-
Zawartość
446 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Ihnes
-
-
Dawno mnie tu nie było... Przepraszam jeżeli jakieś pytanie się powtórzy.
1. Kiedy obchodzisz urodziny?
2. Czy gdybyś mogła cofnąć czas, to zrobiłabyś to?
3. Czym zajmowali/zajmują się Twoi rodzice?
Na razie tyle.
-
To nie jest Zecora, ale art faktycznie jest świetny. Dobrze widzę, że ta zebra jest na jakiejś arenie?
-
Możliwe, możliwe... Gdzieś kiedyś widziałem art z Zecorą i jej mentorką. Fajnie by było jakby tak kiedyś pokazali w serialu jej dom, albo chociaż w jakiś sposób nawiązali do pochodzenia Zecory.
-
Ihnes zerwał się widząc Asiannę. Podszedł trochę i zameldował swoją gotowość.
- Mogę iść w każdej chwili. Jednak fajnie by było jakby się teraz tu wszyscy zebrali...
Mówiąc to rozglądał się po polanie i dostrzegł, że nie wszyscy są obecni.
-
Jej historia jest za mało rozwinięta. Zecora jest rozsądną zebrą, jeżeli był ktoś na jej miejsce to mogła bez problemu opuścić dom. Jeżeli jednak by nie było, to chyba zostałaby. Nie wiem...
-
No siemka Roseluck, Szarik.
Postanowiłem też o coś zapytać...
1. Lubisz imprezy?
2. Spotykasz się czasem z Zecorą?
3. Lubisz czytać książki?
To tyle... Pozdrowienia od Ihnesa!
-
Ha! Dwa wywary już potrafię przyrządzić! I tym razem nie muszę się poprawiać, naprawdę dwa. Ale, że mam trochę jeszcze do zrobienia, przejdziemy od razu do zadanych pytań.
Hej.Nie chciałabyś zmienić domu?
Nie czujesz się samotnie w całym Everfree forest?
Powiesz coś o swojej krainie? Daleko się znajduje za Equestrią?
I kim byłaś i gdzie mieszkałaś w dzieciństwie?
Póki co, obecny dom mi się podoba.
Opuszczać go byłoby mi trochę szkoda.
Na razie nie potrzeba mi lepszego.
Jestem przywiązana do obecnego.
Samotna raczej się nie czuję,
bo z przyjaciółmi się widuję.
Poza tym dużo spokoju potrzebuję,
a w tym oto lesie zawsze go znajduję.
Moja kraina dość daleko się znajduje
i bardzo rzadko iść tam się ktoś decyduje.
Niebezpieczna być może zła droga obrana.
W drodze zachowana musi zostać uwaga.
Ale jest bardzo piękna. Warto się tam udać. Oczywiście lepiej z kimś obeznanym. Można by jeszcze dodać, że kraina jest całkiem spora, ale nie jest większa od Equestrii.
W dzieciństwie nic szczególnego nie robiłam.
Wtedy to nawet niechętnie się uczyłam.
Dużo czasu na zabawie spędzałam.
Z przyjaciółmi często się wygłupiałam.
Jednak z czasem pewne rzeczy zrozumiałam
i głupio mi było, że je zaniedbałam.
Każdy ma prawo popełniać błędy, a zwłaszcza w młodości. Po to jest ten czas w życiu żeby doświadczyć kilka rzeczy, które w jakiś sposób wpłyną na naszą przyszłość.
Dziękujemy Ci Dashu!
Witaj Zecoro oraz Ihnesie.Ja tylko z jednym pytaniem, mianowicie mówiłaś rymem od urodzenia, ktoś cię tego nauczył czy sama się nauczyłaś?
Na temat mych rymów tylko radę dostałam,
gdy z wadą wymowy sobie radzić musiałam.
Z upływem czasu mi się to spodobało.
Polubiłam rymy i tak już zostało.
Szarik, dziękujemy za to pytanko. ^^
A ja teraz idę do lasu po kolejne rośliny... Niestety dużo ich zużywam podczas nauki...
-
Wątpię żeby Zecora była córką wodza. podejrzewam że wtedy nie opuściłaby swojej krainy.
-
Po przywitaniu się z nowym wilkiem, Ihnes przebiegł się po polanie, napił się wody, po czym położył się wygodnie w swoim ulubionym miejscu i przyglądał się innym wilkom.
