Skocz do zawartości

Ihnes

Brony
  • Zawartość

    446
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Ihnes

  1. Już idę! Już idę! Jestem!

    Ihnes, rozumiem twoje zaangażowanie,

    ale ja nie chcę mieszkać w takim bałaganie.

    Przepraszam... Posprzątam to za chwilę. Śpieszyłem się, bo chciałem jeszcze zrobić jakieś zadanie. No ale przejdźmy do pytań.

    Hmmm... Właściwie jest tylko jedno.

    Zecoro, słyszałem, że to ty przygotowujesz eliksir ponifikacyjny, to prawda?

    To nie ja się tym eliksirem zajmuję,

    ale widziałam jak się go produkuje.

    Do jego wytworzenia magii trzeba użyć,

    a tu z kolei rogiem trzeba się posłużyć.

    Z tego co mi wiadomo to w Canterlocie są kucyki, które się tym zajmują.

    Dokładnie, księżniczka się o to zatroszczyła

    i odpowiednie kucyki tam wyznaczyła.

    W porządku... Skoro to wszystko to teraz mogę się wziąć za naukę... A więc co mam zrobić.

    Twoje zadanie było na kartce zapisane,

    a teraz pewnie jest w tym bałaganie schowane.

    Aaa... No tak.... Dobrze, wiec może najpierw posprzątam...

  2. Zecoro, mamy bardzo ciekawe pytanie!

    Zecoro, wspominałaś kiedyś, że to Ihnes namówił cię na odpowiadanie na nasze pytania. A jak i gdzie go w ogóle poznałaś?

    No więc opowiedz jak to było.

    Pewnego razu Twilight mnie odwiedziła.

    "Celestia chce cię widzieć" - to oznajmiła.

    W magiczny sposób księżniczka się dowiedziała,

    że pewna osoba od was mnie poznać chciała.

    Na jej nauczycielkę wybrana zostałam

    i w taki oto sposób Ihnesa poznałam.

    Do mej chatki on został przeniesiony,

    lecz przy tym w kucyka został zmieniony.

    Tak... Mogę przebywać tu tylko pod postacią kucyka i tylko nocą. Póki co nie mogę być poznany przez inne kucyki. To jest swego rodzaju test. Twilight też o niczym nie wie chociaż to ona powiedziała Zecorze, że księżniczka chce ją widzieć. Chciałbym też się spotkać z innymi kucykami, ale muszę się wykazać cierpliwością oraz pokazać jak bardzo mi na tym zależy. Ostatnio przez moje opuszczenie nauki u Zecory oraz zaniedbywanie wspólnych odpowiedzi trochę sobie utrudniam zdobycie zaufania u księżniczki...

    Dziękujemy za to, muszę przyznać, bardzo dobre pytanie. Jeżeli macie jakieś uwagi lub propozycje to śmiało możecie mi to zgłaszać na PW.

  3. No dobrze. Znów trochę to trwało, ale nadszedł czas na udzielenie odpowiedzi na pytania.

    Rozumiem, że czas z trudem znajdujesz,

    lecz nawet ze mną się nie widujesz.

    Tak wiem... Przepraszam. Obiecuję, że jak już wszystko sobie uporządkuję to będę częściej udzielał się na forum i nadrobię zaległości w nauce u ciebie. A teraz może już przejdźmy do konkretów.

    Zecoro, mam do ciebie dzisiaj dwa pytania:

    1. Słyszałem, że trucizny niewiele się różnią od mikstur leczniczych. Czy to prawda?

    2. Czy przygotowywałaś kiedyś truciznę?

    3. Jak myślisz, który z Elementów Harmonii najlepiej by do ciebie pasował?

    Mikstury te, tak w zasadzie

    troszeczkę się różnią w składzie.

    Czasami pomyłka z chociażby jednym składnikiem

    sprawia, że trucizna będzie mieszanki wynikiem.

    Truciznę przypadkowo raz przyrządziłam

    przez to, że z jednym ziołem się pomyliłam.

    Dwa liście paproci za dużo dodałam

    i trujący wywar z tego otrzymałam.

    Jeżelibym jednorożcem się urodziła

    to element magii bym sobie przydzieliła.

    Ale skoro magią się nie posługuję

    to myśli na ten temat sobie daruję.

    Myślę, że pasuje do ciebie uczciwość albo szczodrość.

