historyjka z tymi wiedźmami, miała 10 odcinków.
  11. Istnieje już jeden temat, w którym jest debata na temat starszych generacji. Nazywa się "Nie takie złe...". A pierwszą generację lubię, bardzo lubię, ale to też zależy od odcinka. Najfajniejsze są te z czarnymi charakterami, bo zazwyczaj są to emocjonujące, lepiej rozwinięte historyjki i też ze względu na czarne charaktery, które są moimi ulubionymi postaciami z tej generacji. Pierwsza generacja jest pierwszą generacją, z którą miałem do czynienia, to były złote czasy mojego dzieciństwa. Generację pierwszą i czwartą lubię za w sumie zupełnie różne rzeczy. W czwartej najbardziej lubię postaci kucyków, są ekstra, a w pierwszej klimat, złoczyńców i fabułę, sposób, w jaki ją przedstawiano. W pierwszej generacji nie było tej dynamiki, ale nijak mi to nie przeszkadza, nadal darzę te odcinki wielką sympatią, a tych złych nadal miło wspominam. No i lubię postać Megan. Oglądałem też zdaje się drugą generację, bo był jakiś inny serial o kucykach na TVNie i tam często padał tekst "Jak bum cyk kucyk". Niewiele pamiętam z tamtego serialu, ale ten cytat z całą pewnością.
  12. No i niestety już w tym momencie suma mnie przerosła, a aukcja skończy się za 12 dni :(
  13. A ja młodszy, choć przez jeden miesiąc jesteśmy w tym samym wieku W sensie, że mam urodziny w marcu, a ona w kwietniu
  14. Przypomina mi to naukę z odcinka "Biletomistrzyni". Jeśli pozostałe kucyki, bądź kucyk ma być pokrzywdzony z powodu wyboru tylko jednego, to lepiej nikogo nie wybrać i oddać bilety, tutaj, tytuł zwycięzcy, najlepszego.
  15. Nie biorę udziału w tego typu rywalizacjach. Każda klacz jest wspaniała na swój sposób i tak naprawdę zależy od nastroju, kogo w danej chwili faworyzuję
  16. No to już wiesz Fajnie, że poznałeś nową informację związaną z serialem.
  17. Nawet nie przyszło mi do głowy, że ktoś tu może tego nie wiedzieć Kto jak kto, ale sądziłem, że Pani Mrozińska ma wielką renomę wśród forumowej gawiedzi
  18. Krótko mówiąc, to Celestia wiele zaaranżowała. Bez niej serial i wydarzenia w Ponyville nie byłyby takie same. Twilight sama z siebie by się nie ruszyła z Canterlotu.
  19. Nic lepszego nie wymyślę Harcerz Lazlo
×
×
  • Utwórz nowe...