"Ciekawe jak właściwie wygląda to miejsce, do którego mamy się udać..."
-
Ihnes podbiegł do stera. Nie miał zbyt dużego wpływu na kierunek statku, ale miejsce to było jednym z najlepszych do obserwacji odległości od lądu.
"Ehhh... W mojej kajucie pewnie znowu jest syf..."
Przeklinał przy tym w myślach. W końcu zapytał kapitana:
- Co właściwie zrobimy gdy dotrzemy do lądu? Mamy jakiś konkretny plan?
-
No, ja też się zgodzę. Pewne fragmenty wymagają wolniejszego tempa, ale z kolei niektóre szybszego. To samo wiąże się ze śpiewaniem. Cały tekst ,moim zdaniem, nie powinien być zawarty tylko w tych wolniejszych momentach.
-
Widziałem już kilka artów z "Księżniczką Zecorą", ale pewnych kwestii chyba nie powinno się zmieniać. xD Btw. "Droga Księżniczko Zecoro..." ciekawie by brzmiało.
-
Zecoro, jestem już!
To dobrze. Zanim lekcje zaczniemy
może na pytania odpowiemy?
Oczywiście.
moja droga źle mnie zrozumiałaśpytałem co polecasz a ty dawać mi coś chciałaś
za odpowiedzi serdecznie ci dziękuje
jednak mimo to dalej wypytuje.
1 w prost: co najlepiej uspokaja?
2 jak zauważyłaś szybko się uczę mogła byś mnie nauczyć podstaw alchemij?
3 może wiesz coś o smokach?
4 czy można stworzyć eliksir który "komuś" mógłby zastąpić miłość?
Jest pewna mikstura na uspokojenie.
Daj mi chwilę na jej składu przypomnienie...
Płatki róży z żurawiną muszę być zmieszane.
Do tego liście paproci muszą być dodane.
Kilka kropel z krzewu jagody
i kilka kropel czystej wody.
Następnie całość dokładnie wymieszaj
i dla pewności minutę odczekaj.
To jedna z tych łatwiejszych do zrobienia mikstu, ale i tak można się czasem pomylić. A... Zwróćmy jeszcze uwagę, że to nie są skłądniki, które są w świecie ludzi. No może poza płatkami róży. Najlepiej niech będą białe. Żurawina - najlepiej poszukać przy wejściu do lasu. Lepsza jest suszona, ale nie każdy ją ma. Paproć - nawet koło naszej chatki rośnie, ale jednak trzeba wejść głębiej do lasu. Krzew jagody - tylko odmiana, którego owoce pojawiają się nocą i mają lekko białe zabarwienie.
Ooo, Ihnes, widzę, że się uczyłeś.
Nawet jagody nocą sprawdziłeś.
Pewnie! Tej nocy również zamierzam iść. Póki co może zajmiemy się następnymi pytaniami.
Skoro tak bardzo chcesz się czegoś dowiedzieć,
to na początek coś Ci mogę powiedzieć.
Właściwości posiada prawie każda roślina.
Każda osoba ostrożność zachować powinna.
Niektóre rośliny bywają naprawdę groźne. Nawet mech porastający kamienie może być niebezpieczny. Zależy to jeszcze od gatunku. A z kamieniami to też różnie bywa...
Czasami kamienie ładne wyglądają.
Niektóre magiczne właściwości mają.
Nie ukrywam, że rzadko się je widuje.
W Lesie Everfree mało się ich znajduje.
Mimo to, jest to dosyć ważna sprawa.
Zwierzęta również ważną rolę odgrywają.
Ich pazury, futro, kły... czasem się przydają.
Tylko nie pomyśl sobie, że na nie polujemy! Nie, nie, nie... Trzeba umieć szukać tych wszystkich rzeczy w odpowiednich miejscach. Tak na początek może wystarczy. Pamiętaj po prostu, że pawie wszystko w lesie ma swoje zastosowanie.
Nie licząc Spike'a, kilka smoków widziałam.
Na szczęście bliskiego spotkania nie miałam.
Ich łuski mają magiczne zastosowanie
i dużo pieniędzy można zarobić za nie.
Powiadasz eliksir, który miłość zastępuje?
Według znanych mi praktyk się go nie otrzymuje.
