-
Zawartość
604 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez SebastianRichCountryOwner
-
Mi to wszystko totalnie zwisa, bo jakoś tak super silnie się z tą grupą nie utożsamiam, mam sporo zainteresowań, lubię też wiele kreskówek. I ogółem mówiąc mam gdzieś opinię innych ludzi, przynajmniej w tematach, które nie są dla mnie jakieś strasznie ważne. Zwykle nie czytam komentarzy w internecie, a takie jak te tutaj, mnie bardziej bawią, niż wkurzają.
-
Możliwe, nie mówię, że to nowość. Może ktoś już wcześniej to zapodał na tym forum
-
Nie wiedziałem, gdzie to dać, w pewnym sensie ma to związek z gadżetami MLP. Rozbawiło mnie to strasznie :
-
Gdzie na YouTubach to widziałem, ale nie będę szukał filmiku.
-
To zdjęcie odkryłem dzięki innym i już od dłuższego czasu o nim wiedziałem, choć sam bym chyba nigdy nie zauważył istnienia tego ułamka sekundy. Zdjęcie jest bardzo dowcipne i dobrze zakamuflowane. W zasadzie tyle mam do powiedzenia, zdjęcie jest bardziej wymowne
-
Diamond Tiara ma bardzo fajny głos
-
Witaj Jestem pewien, że będziesz się tu świetnie bawić. Czuj się tutaj, jak u siebie w domu
-
Pomimo zupełnego zaspoilerowania sobie głównej puenty odcinka, czyli otrzymania znaczków, odcinek oglądało mi się mega przyjemnie i z ekscytacją Strasznie się przy nim wzruszyłem. Bardzo mi się podobają te znaczki, jakoś mało kto się spodziewał takich, a tak dobrze do nich pasują. I Diamond Tiara, lubiłem ją jako zołzę. Teraz nie wiem, co z nią będzie, miło, że pokazali ją od innej strony i być może się na dobre zmieni. Ogółem tego odcinka najbardziej oczekiwałem z drugiej połowy sezonu. Teraz czekam na finał, który znów sobie niechcący zaspoilerowałem
-
Mi się odcinek bardzo podobał I nie rozumiem reakcji co po niektórych na przebranie Big Maca. Przecież facet przebrany na dziewczynę to numer stary jak świat, w wielu wcześniejszych kreskówkach chociaż stosowany, więc gdzie tu ma być obrzydzenie?! Zresztą już tyle rzeczy widziałem, że nic mnie nie zdziwi. I fakt, że troszkę sobie zaspoilerowałem, bo widziałem zdjęcia w internecie z przebranym Big Maciem. Więc oglądając pierwszy raz odcinek, troszkę wcześniej skumałem, co się wydarzy. Co do sędziów, to też jakoś przewidziałem, że wiedzą, że to Big Mac, ale widzieli, że robi to dla siostry, więc nie chcieli go zdemaskować. A dziadzio z komisji może jako jedyny nie znał tożsamości Big Maca, bo o homoseksualizm go nie podejrzewam I jakoś nie sądzę, by Big Mac miał tendencje do transeksualizmu, uśmieszek przy wymyśleniu tego planu tego nie sugerował. Big Mac w sukience był śmieszny, zwłaszcza, że zaczął tyle gadać w tak nietypowy dla niego sposób Końcówka była wzruszająca, prawie mi się oczy chciały pocić. Jak dla mnie bomba!
