Ihnes

Hahaha! Piękny statek! Mogę go zobaczyć z bliska? Nie spodziewałem się tego, że dołączy do nas ktoś ze swoim statkiem. Prędzej podejrzewałem, że zdobędziemy jakiś w bitwie.

A więc idźcie się przespać. A ja... A ja będę sobie dalej stał za sterem i myślał gdzie tu trzymać już prawie że nasz skarb. ^^ Jakie mamy piękne niebo! No i ten księżyc...

Mi tam bardziej zależy na skarbie.

A może byśmy schwytali tą morską bestię i wykorzystali ją, przeciwko naszym wrogom? Przydałby się taki sztylet w rękawie.

A umiałbyś nią "pokierować"? Bo ja niestety znam się tylko na okrętach.

Red, nigdy nie ignoruje się wroga. Trzeba kontrolować sytuację, ale faktycznie, jak to Alder powiedział, obecnie jesteśmy zajęci inną wyprawą.

Nie dajcie się kamraci! Wspólnie poślemy na dno każdego kto stanie na naszej drodze!

Póki co mamy przewagę liczebną, ale obawiam się, że to tylko kwestia czasu. Jakich ludzi nam jeszcze potrzeba?

Alder, mamy czas... Zaczniemy od skar... znaczy pokonania lewiatana! Tak! No i zgarnięciu skarbów. ^^

A więc gotowi? Obieramy kurs i ruszamy! Skarby, skarby, skarby... <--- Avatar mówi sam za siebie. ^^

Walczyłbym, ale ktoś musi stać przy sterze. Powiedzmy, że strzegę okrętu. ^^

Róbcie swoje! Ja czekam za sterem.

W porządku! Obejdzie się bez żadnych postojów!

Kamraci! Proponuję zrobić krótki postój przy najbliższym lądzie. Mi też się należy odpoczynek.

Red, jak jestem trzeźwym sternikiem tak zatwierdzam twoją propozycję na hymn!

Widzę, że załodze przydałaby się jakaś integracja. xD

A więc nie zawiodę was kamraci!

Czy ja jeden trzeźwy tu zostałem? Może trzeba to zmienić? Ale ja "prowadzę - jestem trzeźwy". xD

Gotowe! Ruszamy!

http://www.youtube.com/watch?v=os5TXyJlEMc

Oboje zasługujecie na więcej reputacji! ^^

Pięknie! Załoga się powiększyła! Jaki kurs obieramy?

Ihnes- znasz się na sterowaniu statkiem?

Powiedzmy, że tak. xD Poprowadzę wszystko co ma koła!

... Ok, nie ważne. Zostańmy przy tym, że tak. xD

Mogę się przyłączyć? Jako... ktokolwiek! xD

No, w sumie tak. Tak jak ten trik z rozlaną wodą. Też to było fajne.

Owszem, ma spory zakres wiedzy. Nie wiedziałem, że ona może tak wpłynąć na zdolności Twilight. Dobrze, że pamiętali o niej w tym sezonie. ^^

Miałem mega radochę jak zobaczyłem ją w tym odcinku. Niby zna się na magii, ale sama jej nie używa. To też nie była taka typowa magia tylko... kurde nie wiem jak to nazwać. No w każdym razie ona chyba preferuje to co można uzyskać przez skupienie. A Twi nauczyła się kolejnej właściwości magii przyjaźni.