Skocz do zawartości

SebastianRichCountryOwner

Brony
  • Zawartość

    604
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez SebastianRichCountryOwner

  1. Czy na tym Ponymeecie warszawskim będzie jakaś aktorka bądź aktor dubbingowy? Pytam się z ciekawości.
  2. SebastianRichCountryOwner

    The Littlest Pet Shop (2012)

    To było przyjęcie dla Penny Ling, czyli dla tej pandy. W ogóle zabawny jest fakt, że dubbinguje ją Julia Kołakowska-Bytner, która w kucykach jest przecież Pinkie Pie. Tak dwie różne osobowości, a ta sama aktorka
  3. SebastianRichCountryOwner

    Odcinek 5: Magic Duel

    To pierwszy, a już na pewno jeden z pierwszych odcinków, jakie obejrzałem. Odcinek sam w sobie całkiem fajny, postać Trixie zrobiła na mnie wrażenie, Agnieszka Fajhauer świetnie ją zagrała. Ale mimo wszystko jakoś mnie nie wciągnęło do regularnego oglądania serialu.
  4. SebastianRichCountryOwner

    Pound puppies 2010

    A pupa tam z oryginalnymi akcentami, mało mnie obchodzą. Bardzo fajny serial, to szczerze pierwsza rzecz z Hasbro, którą zacząłem regularnie oglądać. Serial mnie zachwycił od początku, od pierwszego odcinka, na który trafiłem, to był ten z pechowym psiakiem, dokładnie trzynasty odcinek pierwszej serii. Fajne postacie, ciekawe przygody i ta cała zasada, że "każdy psiak ma swojego pana", to wszystko bardzo ładnie. Zabawna jest postać McLeisha, właśnie takie postacie z negatywnym nastawieniem do życia często są zabawne. Niedawno się dowiedziałem o istnieniu wersji z lat 80-tych, ale tamta nie umywa się do tej. Poza tym to jedyna kreskówka z Hasbro, w której animacja z pierwszej serii różni się od tej z późniejszych odcinków. Byłem tym dość zszokowany :O
  5. Sam nie wiem, czy jestem Brony. Lubię serial, uwielbiam postaci w nim występujące, codzienne coś zobaczę związanego z kucykami, najczęściej obrazeczki, raz na jakiś czas obejrzę jakiś filmik z serii "MLP in real life", z rzadka natknę się na jakąś fajną animację, raz nawet byłem na Ponymeecie. Ale nigdy nie rysowałem żadnych kucyków, nigdy nie wykazywałem się jakąś twórczością na ich temat, fanfików, czy czego tam, nie piszę i nie zamierzam, jakiś tam Cupcackesów też raczej czytać nie zamierzam, bo to jakieś historyjki o tej smutnej wersji Pinkie Pie, prawda? Ani też nie uważam, by te kucyki były dla mnie najważniejsze w życiu. Generalnie nigdy nie byłem jakoś szczególnie zaangażowany w te sprawy, podchodzę i podchodziłem raczej z dystansem. "My Little Pony: Przyjaźń to magia", to bardziej kolejna kreskówka, która bardzo umila mi czas. Kolejna kreskówka, na którą mam dużą fazę.
  6. SebastianRichCountryOwner

    Tępienie Disco Polo.

