-
Zawartość
604 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez SebastianRichCountryOwner
-
Ja polecam herbatkę Sagi. Zawsze w nawet najmniejszym stopniu poprawi mi samopoczucie
-
Na Dailymotion są, oczywiście też w polskiej wersji.
-
Są dużo lepsze rzeczy, które można po sobie zostawić, zamiast dzieci. Np. niejaki Pharōkh Balsārā, znany bardziej jako Freddie Mercury, nie miał dzieci, ale zostawił po sobie dużo cenniejsze dzieła, niż potomstwo. Stał się nieśmiertelny. Pewnie do tego nie dorosłem, ale nie zupełnie nie odczuwam potrzeby posiadania potomstwa. Prawdę mówiąc, wyświadczył bym człowiekowi przysługę, oszczędzając mu cierpień na ziemskim padole. Nie byłoby mi przykro, gdybym nie miał syna lub córki z krwi i z kości. Bardziej interesowałaby mnie adopcja jakiejś sieroty, jeśli kiedyś dorosnę do czegoś takiego. Na szczęście mam też braci, z czego jeden z nich na pewno się doczeka potomstwa, więc o braku wnuków na szczęście nie będzie mowy w przypadku moich rodziców
-
A ja jestem zdania, żeby dubbingować wszystkie filmy. Fani dubbingu też mają prawo do szczęścia, a twoje wywody o głosie Padme czy Vadera, to tylko Twoja opinia, która nie powinna mieć decydującego znaczenia przy dubbingowaniu konkretnych pozycji.
-
Czy polska czy oryginalna, I don't care. Lepiej mi się ogląda polską, ale z amerykańską wersją też czuję się mocno związany, choć nie obejrzałem ani jednego odcinka w całości w oryginale. Ważne, żeby polski dubbing był świadectwem tego, że Polska należy do radosnych, nowoczesnych i rozwiniętych krajów Zachodu, czyli że jest z grupy krajów, z której wywodzą się właśnie tak fajne kreskówki, jak "MLP" właśnie. Reszta mnie nie obchodzi. Polski dubbing jest świetny. Koniec. Kropka.
-
Drugi raz oglądałem "Przebudzenie mocy" w kinie. Tym razem w wersji z dubbingiem, bo wcześniej z napisami. Dubbing naprawdę świetny. A film się też o tyle przyjemniej oglądało, że mogłem się skupić bardziej na szczegółach, dzięki czemu film zdobył u mnie większą sympatię.
-
Wersja amerykańska, jeśli już. Tak jakby "My Little Pony: Przyjaźń to magia" miała być brytyjskim serialem. A co w ogóle ma znaczyć druga opcja "Polacy jeszcze nie potrafią robić dobrych dubbingów"? Tak jak byśmy mieli coś nadrabiać, chociaż Polska nie ma niczego do nadrobienia, bo jest krajem rozwiniętym i każdy to wie.
-
Potwierdzisz to, że między tymi bizonami jest żubr z Puszczy Białowieskiej, prawda? Wiesz, to byłoby takie bardziej chaosowe
-
Oczywiście, że w pewnym sensie masz całkowitą rację. Rarity jest naprawdę piękna i z pewnego punktu widzenia wygrywa konkurs piękności. Wygrywa w dziedzinie raritywości, czyli w byciu damą, posiadaniu pięknych, błękitnych powiek, rzęs, pięknego, fioletowego kręconego ogona i grzywy, znaniu się na modzie, posiadaniu swoistego stylu i fajnego charakteru. Jest też inteligentna. Właśnie w byciu Rarity wygrywa Rarity i to jest zrozumiałe, że uważasz i stwierdzasz, iż jest najpiękniejsza w całej Equestrii. I tak samo podoba mi się Applejack, za bycie piękną blond wieśniaczką, Pinkie Pie za tą różowość, humor, ładne oczka, temperament. Rainbow Dash za tęczowość i zadziorność. Celestia, iż jest tak dostojną władczynią, jest najwyższa (dosłownie), za skrzydła. Każda z tych postaci jest w pewnym sensie najpiękniejsza, bo każda ma swój własny styl.