-
Kucyki też ryją banię i w obu przypadkach w pozytywnym tych słów znaczeniu
-
Bo zamiast nich jest "The Littlest Pet Shop", które także lubię
-
Cecha poprzedniego usera na podstawie pierwszej litery jego imienia.
temat napisał nowy post w Gry i zabawy
Diamentowy -
Często puszczają pełnometrażówki "Equestria Girls" w telewizji. Nawet nie wiem, ile razy natknąłem się na "Rainbow Rocks"
-
Cecha poprzedniego usera na podstawie pierwszej litery jego imienia.
temat napisał nowy post w Gry i zabawy
Świeży -
A ja kocham święta i to właśnie dlatego, że możemy spotkać się całą rodziną. Akurat moja rodzina jest spoko, no i fakt, że wszyscy bracia się zdążyli wyprowadzić. Nie widuję ich na co dzień, a już bardzo rzadko się teraz zdarza, by rodzina była cała w komplecie. Otoczkę komercyjną świąt, programy w telewizji, kolędy, piosenki świąteczne też lubię.
-
Masz rację, ale dopóki jakoś się gdzieś nie trafi dziewczyna, którą przypadkiem uznam za jakieś cudo pod każdym względem, to jestem singlem z wyboru. Nie zamierzam szukać partnerki życiowej i jestem wybredny. Bardziej mi odpowiada seks przygodny i jestem zauroczony wieloma postaciami z kreskówek, jak i niektórymi prawdziwymi dziewczynami
-
Oczywiście, że człowiek potrzebuje partnera. Ale jak nie może znaleźć nikogo odpowiedniego, czyli że albo wygląd nie pasuje, lub psychika, to nie może się dołować. Ja jestem singlem z wyboru, dopóki nie znajdę odpowiedniej partnerki, nie będę tego robić na siłę, bo prawdę mówiąc, życie takie, jakie teraz mam, odpowiada mi. Mam bliskich, przyjaciół, znajomych, codzienność. Jakoś nie widzę na razie miejsca dla żadnej partnerki, nikogo takiego nie znalazłem. Może mam zbyt wygórowane wymagania, ale wolę być samotny, niż być z partnerką, która będzie mnie wkurzała. Poza tym niektóre kłamstwa są naprawdę potrzebne człowiekowi i ułatwiają życie. Jeśli bycie singlem z wyboru, to kłamstwo, to jakoś wyjątkowo dobrze i swobodnie mi się z nim żyje. Na prawdę nie myślę o rozmnożeniu się, ani o przytulasach. Jest coś takiego, jak introwertyzm. Introwertyk ma bogaty świat zewnętrzny, zbyt długie przebywania z ludźmi go męczy i nie lubi się odzywać pierwszy, zwłaszcza, że dyskusja jest mało ciekawa. Te cechy pasują do mnie.
-
Ale to była zasada starego zakonu Jedi, jeszcze przed powstaniem imperium. O ile mi wiadomo, w nowym zakonie Luka nie było zakazu zawierania małżeństw. Sam miał żonę i dzieci.
-
Ale tak czy siak moc w niej jest silna. Jestem przekonany, że ma jakieś powiązania rodzinne z którymś z bohaterów starej trylogii.
-
Nie mam pewności, czy córką Luka. Wszyscy tak spekulują, ale na pewno jest spokrewniona z rodziną Skywalkerów.
-
Jestem pewny, że tak. Takie przeczucie Mnie na szczęście nikt takiego świństwa nie zrobił, chociaż zadeklarowałem, że obejrzę film kilka dni po światowej premierze
-
Ja zdążyłem przeczytać tylko domysły o śmierci Hana Solo na forum Gwiezdnych Wojen, czyli spodziewałem się uśmiercenia, ale na szczęście nie była też to informacja potwierdzona, więc miałem odrobinę niepewności Jak już był na moście, by pogadać z synem, domyśliłem się, co się stanie Han miał ekscytujące życie i był spełniony. Śmierć była mu pisana w odpowiednim momencie.
-
To księżniczka (w "Przebudzeniu Mocy") generał Leia jest córką Vadera/Anakina. Leia wyszła za mąż za Hana Solo. Może pamiętasz końcową scenę w "Zemście Sithów", gdzie Padme, czyli żona Anakina rodzi bliźniaki i po chwili umiera? Jednym z nich była Leia.