Miłość jest dobrym i naturalnym uczuciem. W stosowanym przez nas zielarstwie nie ma sposobu na pozbycie się tego uczucia. Są tzw. niedozw...
*Przykłada Ihnesowi kopyto do ust i rzuca ostrzegawcze spojrzenie*
No tak... Nic nie mówiłem! Dziękujemy Ci za te pytania!
Witajcie Zecoro, Ihnesie.Ja z jednym pytaniem, mam nadzieję, że nie powtórnym.
Umiesz sporządzać mikstury lecznicze i na uspokojenie. Pomagasz.
Moje pytanie brzmi tak: umiesz także krzywdzić?
Oczywiście, można zrobić coś szkodliwego.
Dlatego wiedza o tym nie jest dla każdego.
Zielarstwo jak magia - posiada ciemne strony.
Każdy może wpaść na jakiś pomysł szalony.
Gdyby ktoś był aż tak wredny, to mógłby wykorzystać tą wiedzę w nieodpowiedni sposób.
Dziękujemy za zadanie pytanka. ^^
Witaj Zecoro i Ihnesie1. Zecoro czy wielka jest kraina z której pochodzisz? Większa może od Equestrii?
2. Ihnesie czy przyrządzałeś jakieś ciekawe mikstury z Zecorą?
3. Jak często się widzisz z Ihnesem?
Narazie tyle jak coś było wybacz.
Equestrii raczej ona nie przerasta,
chociaż mamy również i duże miasta.
życie wygląda inaczej niż w tej krainie.
Da się przyzwyczaić, gdy trochę czasu minie.
Uhuhu! Pytanie do mnie! A więc... Uczyłem się przyrządzać miksturę na uspokojenie... Po moich próbach sam ją musiałem przyjąć.
Teraz ćwiczę eliksir poprawiający ogólne samopoczucie, a następnym będzie wzmacniający odporność. Oprócz tego są inne zajęcia dla nowicjusza...
Ostatnio faktycznie postępy zrobiłeś.
Mimo to, jeszcze nie wszystko nadrobiłeś.
Spokooojnieee... Pracuję nad tym.
W porządku, twoja kolej na odpowiedź.
Jeśli żadne problemy się nie pojawiają
to nasze lekcje codziennie się odbywają.
Staram się przychodzić regularnie i na czas. ^^
Dziękujemy Ci za te pytania!
Zecoro, na razie to wszystko, więc chyba zaczynamy kolejną lekcję...
-
To teraz ja coś wrzucę! Znowu te oczy!
-
O, witaj ponownie!
Aloha Zecoro Aloha IhnesOto moja mała porcja pytań:(jeżeli jakieś pytanko się powtórzyło sorki:flutterblush:)
1:)Czy jest jakaś roślina której nie znalazłaś a chciała byś znaleść?
2:)Czy podczas przyrządzania jakiegoś wywaru pomyliłaś się wrzucając coś innego i np. nie zauważyłaś co wrzuciłaś Jakie były skutki tego błędu?
4:)Mogę huga
a jak na huga się nie zgodzisz to na kopytko
?
5:)Czy zauważyłaś różnicę w pytaniach
?
Dziękuję za odpowiedzi do zobaczenia niebawem
Jeżeli pytanie się powtórzy, to nic się nie stanie.
Dobra, teraz kwestia Zecory!
Nowych roślin ciągle poszukuję.
Nie wszystkie w tym lesie się znajduje.
Póki co nie mam konkretnego celu.
Raczej przyglądam się roślinom wielu.
Taka pomyłka niedawno się zdarzyła.
Pech chciał, że właśnie Ihnesa dotyczyła.
Nie wiem z czego się tak cieszysz! Mikstura na uspokojenie... Taaa...
Ihnes, nawet nie wiesz jak śmiesznie wyglądałeś,
gdy po jej wypiciu rozmawiać ze mną chciałeś.
Tak! Ty się śmiałaś, bo to nie ty zapominałaś co drugiego słowa, gdy próbowałaś coś mówić... A potem? Przez 3 godziny chodziłem jak naćpany. Wyszedłem do lasu i rozmawiałem z drzewem przez 15 min., a kiedy się kapnąłem, że mi nie dopowiada, uznałem, że się obraziło i przez kolejne 10 min. je przepraszałem.
