Skocz do zawartości

Vermik

Brony
  • Zawartość

    223
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Vermik

  1. http://www.bronyland.com/pony-personality-test/?img=plz&q=NjU2NnwyNzk4MTg Również zrobiłem sobie od nowa test... Cóż, z tym wynikiem zgadzam się w 199%.
  2. Raczej to Skysplit jest totalnie zielony. ^-^ Owszem, to nazwa jakiegoś użytkownika.
  3. Vermik

    [Zabawa]Znajdź swój sport!

    Sam jesteś małpa. Niech będzie Duncans!
  4. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  5. Klacz natychmiast zajęła jedno z pozostałych dwóch wolnych miejsc przy twoim stoliku. - Owszem, to ja. Dla jasności, nazywam się Cheerilee. - rzekła, obdarzając cię serdecznym uśmiechem. - Wiele słyszałam o tobie i twych wynalazkach, między innymi od dziewczynek. Ach, im usta się nigdy nie zamykają! Szczególnie Apple Bloom! W restauracji ponownie rozległ się dzwonek, wszystkie oczy wlepiły się w nowoprzybyłego ogiera o czerwonym umaszczeniu. Twa rozmówczyni jeszcze przez chwilę wpatrywała się w niego z otwartymi ustami, po czym wróciła do swej gadaniny. - Opowiadały mi o tym, jak pomagały ci przy konstruowaniu pewnego mechanizmu. Muszę przyznać, że już wtedy uznałam cię za bardzo interesującą osobę... A tu proszę, po zaledwie jednym tygodniu spotykam cię, w niedzielę, w mojej ulubionej restauracji! Nie mogłam stracić takiej okazji na rozmowę z tobą. Co powiesz na to, żebyś pojawiła się jutro u nas na lekcji? Opowiedziałabyś nam nieco o sobie, o swoim życiu, przedstawiłabyś nam niektóre, wybrane przez siebie wynalazki... Dzieciaki były by zachwycone! - rzekła entuzjastycznie. Jej uśmiech był tak szeroki, że przez chwilę zastanawiałaś się, jakim cudem jej usta się nie rozerwały.
  6. Twój wybór padł na restaurację "Złote Kopyto", o której słyszałaś wiele nienagannych opinii. Cóż, przyszedł czas przekonać się na własnym języku, czy tutejsze potrawy rzeczywiście są równie wytworne, jak opowiadała większość twoich znajomych. Wizualnie budynek nie zachwycał, jednak kogo to obchodziło? Kucyki przybywały tutaj tylko po to, żeby napełnić puste żołądki, nie aby nacieszyć oczy widokiem nowoczesnej architektury. Gdy tylko pchnęłaś kopytem oszklone drzwi, dzwonek zawieszony nad futryną zadzwonił, wydając z siebie krystaliczny odgłos. Ku tobie natychmiast zwróciło się zaledwie kilka par oczu. Cóż, po restauracji o tak dobrych opiniach spodziewałaś się nieco więcej, szczególnie w porach porannych, gdy wielu z chęcią zjadło by przepyszne śniadanie. Zajęłaś najbliższy stolik, a menu zawisło przed twoją twarzą. Ziemniaczki ze szpinakiem? Okropność, nienawidzisz szpinaku. Prażone płatki róży? Godna propozycja. Sałatka z se... - Alma? - tóż za twym uchem rozległ się miły, kobiecy głos. Odwróciłaś się gwałtownie do nowo przybyłej klaczy. Sierść jej była koloru ciemno-różowego, a jej cutie markiem były trzy stokrotki. Jeżeli cię pamięć nie myli, była nauczycielką w Ponyville'skiej szkole, a zwała się... Chirilee? Charloo? Cheerilee? Nie zdołałaś zapamiętać jej imienia, znałaś ją jedynie z widzenia i krótkich opowieści niektórych twych znajomych. Lecz czego może od ciebie chceć?
  7. Lemuurciowa sesyjka, yay! Uhm... Znaczy się... Mam nadzieję, że... Że nudne pisanie kilometrowych postów nam obu sprawi tony radości! ________________________________________________________________________________________________________ Obudziłaś się. Promienie słońca wdzierały się do twojej chatki przez okna, dokładnie rozświetlając jej wnętrze. Od pojawienia się świetlistej kuli ponad widnokręgiem prawdopodobnie minęło zaledwie kilka godzin, to jasne, przecież wiosną zawsze budziłaś się o tej samej porze. Z zewnątrz do twych uszu dobiegały śmiechy, okrzyki bawiących się źrebaków... Dzień jak codzień, pomyślałaś. Wytworzyłaś wokół pościeli słabe pole energii, unosząc ją w powietrze, po czym niezdarnie wyturlałaś się z wygodnego łoża i stanęłaś na równych nogach. Twój wzrok przyciągnął oparty o ścianę teleskop. Nie interesowałaś się zbytnio obserwacją gwiazd, jednak to był jeden z twych najpoprawniej działających, a zarazem najprostszych, najbezpieczniejszych i najbardziej pomysłowych wynalazków. Kilka drewnianych tub różnych wielkości, nieco szkła, butelka wody, mały mechanizm regulujący jej poziom, korbka... Kto by pomyślał, że domowej roboty teleskop może się równać z tym przerażająco drogim, sprzedawanym w sklepach sprzętem! Byłaś bez wątpienia wielką wynalazczynią. Wielką, jednak ukrytą w cieniu wielu innych, którym udało się wybić ponad tłum. Jednak pewne jest, że kiedyś odkryjesz coś, co podbije serca wszystkich kucyków Equestrii, wtedy cały świat cię zobaczy, zdobędziesz sławę... Spojrzałaś niemrawo na swój bok. Przez noc nic się na nim nie pojawiło. Jeżeli to nie wynalazki są Twoim talentem, to cóż nim może być? Niespodziewanie z twojego żołądka rozległ się głuchy odgłos. Chyba wypadałoby coś przekąsić. D:
  8. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  9. D: Piękne. D: Sam pomysł ze Twismoczycą mi się bardzo podoba. Z niecierpliwością czekam na więcej prac!
  10. Vermik

    Zabawa: Znajdź przyjaciela

    No jasne, że Soczek! Przecież ona go, cytuję, "loffcia"!
  11. @up Czy ja wiem? Po prawej stronie widzę Pinkie, która wygląda na całkiem świeżą. D: A po lewej male Fluttershy. D:
  12. Kucyk Twojej roboty, czy tylko tło?
  13. Vermik

    Zabawa: Znajdź przyjaciela

    Lemuur? Serio jestem aż tak uniwersalny?
  14. Taaak! Wreszcie! Znajomy mi polecał to-to dość gorąco, ale sam nie mogłem się za to zabrać. Za bardzo się męczę czytając po angielsku. xd Swoją drogą, ta okładka jest tak niesamowicie niesamowita, że jest to aż... No, niesamowite! Mam nadzieję, że nie inaczej wyglądać będzie moja opinia na temat samego fanfica... Ale w sumie jak fanfic z Twi w roli głównej albo "prawie głównej" może nie być fajny? ;o
  15. Vermik

    Zabawa: Znajdź przyjaciela

    Bobule, Deska była z Ed, Edd & Eddie.
×
×
  • Utwórz nowe...