[zabawa] Nowy kapitan

[Kacpi]

 

Witajcie

Jakie byłoby Wonderbolts, gdyby kapitanem byłby ktoś inny?

Co by się zmieniło?

Co by zostało?

Czy Wonderbolts w ogóle by przetrwało?

Na takie i inne pytania postarajcie się odpowiedzieć sami.

 

W tej zabawie kapitanem nie jest już Spitfire, a jakiś inny kucyk z serialu. Waszym zadaniem jest przedstawić to jak zmieni się cały zespół przez nowego kapitana (niekoniecznie pegaza). Jakie zmiany zostaną wprowadzone, co nowy kapitan zostawi, co zmieni, a co wyrzuci z Wonderbolts. Użyjcie całej swojej wyobraźni. Chciałbym wiedzieć jak widzicie zespół, gdy ktoś inny go prowadzi.

 

Zaczynamy od:

Edytowano Listopad 11, 2014 przez Kacpi01_PL

[Shine Star]

Na 100% zaczęłaby nauczać latać z książek. Przecież doskonale pamiętamy, jak Twilight uczyła się biegać! Z lataniem byłoby napewno tak samo.

Edytowano Listopad 30, 2014 przez Shine Star

[Gray Picture]

Na pewno Wonderbolts byli dużo bardziej zorganizowani. Dokładne rozpiski ile mogą poświęcić czasu na ćwiczenia, odpoczynek, występy itp.

[Sowenia]

Wzięłaby całą swoją wiedzę z poradników i książek. Zapewne odniosłaby w tym pewien sukces, ale zabrakło by duszy. Prawdą jest, że organizacja Wonderbolts pod jej przewodnictwem stałaby na wysokim poziomie, a może nawet na najwyższym. Ale Twillight przecież ledwo co lata! 

[Kacpi]

Kocham was ludzie, że zaczęliście tu coś pisać

 

Widzę, że panuje zgodność, że Wonderbolts staliby się bardziej zorganizowani i czerpali by wiedzę o lataniu z książek.

 

Czas więc na nowego kapitana, a jest nim:

[Sowenia]

Nic by z tego nie wyszło to wiem na pewno. Fluttershy nie potrafi dowodzić kucykom. Szybko straciłaby autorytet i wszyscy robili by sobie co chcieli. Dyscypliny zero. Treningi do niczego bo żeby chociaż nasza Drżypłoszka potrafiła dobrze latać, ale ona się boi latać. Ma lęk wysokości tak swoją drogą. Hmm...w ogóle to najpewniej już pierwszego dnia uciekłaby z płaczem i nie wróciła. 

[Shine Star]

Najpewniej poprosiłaby o pomoc Rainbow, która by ją zastąpiła. Ona przecież woli grunt, latać nie umie przy innych kucykach, zbyt się wstydzi i boi. Nie dałaby rady z takim obciążeniem i zrezygnowałaby jak najszybciej.

[BrokenRC]

Fluttershy zniszczyłaby drużynę, zawiodła wszystkich!

Na pewno by się tak stało, widzimy jacy są Wonderbolts dzięki swojej kapitan( patrzcie na jej cechy charaktery; chodzi o Spitfire), a żółty pegaz jej nie dorównuje. Team by się rozpadł i tyle.

[Kacpi]

Drugi kapitan i drugi raz każdy wyraził identyczną opinię. Jej dowodzenie przyniosłoby więcej strat niż korzyści, możliwe też, że zapanowałby chaos w zespole, przez brak silnej ręki kapitana... pfu... kopyta.

 

 

A skoro o chaosie mowa. Jakie byłoby Wonderbolts, gdyby ich kapitanem został:

[Shine Star]

Eee... napewno zmieniłby tor na ten z waty cukrowej i czekolady. Inne kostiumy. Brak organizacji. Jednym słowem: CHAOS.

[Sowenia]

Ciężko stwierdzić. Stawiam na to, że niektóre z pegazów latałyby do tyłu, inne natomiast w bok. Ich stroje zostałyby zmienione na różowe, a cała akademia w siedzibę chaosu. Pomijam już fakt, że Discord pewnie kazałby im tańczyć zamiast ćwiczyć akrobacje. Nie przeczę, że Wonderbolts przyciągaliby większą uwagę niż kiedykolwiek, ale czy to dobra droga? 

