Skocz do zawartości

Bakemonogatari


Rainbow Wave

Recommended Posts

Właśnie zauważyłem, że nie ma jeszcze tematu o tym anime.

Cóż... Obecnie jest moim ulubionym. Genialny klimat, specyficzny sposób prowadzenia fabuły, ciekawe i czasem zabawne dialogi oraz interesujące postaci. Do tego świetne gry słów i symbolika, jeśli chodzi o "osobliwości" lub "dziwactwa" (napotkałem się na różne tłumaczenia). Ogólnie jest kilka sezonów, a każdy skupia się na jednej postaci. Aha, w anime jest sporo gore (no, może w pierwszej serii nie tak dużo, ale potem już jest ciężej). 

W kolejności chronologicznej:
Kizumonogatari (premiera zmieniana co jakiś czas, więc nie za bardzo wiadomo) 
Nekomonogatari: Kuro - Hanekawa Tsubasa i jej "czarna" strona
Bakemonogatari - wprowadzenie do serii
Nisemonogatari - Pszczoła Karen i Feniks Tsukihi 
Hanamonogatari - Małpa Kanbaru
Monogatari Series: Second Season - kilka historii. Tygrys Hanekawa, Zombie Hachikuji etc.


Główny bohater, Koyomi Araragi, jest dość zwyczajnym licealistą, jednak kiedyś przypadkowo stał się wampirem. Poznał wtedy trzydziestoletniego mężczyznę w hawajskiej koszuli o imieniu Oshino, który pomógł mu z powrotem zmienić się w człowieka. W Koyomim zostały jednak resztki wampirzych mocy, takich jak natychmiastowa regeneracja. Dodatkowo każda postać ma przypisaną "osobliwość" (jak np. Koyomi ma wampira), czyli coś w rodzaju ducha-klątwy, który opętuje jakąś osobę. A zresztą... Nie wiem jak to wytłumaczyć, bo jeszcze powiem coś źle. Trzeba samemu oglądnąć. Wracając - właśnie z uwagi na osobliwości postaci są nazywane np. "Pszczoła Karen" czy "Ślimak Hachikuji". Nazwy są symboliczne, a każda osobliwość robi coś innego.


Ktoś oglądał? Jak wrażenia?

Edytowano przez Rainbow Wave
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałam i szczerze mówiąc... nie jest to na mojej liście rzeczy do ponownego obejrzenia, bo po prostu nie byłam wtedy w nastroju na specyficzny klimat tego anime. Muszę jednak przyznać, że jest pomysłowe, dobrze wykonane pod każdym względem i całość wychodzi oryginalnie. Ale też z tego powodu nie każdemu może się wkręcić - jak mi. Na pewno warto dać mu szansę. ;)

Edytowano przez Burning Question
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc od początku:
1.Kolejność chronologiczna: Kizumono -> Nekomono:kuro -> bakemono i w sumie się reszta zgadza

2. Kizumono już się pojawia od x lat na zasadzie "W tym roku w październiku". Mija październik i nagle "a to za rok", więc wstawiłbym "Niewiadomo, lepiej przeczytaj".

3. Nie bez powodu "drugi sezon" miał przed "second season" słowa "Mogonatari series", to tytuł oryginału (nowelki). Popraw to.

 

A co do samego anime... są rzeczy które bolą (wyjaśnienia na całe ekrany po pół sekundy, skakanie po wszystkim, żeby skupić uwagę na rozmowie i rzecz typowa dla Shaft Studio: anatomia), ale i kilka dobrych rzeczy. Czołówka dla każdego, kilkuodcinkowego arcu, dość wierna adaptacja noweli, jak już wspomniano kreska dobra, animacja też ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie mówię o tym, w jaki sposób się ogląda - Bakemono to jest pierwszy sezon, a potem się ogląda prequele (Kizu i Neko). No, przynajmniej większość osób tak ogląda. A co do Kizumonogatari... Podałem też premierę, która jest zapowiedziana, a nie "no, ale znając studio to nie wiadomo". Ale spoko, poprawiam (pisałem w kolejności w jakiej ja oglądałem, a wszystko udało mi się zrozumieć).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że jak piszesz o kolejności, w domyśle chodzi o chronologiczną... W Kizumono masz to w jaki sposób Araragi zostaje wampirem i wraca do bycia człowiekiem, w nekomono masz Hanekawy, złoty tydzień etc. a Bakemono zaczyna się po złotym tygodniu, tu się będę spierał, bo Twoja kolejność to jakby zaczynać czytac Highschool DxD od tomu 11 a potem dopiero 1/5 (zależy czy ktoś chce powtórkę z anime).

 

Btw. Pierwsze spotkanie Hanekawy i Araragiego było bardzo dobre

<litania o śnieżnobiałych majtkach Hanekawy>
*Tu jest jakiś tekst Araragiego

Hanekawa: "A czy ty przypadkiem nie wygłosiłeś litanii o moich majtkach na x stron?"

 

Wybaczcie dokładność, ale dość dawno czytałem kizumono, też nie całe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...