-
Nie mam pojęcia o takich rzeczach, nawet nie wiem, jak się wstawia filmiku do YouTube. Po prostu zasugerowałem, co lubię w YTP.
-
Mnie w YTP bawią najbardziej fajnie zmontowane teksty, by był śmieszny kontekst, nie muszą to być wulgaryzmy. Za to nie lubię na dużo scen typu spowolnienie, podnoszenie głosu, powtarzanie ułamka sceny, znaczy się, by to było odpowiednio wyważone. Tutaj jest przykład YTP, który mocno mi się podoba (po angielsku):
-
Rozwal przeciwnika w drobny mak!
- 9146 odpowiedzi
-
- 1
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
IMO w "Mrocznym Widmie" miał najlepszy wygląd, kreację, śmiesznie wychodzi porównanie z zakapturzoną ropuchą w "Powrót Jedi" Wracając do zabawy, to Ace McDougal z kreskówki "Dorwać Asa".
-
36? Mam 25 lat, ale zwykle biorą mnie za kogoś młodszego Gdy raz byłem na mszy i akurat usiadłem wśród licealistów, to jakaś nauczycielka wzięła mnie za jednego z podopiecznych
-
Ech... Ferdek Kiepski
-
Byłoby za dobrze
-
Śmieszne jest to, jak wiele jest przy tym wszystkim napinki.
-
Jak tak się z boku na to wszystko patrzy, to te wszystkie romanse, starania i zamieszanie wokół tego, a jak jest już zdrada, to rozpacz wielka, to to takie śmieszne się wydaje. To śmieszne, że jakiś osobnik płci przeciwnej jest w stanie kogoś doprowadzić do rozpaczy, depresji. Są na tym świecie rzeczy bardziej interesujące, niż miłość z byle kim. Tak, jestem dość nieczuły i dobrze mi z tym.
-
Każdy kolejny odcinek siłą rzeczy jest bliższy końcowi, więc kiedyś to nastąpi tak czy siak. Obstawiałbym, że będzie 6 serii, ale teraz już nie mam tej pewności, może będzie 7.
-
To, co czyni są śmieszną, to są automatycznie cechy, za które kocham Pinkie Pie, np. to, że umie robić rzeczy, o których inne kuce mogą pomarzyć, będąc tylko kucykiem ziemnym. Jest różowiutka, wesolutka, kręci takich introwertyków, jak ja. Ma prześliczne oczy i jest tak fajnie puszysta (grzywa i ogon).
-
Jeśli chodzi o tytuł odcinka to "Królestwo Twilight (część 1)".
-
Choroby, o których też wspominałem, to nie są dolegliwości chwilowe. Odpowiedź na pytanie już znasz.
-
Odpowiem jako niekucyk. Skoro kucyki potrzebują jeść, pić, załatwiać potrzeby fizjologiczne, to i też chorują. W odcinku o uzdrawiającym toniku Flima i Flama była widać chore kucyki. A także w kilku odcinkach widać, że można się przejeść i dostać zatrucia pokarmowego.
-
Rety, traktować to jako starość. Doskonale pamiętam, jak to wychodziło. To akurat jeden z nowszych utworów tego zespołu. Pierwszą płytę wydali w 1984 roku. Poczułem się przez to jakoś dziwnie stary.
-
Dzięki "Rapsodii z demonem" dołączyły kolejne osoby: Agnieszka Fajlhauer - Wielka i Wszechmocna Trixie, Lightning Dust i Sugarcoat (z "Igrzysk Przyjaźni") Brygida Turowska - Księżniczka Luna/Nightmare Moon, jedna z krów, Daisy, Stara pegazica, Sapphire Shores, Wielkie Serce (ten mały bizon z odcinka "Impas"). Jakież to ekscytujące usłyszeć na żywo głos w stylu Nightmare Moon Ze znanych głosów był jeszcze Robert Tondera, ale akurat w kucykach nie brał udziału. Odnoszę smutne wrażenie, że ten temat stworzyłem głównie dla siebie