[Overlord szu]

Jestem pewien, iż by napewno kilka kucy pozmieniał w własny sposób, ot dla zabawy. Jedną z dyscyplin sportowych by było jedzenie waty cukrowej na czas, który byłby odmierzany przez zegarek idący do tyłu. Dosłownie idący. Całą Akademię ustawił wyżej niż zwykle, a pegazy latałyby na odwrót, znaczy, że zamiast w górę lecą w dół etc.

[Kacpi]

Podsumowując Discord'a jako kapitana: chaos i głupoty

 

 

A teraz przyszedł czas na nowego, a jest nim:

[Shine Star]

Totalne wariatkowo xd

Bzdurne stroje, brak organizacji, wszędzie tylko muffiny. Maskara ;-;

[BrokenRC]

Ja to widzę tak:

Wonderbolts zamienili by się w bandę grubasów nie zdolnych latać na długie dystanse. Stroje zmieniły by się pod kontem znaczka, zamiast tego co jest byłby muffin.

[Sowenia]

Ciężko powiedzieć. Derpy jest trochę gapowata, na pewno myliłaby na przykład ważne powiadomienia, rozkazy i tym podobne. Byłoby zamieszanie, a sama kapitan raczej nie mogłaby dobrze prezentować akrobacji więc i ciężej byłoby się uczyć, ale nie mówię, że Derpy nie dałaby sobie rady. Myślę, że podobnie do Twillight coś by mogło z tego wyjść, ale potrzebowałaby pomocnika.

[Cassidy]

Hah x"d  

rozbawiło mnie to trochę. 

Pozwól, że specjalnie dla mnie... Napiszcie jak by wyglądało to z ..

wybacz współpracowniku! 

[Kacpi]

Podsumowując Derpy jako kapitan wprowadziłaby zamieszanie, ale jest dla niej szansa, że może się jej coś udać.

 

 

Teraz kapitanem będzie... ej co jest...?

 

Pozwól, że specjalnie dla mnie... Napiszcie jak by wyglądało to z ..

 

Nie zgadzam się. Nie wyrażam zgody.

Po pierwsze jest to mój temat i ja go prowadzę. Po drugie w ogóle nie poinformowałaś mnie o tym, że chcesz sama coś dodać. Starczyło spytać/poprosić/napisać, że chcesz coś takiego jednorazowo zrobić. Nie dostałem od Ciebie nic, więc to ja mam decydujący głos w sprawie kapitana. To tyle.

 

Oficjalnym nowym kapitanem zostaje:

 

 

A nie Big Macintosh

Edytowano Grudzień 3, 2014 przez Kacpi01_PL

[BrokenRC]

A czy ona przypadkiem by nie mogła zostać kapitanem? Wonderbolts to grupa akrobatyczna składająca się pegazów( czyli ogólnie kucy).

Tak czy siak Gilda usunęła by wszystkie pegazy, a na ich miejsca dała swoich pobratymców. Możliwe, że Wonderbolts by na tym zyskało, ale szczerze w to wątpię.

[Shine Star]

Może i dałaby radę, lecz razem z innymi gryfami. Wspierałaby jedynie tych lepszych lotników, gorszych by wyrzuciła nie dając żadnej szansy.

[Sowenia]

Atmosfera pomiędzy kapitanem, a resztą lotników byłaby bardzo napięta. Jak wiemy Gilda nie należy do najmilszych, a już zwłaszcza nie do wyrozumiałych. Jedynie ci z od razu widocznym potencjałem mieliby szansę dołączyć do drużyny o surowych zasadach. Reszta wyleciałaby na zbity pysk. 

[Cassidy]

((a to ci chamy w dzisiejszych czasach, no ładnie... ))

[Kacpi]

Wodnerbolts tylko dla gryfów? Bardzo możliwe. Zaostrzony system rekrutacji mógłby zgromadzić elitę elity. Myślę, że nie byłoby to złe

 

 

Teraz funkcję kapitana obejmuje:

 

 

((a to ci chamy w dzisiejszych czasach, no ładnie... ))

 

Cytując Ciebie: "wybacz współpracowniku!"

[Sowenia]

Bulk Biceps czy jak to się pisze, nie należy do najmądrzejszych. Zapewne kazałby wszystkim ćwiczyć tężyznę, ale wielkiego skutku by to nie dało, gdyż wątpię by wiedział jak powinien wyglądać trening lotników i ogólne funkcjonowanie akademii. 

[Gray Picture]

Dodajmy od tego, że Bulk Biceps ledwo co lata, więc wprowadzanie nowych sztuczek i treningi akrobacji upadły by i już się nie podniosły.