    Nie wiem jaki element do mnie pasuje,

    więc - jak mówiłam - z myślami się wstrzymuję.

    No dobrze. Zostawmy ten temat.

    Dziękuję za cierpliwość i zapraszam do zadawania kolejnych pytań.


    No nie spodziewałem się teraz kolejnego pytania. A więc odpowiedz nam na to Zecoro.

    Piłaś kiedyś cydr, czy pijesz tylko to co uwarzysz lub wodę z jakiegoś strumyczka/jeziorka/rzeczki?

    Od Applejack cydru spróbowałam

    i wcale tego nie żałowałam.

    Na co dzień sobie herbatę przygotowuję,

    a będąc w mieście czasami soku skosztuję.

    Dobrze... Dziękuję wam i tobie Zecoro. Czekamy na kolejną dawkę pytań.

  4. Jej Element Harmonii widać po jej charakterze. Wszystkie spory chce rozwiązać w uczciwy sposób np. rywalizacja z RD. Jest też godna zaufania. Przyjaciele i inni mieszkańcy Ponyville zawsze mogą liczyć na jej pomoc. Swoje obowiązki wykonuje starannie i nigdy nie szuka "drogi na około". Jeżeli trzeba coś zrobić to tak jak powinno to wyglądać, a nie "na skróty".

  5. Przepraszam was bardzo za moje opóźnienie z odpowiedziami, ale jak już wspominałem - mam mało czasu. A więc bez rozpisywania się... Zecoro!

    Zecoro.

    1.Opowiesz mi coś więcej o swojej wiosce? jakoś mnie to ciekawi :rainderp:

    2.Jak teraz przychodzi do PonyVille to kucyki już się ciebie nie boją czy nadal jakiś strach w nich jest?

    3. Czy istnieje wywar na niewidzialność? :megusta: przydał by mi się

    O mej wiosce mogę ci opowiedzieć.

    Zapytaj konkretnie co chciałbyś wiedzieć.

    Strachu już w nikim nie wywołuję.

    Z kucykami chętnie się widuję.

    Wszyscy rodzinę jedną tworzymy

    i zaufaniem siebie darzymy.

    Na niewidzialność wywar ciężko jest sporządzić.

    Jeśli bardzo chcesz to mogę ci go przyrządzić.

    Jeśli Ihnes będzie miał troszeczkę więcej czasu

    To wyślę go po potrzebne zioła do lasu.

    Zecoro, mam do ciebie kilka pytań:

    1. Jak długo mieszkałaś w lesie Everfree zanim zaakceptowano cię w Ponyville?

    2. Czy jest jakaś mikstura której nie potrafisz przyrządzić?

    3. Czy kiedykolwiek jakiś potwór wpadł ci do chatki?

    4. Czy znasz osobiście węża morskiego? Chodzi mi o tego, któremu Nightmare Moon ucięła wąs.

    5. Używasz marihuany do warzenia mikstur?

    PS.

    Jeśli piąte pytanie jest za głupie możesz nie odpowiadać na nie.

    Przez pięć miesięcy się do mnie przyzwyczajali.

    Po tym czasie w końcu mnie zaakceptowali.

    Niektóre wywary to trudna sprawa.

    W końcu mikstura to nie jest potrawa.

    Dużo jest ciężkich do opanowania,

    ale nic nie zdziałam bez próbowania.

    Potwory moją chatkę zawsze omijają.

    Stoi w takim miejscu, że do niej nie trafiają.

    Poznać osobiście węża okazję miałam.

    Wywar na uspokojenie mu szykowałam.

    Często się przy rzece spotykamy.

    Jeśli trzeba to też pomagamy.

    Cóż... Odpowiem za Zecorę. Marihuany tutaj się nie używa ani innych narkotyków.

    (Może starajmy się jak najmniej wiązać używki naszego świata ze światem kucyków. Niby nie ma zakazu, ale moim zdaniem nie powinniśmy tego ze sobą łączyć. Oczywiście pytania zadawajcie jakie chcecie. Najwyżej będę odpowiadał za Zecorę xD.)

    Odpowiedzi możecie się spodziewać raz w tygodniu. W nielicznych przypadkach może uda mi się częściej. Z góry przepraszam za możliwość niewyrobienia się z czasem.

  6. Nie wiem czy można to traktować jako nieobecność, ale chyba znowu złapałem doła. Przez jakiś czas chcę sobie odpocząć i mogę być mniej aktywny na forum (chociaż i tak nie jestem zbyt aktywny). Przepraszam wszystkich, ale muszę sobie przemyśleć kilka spraw i wszystko jakoś uporządkować.