    Tak jak to w każdym gatunku muzycznym, raz są lepsi wykonawcy, a raz ci słabsi. W sumie można powiedzieć, że lubię każdy gatunek muzyczny, bo w sumie z każdego trafi się moim zdaniem dobry wykonawca.
  7. Plus: - Poznanie świata Equestrii i wszystkich kucyków tam mieszkających Minusy: - Brak palców - Nie mógłbym jeść mięsa, bo kucyki nie jedzą mięsa, a ja je bardzo lubię Czyli ogólnie mówiąc wolałbym pozostać człowiekiem, więc Equestrię bym chciał odwiedzić na wakacje, ale nie zostawać tam na zawsze
  8. Nawet, gdybym miał fizyczną możliwość pojeździć na Kucyku w Equestrii, to i tak bym tego nie zrobił. Bo coś takiego uwłaczałoby jego godności, poza tym nie widzę takiej potrzeby. Chyba, że sama klacz bardzo by tego chciała, to bym uległ
  9. Gdy wszedłem do tego tematu, do bardziej czytałem propozycje postaci, których nie lubicie , bo ciekawiej się czyta krytykę, niż pochwały. W serialu jest bardzo dużo wspaniałych postaci, głównie wśród klaczy. Każda z nich ma w sobie coś fajnego i oryginalnego. I np. lubię Diamond Tiarę. Nie będę nie lubił postaci tylko dlatego, że jest zła, wredna i niedobra. Złośliwość też ma swój urok. Tak samo Trixie jest super. Najmniejszą moją sympatię budzi Spike, no cóż, ma dość irytujący głos, co było zamierzone. Dominika Kluźniak ma talent do postaci z irytującym głosem , a to też jest spora umiejętność. Lubię sceny, gdy zaleca się do Rarity i są niekiedy z nim śmieszne sytuacje, np. jak śpiewał hymn Cloudsdale. Ale na dłuższą metę jest dla mnie męczący. Jakoś większą sympatię czuję do Spika z pierwszej generacji Po prostu często nie lubię postaci małych chłopców, choć Spike jakimś rozbójnikiem, to nie jest.
  10. Nigdy nie miałem wątpliwości, co do płci Tęczowego Pędu Twórca tematu ją normalnie obraził
  11. Jak taka technologia wejdzie w użytek, to będę ją korzystał do wchodzenia w świat kreskówek, które lubię Tylko mam nadzieję, że nie będę musiał wymyślać tekstów, tylko samo wszystko będzie żyło. Marzy mi się Tournee po Equestrii i oczywiście spotkanie wszystkich tak kochanych przeze mnie postaci Oby też można było generować swój wygląd, swój wiek, bo w 2039 roku będę miał prawie 50 lat, więc już nie będę taki atrakcyjny, a nie chcę straszyć kucyków wyglądem
  12. Bardzo lubię ten typ humoru, który jest w tej kreskówce. Jeszcze lepsze pod tym względem jest "Turbo Dudley - Psi Agent". To taki pozytywny ogłupiacz, najfajniejszą postacią jest Denzel Crocker, czy nauczyciel Timmy'ego, który chce dorwać jego wróżków. Lubię postacie tego typu. Sceny z nim, to czysta rozrywka Ogólnie to późniejsze serie, czyli te co lecą na Nickelodeon, są zabawniejsze od tych pierwszych, jeśli chodzi o serial. Zwykle nie lubię głupawych kreskówek, ale ta ma klasę, ma to coś
  13. To pytanie nie pasuje do tego tematu. Jest wiele kreskówek, które lubię, chociażby "Fineasz i Ferb".
  14. SebastianRichCountryOwner

    The Littlest Pet Shop (2012)

    Każdego z tych zwierzaków pod kątem charakteru można przyrównać do jakiegoś kucyka, np. skunksicę Pepper do Pinkie Pie, pandę Penny Ling do Fluttershy, z kolei jeż Russel to wykapana Twilight Też lubi książki, jest rozważny i świetny w organizacji.
  15. SebastianRichCountryOwner

    The Littlest Pet Shop (2012)

    Czyli Zoe Trent. Już nie raz zauważono jej kolorystyczne podobieństwo do Twilight Sparke
  16. SebastianRichCountryOwner

    Tępienie Disco Polo.

