-
Zawartość
604 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez SebastianRichCountryOwner
-
-
Też się chcę zapisać do fanów Dzielnej Do
-
1
-
-
Taaa... Na listę się zapisać dam :P
-
Serio, jak można go nie lubić
Zapisać mnie !
-
Zgłaszam się
-
Mnie też zwinylujcie :p
-
godzinę temu FriendJerzy napisał:
Mam swoją małą raczej bezsensowną i bledną teorię , wydaje mi się że to oczy kucyków z programu, one są takie piękne, morze to piękno tak wszystkich przyciąga i hipnotyzuje.
Tak, ich oczy są piękne i można powiedzieć, że mnie hipnotyzują :D. Nie wiem, jak płeć piękną
-
Mnie też dopiszcie :)
-
Uważam za śmieszne, iż ma fanów dużo więcej, niż Celestia, ale i tak się zapiszę, bo Luna też jest fajna
Zrobione ~ Sosna
-
Kocham Celestię, dlatego muszę być na tej liście :P
-
SpoilerSpoilerSpoiler
-
Mrówki są zabawnie wkurzające. Szkoda mi Snifflesa w każdym odcinku, gdzie pada ich ofiarą :)
-
18.11.2015, 22:34:26 Aglet Treserka Smoków napisał:
Trzeba mieć dość specyficzne poczucie humoru aby to docenić
Ja należę do tej grupy
Moim ulubieńcem jest Lumpy (Niezdarek), czyli niebieski łoś. Bez niego serial straciłby bardzo dużo uroku.
18.11.2015, 22:27:09 GałoK napisał:Nie oglądam kucykowego gore, alr lubiłaem sobie pooglądać, choć przestałem jakiś czas przed dołączeniem bronies. Może pora wrócić(o ile wciąż robią nowe odcinki)?
Przyznaję, że akurat w przypadku naszych kochanych kucyków jakoś bym nie chciał tego oglądać. Za co innego pokochałem te postacie i jakoś nie mam ochoty oglądać Applejack z flakami na wierzchu. Z kolei postaci z "Happy Tree Friends" kocha się za te widowiskowe, krwiste zgony. Jest w tym jakaś hipokryzja. A uroczych kucyków uczących o przyjaźni zdecydowanie nie chciałbym oglądać w tej roli. Krew do nich nie pasuje. Dlatego nigdy nie oglądałem obrazków tego typu w przypadku "My Little Pony: Przyjaźń to magia".
Nie piszemy dwóch postów pod rząd - używamy opcji "Edytuj" ~Decaded
-
Tak dla informacji GałoK, Happy Tree Friends nic z kucykami wspólnego nie ma. To zupełnie inna kreskówka.
Spoiler-
1
-
-
Lubię pooglądać, jako tło do kolacji i kiedy akurat nie mam czego robić ze swoim życiem.
-
4/24/2015, 9:17:44 PervKapitan napisał:
Nawet nie potrafię powiedzieć czemu ten niemy, różowy piesek
Nie taki znowu niemy
Wyjątkowa kreskówka, poświęciłem jej nawet niezły kawałek życia. I najlepiej wspominam nie te odcinki, które najbardziej straszyły, ale odcinki typu "Wieża doktora Zarosta" jeden z tych dłuższych odcinków, wyjątkowy na swój sposób czy "Szczenięce lata", gdzie jest pokazana przeszłość Chojraka. Wzruszające historyjki z klimatem, bo i też takie były. Choć potworki też były fajne i Eustachy zdecydowanie na plus.
-
No właśnie, jakie macie podejście do tego tworu? Serial estetyką animacyjną przypominający całkiem nasze ukochane kucyki, ale chodzi w nim głównie o to, by słodkie zwierzątka ginęły w najbardziej niekonwencjonalny, widowiskowy sposób. Jesteście zdecydowanymi wrogami i nie chcecie tego kijem tykać, czy może uważacie, że estetyka radości, ślicznych zwierzątek i zabawnych widowiskowych zgonów została pokazana w nadzwyczaj genialny sposób? Ja należę do tej drugiej grupy
Ogląda mi się to jak znakomitą, groteskową czarną komedię. I nawet ta krew i flaki nie robią na mnie wrażenia, ale śmieszą mnie
Tu nawet nie chodzi o samo widowisko, ale sytuacje, które doprowadzają do masakry
-
Ogólnie jeśli chodzi o "Gwiezdne Wojny", to jest moja miłość od czasów dzieciństwa. I ja uwielbiam zarówno tą starszą trylogię, jak i nowsze filmy. Cała ta historyjka tej sagi i galaktyki mnie po prostu kręci. Do tego stopnia, że nawet czytam literaturę związaną z tym uniwersum. Z książek najbardziej podobała mi się trylogia o osobniku Darth Bane, akcja dzieje się tysiąc lat przed filmowymi wydarzeniami. On jest tym złym, ale to on jest głównym bohaterem książek i to jemu się kibicuje
Polecam też przeczytać książkowe wersje filmów, bo takowe też oczywiście są.
