Temat ma większe powodzenie, niż bym się spodziewał
Skoro temat potoczył się takim torem, to mam co dołożyć.
Miałem okazję się spotkać z Kazikiem Staszewskim i zespołem ProForma w Empiku.
Mój tata kiedyś rozmawiał z Markiem Jackowskim, członkiem zespołu Maanam.
Mój brat ma narzeczoną (w tym roku się pobiorą), on mieszka u niej i rodzina ta narzeczonej była powiązana z Jarosławem Boberkiem, który nawet odwiedzał tą rodzinę. Ale odkąd się Boberek rozwiózł, już tego nie robi.
I miałem okazję rozmawiać, widzieć się z kilka aktorami i aktorkami dubbingowymi, ale o tym szerzej jest w innym temacie.
Zdarza mi się pisać na Facebooku właśnie do niektórych aktorek i aktorów dubbingowych, najczęściej do Agnieszki Mrozińskiej-Jaszczuk
I w sumie można dodać koncerty zespołów i występy teatralne, na których byłem, w sensie, że miałem okazję widzieć pewnie osoby na żywo, nawet jeśli tylko z perspektywy widza.
Chciałem się tylko pochwalić jedną rzeczą, a temat się rozrósł. Wiem, że takie spotkania, powiązania nie stanowią jakoś o wyższości człowieka, a sławni ludzie to też tylko ludzie, ale i tak jest to pocieszne i no i fakt, że sławni ludzie nie są tylko zwykłymi ludźmi. Szczególnie cenię dubbingowców, bo są wcieleniem postaci, których uwielbiam, tak jak bym rozmawiał z samymi tymi postaciami. Odrobina złudzeń zawsze upiększa pozytywnie świat