  7. Bardzo was przepraszam, że tyle musieliście czekać. Miałem mały problem... Nie istotne... Zecoro! Oto pytanie:

    Witaj Ihnes. Witaj Zecoro. Jest ze mna ktos kto chetnie zada pytanie

    Witaj Zecoro jestem Muffinek :derp2: Czy isntnieje eliksir na przyspieszenie pojawiania sie znaczka? Czy przyrzadzisz mi eliksir milosny? Dla starszej kolezanki Scootaloo oczywiscie :derp3:

    Znaczek pojawia się w swoim czasie,

    lecz wyczarować go, owszem, da się.

    Ale wypowiedź Posealora zacytuję,

    w której nic nie dodaję ani nic nie ujmuję.

    Applebloom też tego próbowała. Pamiętasz, co jej się wtedy stało?

    Eliksir miłosny to nie zabawka.

    Złe skutki ma zbyt duża jego dawka.

    Jeśli bardzo chcesz to z Ihnesem go przyrządzimy.

    Lecz z jego użyciem zastanowić się radzimy.

    Dokładnie. Przemyśl to. Myślę, że lepiej jeśli miłość sama powstanie. Zmuszanie kogoś do uczuć tej wagi jest troch nie fair.

    Przejdźmy do następnego pytania.

    Zecoro, czy odwiedziłaś już jakieś inne miejscowości poza Ponyville?

    Dość krótko w Canterlocie przebywałam.

    Potem w lesie Everfree zamieszkałam.

    W dużym mieście niemiło mnie powitali.

    Tak jak tutaj z początku mnie unikali.

    W okolicy inne miasta zwiedziłam,

    ale nie celowo je odwiedziłam.

    W każdym miejscu wszyscy uciekali,

    po kryjomu mnie obgadywali.

    Smutne to... Ale teraz jesteś z nami! Tutaj nie będziesz się już spotykała z takimi sytuacjami.

    Dobrze... Teraz Ares Prime i jego trzy pytanka:

    Witaj szamanko.

    Czy możesz coś nam powiedzieć o swojej rodzinie ?

    Czy kraj z którego pochodzisz, przypomina naszą Afrykę ?

    Wszystkie zebry mówią rymami ?

    Moja mama jest znakomitą kucharką.

    W naszej wiosce jest też najlepszą lekarką.

    Ojciec mój wytwarzaniem ozdób się zajmuje.

    Za to co na mnie widzicie, jemu dziękuję.

    Wsparcie od mej rodziny zawsze otrzymuję.

    Tego, że ją posiadam, wcale nie żałuję.

    O Afryce coś od Ihnesa słyszałam,

    ale na oczy jej nigdy nie widziałam.

    Nie wiem, czy warunki życia mamy podobne.

    Bądź co bądź, to jednak dwa światy są osobne.

    Nie wszystkie zebry posługują się tą mową.

    Ja w przeszłości miałam problem ze swą wymową.

    Z Ihnesem już to tutaj omawialiśmy.

    Wygląd mej terapii opisywaliśmy.

    Dziękujemy za wasze pytania. Jeszcze raz przepraszam, że tyle musieliście czekać. Teraz mogę mieć więcej problemów, ale będę się starał jak najszybciej udzielać z Zecorą odpowiedzi.

  8. "Dewastacja" jest jednym z najniebezpieczniejszych zaklęć. Sprawia pono, że dookoła osoby wykonującej je, znikają bezpowrotnie wszystko i wszyscy. Czar jest bardzo trudny do opanowania. Zaklęcie to zostało użyte po raz pierwszy prawdopodobnie w czasie dużych sporów pomiędzy poszczególnymi gatunkami kucyków. Jeden z jednorożców, przypadkowo używając tego zaklęcia uratował swoje życie. Od tamtej pory zaczęto opanowywać nowy czar, który okazał się być jednym z najtrudniejszych oraz najniebezpieczniejszych. Mag nie jest w stanie określić konkretnego celu. Znika wszystko co mieści się w promieniu ok 15-20 metrów od osoby wykonującej zaklęcie.

  9. Jestem dzisiaj wyjątkowo zmęczony... Dużo znów się uczyłem, ale z Zecorą nauka to przyjemność. No cóż... Czas na wasze pytania.