-
Jak tak patrzę po komentarzach różnorakich, bo chyba jestem naprawdę jedną z niewielu osób, która ta wersja Cadence naprawdę się podoba
-
6/27/2012, 11:50:08 Fragin napisał:
Ah... Niech tylko zepsują jej głos w polskim dubbingu!
Taki z góry zakładany pesymizm, źle bardzo świadczy o twojej mentalności, a osobiście mówiąc, irytuje mnie! Dlaczego zakładałeś porażkę tam, gdzie każdy normalny człowiek by jej nie przewidywał? Brzydko! Bardzo brzydko! Swoją drogą, Joanna Węgrzynowska-Cybińska, świetnie się spisała, ale to raczej było oczywiste. W końcu fachowcy są na swoim miejscu :)
-
Mnie też dodajcie do listy. Spokojnie mogę należeć do jej sympatyków
A to, że dubbinguje ją Anna Sztejner, którą miałem przyjemność widzieć w poniedziałek na występie, jest kolejnym walorem tej postaci
-
Jedyne, czym się mogę pochwalić, to 84% z geografii. Reszta wyników była raczej bliżej przeciętnej, choć moim zdaniem nieźle. Ustny z polskiego ledwo zaliczyłem, to był dla mnie akurat koszmar. Z jakiegoś powodu byłem strasznie zestresowany, ale wtedy chyba byłem bardziej nieśmiały, niż teraz. Cieszę się, że na matmę się nie załapałem
Widzę, że tu mamy geniuszy
-
Wczoraj byłem w Teatrze Muzycznym Roma na koncercie charytatywnym dla inżyniera dźwięku Włodzimierza Kowalczyka. Przedsięwzięcie się nazywało "Koncert dla Włodka".
I wystąpiła tam cała masa dubbingowców, których sobie cenię i uwielbiam
W tym oczywiście doszła spora grupa osób, które widziałem na żywo, ale które wcielały się w postaci z "My Little Pony: Przyjaźń to magia". Lista wygląda tak:
Katarzyna Łaska - Księżniczka Cadence, Dzielna Do, klacz sprzedająca książkę o Dzielnej Do, Silver Spoon
Anna Sztejner - Spitfire (jedyna słuszna w polskiej wersji), Apple Rose, Coco Pommel, Torch Song i inne epizodyczne postaci
Tomasz Steciuk - Flim
Wojciech Paszkowski - Flam, Pan Greenhooves, Gustave
Anna Sroka-Hryń - Gilda
Jakub Szydłowski - Dr Hooves i inne epizodyczne postaci
I oczywiście była Agnieszka Mrozińska-Jaszczuk. Fajnie tańczyła, zwinne ruchy
Nie bez przyczyny to ona jest Rainbow Dash
W korytarzu teatru widziałem osobę łudząco podobną do Justyny Bojczuk, która jest Sweetie Belle, ale to chyba nie była ona. Dziwne by było, gdyby ona przyszła w roli widza. Poza tym było tłoczno i miała towarzystwo ta osoba.
-
10/11/2013, 10:22:40 fallout152 napisał:
W USA już to było przerabiane z Pokemonami i nikt nie płakał. Na YT są setki filmów, oglądanych przez miliony ludzi z całego cywilizowanego, zachodniego świata, których autorzy dopatrują się w różnych produkcjach piramidek z okiem i innych tego typu cudów na kiju. Hejt zawsze jakiś jest ale nie ma bólu dupy, tylko u nas, w naszej nieszczęśliwej Polsce część ludzi(szczególnie młodych) jest zakompleksiona i wydaje im się, że jak sobie 15 razy dziennie nie powtórzą, że są ateistami, to będą ciemnogrodem.
Polska, jak i cała Europa Środkowa też należy do tego cywilizowanego i zachodniego świata. Polska nie jest ani nieszczęśliwa, ani zacofana, bo byłaby na zbytnio straconej pozycji, a bycie na straconej pozycji w tym przypadku nie ma żadnego sensu i logiki, dlatego Polak nie jest zakompleksiony, a Polska nie jest aż do przesady katolicka i zaklerowana, żeby ktokolwiek mógł nas posądzać o zacofanie i ciemnogród. W Polsce jest na tyle dużo ateistów, tych co w ogóle nie wierzą i innych wyznań, jest zróżnicowana, by nam przylepiano jakąś jedną, żałosną łatkę, która z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. Bo po co miałby ktoś tak Polskę postrzegać? Każdy by na tym tracił. Europa nie miała by kraju godnego bycia w jej samym środku geograficznym.
-
Jak już mówiłem, czuję wielką sympatię do tej serii, bo kojarzy mi się z początkiem mojej fascynacji serialem, a jednocześnie te odcinki widziałem tak rzadko, więc trochę brakuje mi ich, bo MiniMini przestało emitować 3 serię, nie wiedzieć dlaczego.
Fani Naszej Królowej
w Changea
Napisano
Też ją lubię, możecie mnie dopisać