    Lubię część piosenek Disco Polo. Najśmieszniejszy jest parodysta Stan Tutaj, ma wyczesane teksty. Lubię też część piosenek Boysów, kaseta "Łobuz & Drań", to naprawdę fajny album jest
  17. Główne seriale, które oglądam to kreskówki Nie ma sensu tego wszystkiego wymieniać. Ogólnie rzadko oglądam seriale, ale to, co lubię, to "Śmierć na 1000 sposobów", "Miodowe lata", "13 posterunek", "Benny Hill", "Jaś Fasola", "07 zgłoś się" i takie, co leciały dawno temu typu "Wow" (taki polski serial o kulkowatym, lewitującym stworku ze świecącą się buzią), niedawno nawet było na TVP ABC.
  18. W jakiś tam sposób doceniam tą kreskówką, obejrzałem nawet dużą część odcinków, ale jakoś tak mimo wszystko niezbyt przypadła do gustu. Nie przepadam za Dipperem. Po prostu to nie mój typ serialu animowanego, bo w sumie nie mam za bardzo co tu krytykować.
  19. Serial opowiada o przygodach dziewczynki zwanej Blythe Baxter, która przeprowadza się do mieszkania ze swoim tatą, który jest pilotem samolotu. Ojciec Blythe dużo podróżuje zostawiając córkę samą w domu. Pewnego dnia Blythe w pobliżu swojego domu odkrywa wyjątkowy sklep zoologiczny i ku zaskoczeniu stwierdza, że rozumie mowę zwierząt. Dzięki bujnej wyobraźni Blythe spędza czas na zabawach ze zwierzątkami, które są jej jedynymi przyjaciółmi. Tak jak kucyki, twórcą kreskówki jest Hasbro. Co myślicie o tej kreskówce? Mi się całkiem podoba, jakoś wcześniej mnie wciągnęła, niż "My Little Pony" i przez dłuższy czas bardziej mi się podobała. Teraz to już nie jest takie oczywiste, choć i tak ją bardzo lubię. Znów pozytywną cechą są postacie, zarówno wśród zwierząt, jak i ludzi. Pani Twombly, czyli właścicielka The Littlest Pet Shop, moim zdaniem jest najbardziej atrakcyjną kreskówkową staruszką W sumie się zastanawiam, czemu ta kreskówka nie zdobyła choć połowy popularności "My Little Pony: Przyjaźń to magia". Na Filmwebie są zaledwie cztery tematy. Chyba bardzo popularna jest tylko w Stanach Zjednoczonych, bo na Deviantart jest sporo rysunków związanych z tym serialem mimo wszystko.
  20. Za bardzo uroczy wygląd (za cudowną grzywę z pasemkami), za głos, inteligencją również mnie często zachwyca. Co prawda nie jestem molem książkowym, a też mam podobne tendencje do porządkowania rzeczy na półkach (w moim przypadku, to płyty i kasety, książki też i czasopisma). Poczytać też lubię. Stwierdzam, że pod względem charakteru, należy do części Mane 6 bardziej podobnej do mnie. To jedna z moich ulubionych postaci. Super wygląda też jako człowiek
  21. Ogólnie mogę ocenić te dwa odcinki naraz. Sam fakt, że Discord jest jako ten zły, stawia ten dwuodcinkowiec na moim piedestale. Wcześniej widziałem późniejsze odcinki z Discordem, więc byłem ciekaw, jak wypadnie jako czarny charakter. I jestem zachwycony. Najfajniejsze były sceny z witrażami
  22. Tak na dobre, to chyba żadna kreskówka mnie nie uzależniła aż tak, bym musiał obejrzeć 26 odcinków pod rząd. Nigdy nie miałem jakoś takiej potrzeby.
  23. Jeśli jest ktoś z Warszawy lub okolic, to może wziąć udział 5 września w inicjatywie Bieg po Nowe Życie. Więcej informacji jest tutaj, należy poczytać: https://pl-pl.facebook.com/biegponowe Powiem, że w wydarzeniu mają brać udział sławne osoby, również te z teatrem i z tego, co się domyślam, powinna tam być ładna śmietanka aktorek i aktorów dubbingowych, który nie jak inaczej mają udział w "My Little Pony: Przyjaźń to magia". Powinna tam być chociażby Agnieszka Mrozińska-Jaszczuk, bo różne teatry warszawskie biorą udział w tym przedsięwzięciu. Jest fajna inicjatywa dla zwykłych ludziów, że będą mogli bić rekord w ilość osób biorących udział w Nordic Walking. Pierwsze 2000 osób dostaje darmowe kije do nordic walking. Udział w tym jest darmowy. Sam się zapisałem i mam nadzieję, że będę mógł wziąć udział, bo wiszą nade mną pewne inne plany. Jak ktoś będzie zainteresowany, to niech sobie poczyta na Facebooku i na oficjalnej stronie. Tam powinno być napisane ładnie i klarownie. Rejestracja trwa do 24 sierpnia, więc jeszcze 4 dni na zastanowienie.
  24. W przeciwieństwie do wielu, odcinki oglądałem na MiniMini+, czyli ogólnie w telewizji, bo ja ogólnie lubię w telewizji bardziej oglądać, lepiej się wczuwam w nastrój. Nie miałem nigdy fazy, by oglądać wiele odcinków na raz. Tzn. jak na MiniMini+ w sobotę nadawali pasmo kilku odcinków, to chętnie oglądałem. Ale nigdy to nie uzależniło mnie na tyle, bym na komputerze musiał oglądać z 10 odcinków z rzędu. A już na pewno nie rozumiem takich, co to po nocach oglądali, słyszałem takie historyjki. Jednak mam w sobie jakiś wewnętrzny regulator normy.
  25. Przyznam, że sam serial nie jest dla mnie tak wciągający, jak postacie w nim występujące. Coś w tym jest, że codzienne myślę o tych kucykach i źle się czuję, jeśli nie zobaczę choćby jednego wizerunku klaczy przez cały dzień. Dużo bardziej jarała mnie ta kreskówka w momencie, gdy nadrabiałem nieobejrzane odcinki, czyli normalny odruch, że jak coś mnie wciągnie, to muszę obejrzeć wszystko. Jak było dużo do obejrzenia, to czułem największe podniecenie. A jak mam już wszystkie odcinki obejrzane, to nie czuję tego dreszczu emocji, choć lubię oglądać powtórki, no bo zbyt często odcinków nie widziałem, a po pierwszym razie odcinek mi się nie znudzi. Ogólnie mówiąc są kreskówki, które bardziej mi się podobają, np. "Turbo Dudley - psi agent", humor tak durny, że aż fajny, niczego raczej nie uczy, ale dlatego mi się podoba. Ma w sobie coś relaksującego, że kupuję każdy odcinek. U kucyków nie każdy odcinek podobał mi się w ten sam sposób. Ale postacie są super. Czyli ogólnie u mnie w "My Little Pony: Przyjaźń to magia": odcinki < postacie
×
×
  • Utwórz nowe...