    Zecoro, co sądzisz o Fluttershy? Pewnie często przychodzi po jakieś ziółka dla swoich zwierzątek, mam rację?

    Fluttershy to jest klacz bardzo nieśmiała,

    lecz jej osobowość jest naprawdę wspaniała.

    Do mojej chatki bardzo rzadko przychodzi.

    Do granicy z lasem raczej nie podchodzi.

    Do chyba ja częściej do niej przychodzę,

    bo idąc do miasta mam tam po drodze.

    No tak. Fluttershy za bardzo się boi, żeby sama wchodzić do lasu. Jest bardzo wrażliwa. No ale za to ją kochamy.

    Co oznacza twój Cutie Mark?

    O tym już kiedyś opowiadałam,

    jak również za co go otrzymałam.

    Mój cutie mark to wir magiczny.

    Zdobyłam go w sposób logiczny.

    Jako zielarka swój talent rozwinęłam

    i jako szamanka w wiosce zasłynęłam.

    Dziękujemy wam za te pytania i oczekujemy następnych. Ja muszę się przygotować na kolejne zadania. Wydaje mi się, że Zecora już coś wymyśliła...

  10. Witamy! Tym razem jedno pytanko od Mortrona.

    Witaj Zecoro. Czy są jakieś specjalne zebry, które potrafią czarować?

    Tylko jednorożce czarują.

    Zebry czym innym się zajmują.

    My z naturą kontakt mamy

    i jej siły używamy.

    Wśród zebr są raczej różni szamani i zielarze,

    choć o magicznych zdolnościach sama czasem marzę.

    Magia natury to też zdolność silna.

    Często potrzebna jest jej pomoc pilna.

    Hmmm... Nie wspomniałas o alicornach. One też czarują.

    Alicorny również magię znają,

    ale rogu do niej używają.

    No tak... To w sumie tak jak jednorożce. Ta sama zasada.

    Dziękujemy Mortronowi za pytanie.

  11. Trochę późno i Zecora już usypia, ale jeszcze odpowiemy na pytania.

    Oczywiście, teraz odpowiemy na pytania,

    ale ciekawe jak wykonasz jutro zadania.

    Heh... Spokooojnie...

    *Zecoro, czy mogłabyś mi przygotować mi tą miksturę? Wczoraj posealor przedawkował zieloną herbatę.* - Green Timid

    Jedną taką miksturę kiedyś odłożyłam.

    Dostaniesz ją. Tylko gdzie ja ją położyłam.

    Gdy ją znajdę to odłożę dla ciebie.

    Bardzo chętnie pomogę ci w potrzebie

    Witaj Zecoro,pytania do ciebie mam

    1.Czy poza lasem Everfree jest takie miejsce,gdzie jest też tak dużo ziół ?

    2.Czy miałaś(lub masz) jakiegoś partnera ?

    Poza lasem są takie miejsca, lecz znam ich mało.

    Rzadko się zdarza by mi tu czegoś brakowało.

    Na dalsze wyprawy wybieram się czasami,

    ale nie często chodzę obcymi lasami.

    Jak większość przez zauroczenie przechodziłam,

    lecz zawsze jakoś bardziej samotność lubiłam.

    Zaczęłam robić to co przyjemność mi sprawiało,

    a tym samym przy znajomych mnie utrzymywało.

    A więc partnera obecnie nie posiadam.

    Większą uwagę do mej pasji przykładam.

    Dziękujemy wam za te pytania. Czekamy na następne.

  12. Po krótkiej przerwie wróćmy do pytań. Są aż 4, ale tylko od jednej osoby. Posealor może być z siebie zadowolony. Dzięki niemu jest tutaj ciekawiej.

    1. Jaka była pierwsza mikstura, którą udało ci się poprawnie uwarzyć?

    2. Myślałaś kiedyś o robieniu czegoś innego niż... (Jak właściwie nazywa się to co robisz?)

    3. Na pewno nie chcesz muffinek? :muffin::muffin:

    4. Jaki znasz najlepszy środek na uspokojenie?

    Mikstura mój talent potwierdzająca,

    to ulgę w bólu głowy przynosząca.

    U nas zielarstwem się to nazwało.

    Zawsze mnie to interesowało.

    Do mej pasji bardzo się przykładam,

    nad jej zmianą się nie zastanawiam.

    Na jedną muffinkę może się skuszę.