Hahahahaha!
Nie śmiej się! Lepiej na pozostałe pytania odpowiedz!
Hugi bardzo chętnie wszystkim rozdaję.
A kopytko również chętnie podaję.
*hug* *kopytko*
Wśród pytań jedna różnica się znajduje.
Chyba numerku trzeciego mi brakuje.
Mam nadzieję, że o to chodziło? ^^ Dziękujemy Ci za pytania!
-
Dałem w hiperłącze. Teraz dobrze?
Długo się ładuje. Ja bym w ogóle rozmiar zmniejszył.
Gdzieś jakbym to kiedyś widział tutajA tego napewno nie było
Tak, pierwszy art już kiedyś tu był, ale ten drugi jest świetny!
Tak. To dość tajemnicza postać' date=' szczególnie na początku. Szkoda że została "oswojona", wolałem ten wątek "tajemniczej wiedźmy".[/quote']Z początku też miałem nadzieję, że zostanie ona taką... tajemniczą postacią, ale nie powiem żebym się zawiódł na jej postaci.
-
GG: 26616745
Skype (rzadko używam): mhihnes
-
Hmmm... no zima do udanej się raczej nie zalicza, więc chyba powinniśmy się cieszyć, że się kończy.
-
Gdy zobaczyli wędrownika...
-
- Myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko temu abyś z nami został! Będzie fajnie! Będzie fajnie! - Ihnes zaczął podskakiwać z radością i mówić bardzo szybkim tempem jak to miał w zwyczaju.
-
Do tego śpiewali piosenki o...
-
bardzo dziwną grupę ludzi, którzy tego dnia obchodzili...
-
(Huhuhu... Dawno się nie wypowiadałem... xD)
Ihnes chodził to w jedno, to w drugie miejsce. Czekał tylko aż w końcu ruszymy do nowego miejsca. W pewnym momencie dostrzegł nowego wilka i Nivvy, która się z nim witała. Podbiegł do nich wesoło i powiedział:
- Witaj! Kolejny nowy! Skąd jesteś? Zostaniesz z nami? Zostań! Będzie fajnie!
-
Yay! Nauczyłem się w końcu tych trzech mikstur!
Chyba nie do końca się z tobą zgodzę.
Kilka błędów przecież miałeś po drodze.
No dobra... To dwie mikstury. No dobra! Jedna mi wychodzi póki co, ale nad tymi dwoma pracuję! A może tak odpowiemy na pytania?
Czy nauka alchemii jest bardzo trudna? A jeśli tak to ile trzeba na nią poświęcić by dobrze ją poznać?Nauka ta do najłatwiejszych nie należy.
W pewnym stopniu też od Twoich chęci zależy.
Ja mimo chęci, całej wiedzy nie posiadam.
A posiąść ją od kilkunastu lat się staram.
Mimo wszystko, całkiem sporo się nauczyłam.
Na tyle, że swoją krainę opuściłam.
Gdy najważniejsze rzeczy pojęłam
Ihnesa jako ucznia przyjęłam.
I jakie skutki! Umiem trzy mikstury przyrządzić! Dwie... Jedną... Prawie trzy!
Czy czujesz się świetnie czy raczej wręcz przeciwnie żyjąc w lesie Everfree ?W Lesie Everfree świetnie się czuję.
Żyję, pracuję i medytuję.
Przyjaciele wiedzą jak do mnie trafić mają.
Wszyscy tutaj bezpieczna drogę do mnie znają.
Jeśli mam taką potrzebę, do miasta się udaję.
Zdarza się, że moja obecność też tam się przydaje.
Nie skarżę się jednak na miejsce zamieszkania.
Żadnych powodów nie widzę do narzekania.
Całkiem tu przyjemnie. Cisza, spokój... Czasami jakieś dzikie zwierzę, którego wcześniej nie spotkałem przebiegnie mi przez drogę... Idzie przywyknąć.
Dziękujemy, kochani, za pytanka. ^^
Wilcza wataha: Dołącz i wędruj z nami!
w Dawne Dzieje
Napisano
Ihnes stał z boku i przysłuchiwał się wilkom.
- Pewnie masz rację, Nasza, ale z kolei w tej części puszczy o której mówiłem, można się ukryć, łatwiej coś upolować, jest blisko do plaży i do gór też.