    Swą uprzejmością radujesz mą duszę.

    Po zachodzie słońca, przez jedną godzinę

    można w lesie znaleźć specjalną roślinę.

    Można z niej zrobić wywar na uspokojenie,

    który przy dużych nerwach niesie ukojenie.

    Dziękujemy Posealorowi za te 4 pytania i Zecorze za odpowiedzi.

    A teraz pragnę przeprosić za to, że wczoraj nie napisałem odpowiedzi. Miałem problemy z internetem. Od razu powiem, że nie wiem ile będę miał czasu w ciągu roku szkolnego. Oczywiście będę dalej opiekował się tym tematem, ale odpowiedzi mogę nie pojawiać się z dnia na dzień.

  13. Miło, że ktoś jest jeszcze aktywny. ^^

    Droga Zecoro

    Tak się zastanawiam, kto najczęściej cię odwiedza? I nie mam na myśli "klientów", Którzy przychodzą po mikstury, tylko takie odwiedziny towarzyskie.

    PS.

    Dzisiaj wieczorem (właściwie to wczoraj, bo po północy jest) robiłem sobie muffinki i parę mi zostało. Chcesz trochę? :muffin::muffin::muffin::muffin::muffin:

    Ja! Ja często tu przychodzę!

    Ihnes, to nie o ciebie tutaj chodzi.

    Poza tobą kto inny tu przychodzi.

    Chyba Twilight najczęściej do mnie zagląda.

    Zawsze wesoło jej wizyta wygląda.

    Bardzo lubimy ze sobą rozmawiać

    i różne pytania sobie zadawać.

    Bardzo mi miło, gdy ktoś mnie czymś częstuje,

    ale tym razem chyba ci podziękuję.

    Przy innej okazji jak się spotkamy,

    wspólnie coś zjemy i porozmawiamy.

  14. Chyba nadszedł czas na udzielenie odpowiedzi na dzisiejsze pytania. Pierwszy jest FlutterGuy.

    Dear Zecora

    1.Jesteś jedyną Zebrą w Equestrii?, natknęłaś się na jakąś jeszcze?

    2.Nie boisz się mieszkać sama w lesie Everfree?

    3.Dasz mi Huga? :rainderp:

    Wcześniej już o tym mówiłam,

    że wioskę zebr opuściłam.

    Tak. Jest w Equestrii taka mała wioska, w której mieszkają zebry. Z niej właśnie pochodzi Zecora.

    W lesie tym sama zamieszkałam,

    bo spokoju oczekiwałam.

    W okolicy mej chatki nie muszę się bać.

    W miejscu tym nic złego nie powinno się stać.

    Gdy dom sobie wybierałam,

    wszystkie kwestie przemyślałam.

    Jeśli w mej chatce się na chwilę zatrzymasz,

    to huga ode mnie na pewno otrzymasz.

    Przejdźmy do następnych pytań, które po raz kolejny kieruje do ciebie Posealor.

    1. Podobno Pinkie Pie robi imprezę powitalną każdemu nowemu kucykowi w Ponyville. Czy tobie też wyprawiła taką imprezę?

    2. Co robisz, gdy potrzebujesz jakiegoś składnika do mikstury, a nie możesz go znaleźć w lesie ani w żadnym sklepie w Ponyville?

    3. Mi też dasz huga? :fshug:

    Jeśli pamiętasz - wszyscy mnie unikali.

    Nikt mnie nie powitał ponieważ się bali.

    Ale Pinkie Pie wszystko potem odrobiła.

    Zebrała wszystkich i przyjęcie urządziła.

    Wtedy już kucyki mnie lepiej poznały

    i większym zaufaniem obdarowały.

    Jeśli tego składnika bardzo potrzebuję,

    to poza tym obszarem go znaleźć próbuję.

    Rzadko mi brakuje jakiegoś składnika lub przyprawy,

    ale jak trzeba to udaję się na takie wyprawy.

    Jeżeli tylko do mej chatki zajdziecie,

    to huga wszyscy ode mnie dostaniecie!

    A ja też mogę?

    Ihnes, ty jeszcze mnie o to nie pytałeś,

    więc nic dziwnego, że huga nie dostałeś.

    Dziękujemy wam bardzo za waszą aktywność przy pytaniach! Jest mi z tego powodu (jak zawsze z resztą) bardzo miło! ^^

×
×
  • Utwórz nowe...