KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 Więc zmieniam się w siebie jako pegaza... powoli otwieram drzwi. Sprawdzam jaka reakcja ale na razie się nie pokazuje. Wciąż mi te rany dokuczają. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 Leży, śpi. Ubyło jej piór w skrzydłach, jest też posiniaczona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 Więc podchodzę do niej i powoli ją budzę... - Hej... - powiedziałem do niej lekko ją szturchając ale tak by nie bolało jej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 Odruchowo się skuliła i pisnęła. Żółto-różowa kulka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 - Shy... to ja... Feather Wing - powiedziałem do niej łagodnie. Jaka reakcja? Ucieknie czy coś innego zrobi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 - Feather...? - pisnęła. Boi się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 - Tak... to ja... - powiedziałem kucając przy niej. - Nie bój się, tamci już nie zrobią nikomu krzywdy - powiedziałem do niej łagodnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 Zaczęła cicho szlochać. Po prostu, by się wypłakać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 Uśmiecham się lekko. - Ile tu jesteś... i jak to się dokładnie stało, że cię złapali? - spytałem się jej, sprawdzając czy są u niej poważniejsze rany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 - od dwóch dni... karmiłam zwierzaczki... zaraz. Angel? - wstała jakoś. Powoli wyszła, rozglądając się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 - Czekaj... usiądź i odpocznij... ja go poszukam - powiedziałem i idę go szukać. Szukam wszędzie, a potem zdaje raport Fluttershy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 Znowu zaczęła płakać. Nie ma go. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 Obejmuje ją. - Spokojnie. To Angel, znasz go. Pewnie gdzieś się ukrył z górą marchewek i czeka, aż wszystko przycichnie - powiedziałem i trochę się skrzywiłem... moja rana... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 - Jesteś ranny... - zauważyła. Poszła do łazienki i wróciła z apteczką. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 - To... nic poważnego... - powiedziałem. Co ja gadam, jest poważne, ale w tej chwili nie ma czasu o tym myśleć. - Wiesz co u pozostałych? Wiem, że Rarity jest w Hoofington, a a Twilight wciąż u mnie w domu w Kraju Wiśni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 - Pinkie w Canterlot, AJ u siebie, a Dash w Cloudsdale- powiedziała i zaczęła cię opatrywać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 - Sądząc po tym co widzę, to Applejack świetnie się utrzymuje u siebie w domu. Poza tym, co oni ci robili tutaj? - spytałem się z troską pozwalając się bandażować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 22, 2015 Autor Share Napisano Marzec 22, 2015 Cisza. Po prostu ucichła.Cisza. Po prostu ucichła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 22, 2015 Share Napisano Marzec 22, 2015 - Dobrze... rozumiem - powiedziałem. Po sjończonej robocie spoglądam na nią. - Może pójdziesz ze mną i Xylyn? Jesteśmy w restauracji razem z resztą grupy, a mamy dzieci i nikt z nas nie zna się na medycynie tak dobrze jak ty... więc może dołączysz do nas? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 23, 2015 Autor Share Napisano Marzec 23, 2015 - Dzieci?! - przeraziła się i pokiwała głową. Czyli się zgadza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 23, 2015 Share Napisano Marzec 23, 2015 (edytowany) Więc jeśli nie da rady... nawet jak da radę... to biorę ją na grzbiet tłumacząc się że "Już dużo się nacierpiała". Tak czy siak bez nagrody idę do Restauracji. Edytowano Marzec 23, 2015 przez peros81 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 23, 2015 Autor Share Napisano Marzec 23, 2015 Wzięła apteczkę. Wszyscy przywitali ją z uśmiechem, a ona zajęła się dzieciakami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 23, 2015 Share Napisano Marzec 23, 2015 Więc idę do mamy bez nagrody za uratowanie a potem zdaje raport. - Przejście jest zapieczętowane... za to znalazłem nam lekarstwa i najważniejsze... dobrego medyka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 23, 2015 Autor Share Napisano Marzec 23, 2015 Pokiwała głową i uśmiechnęła się. - Dobra robota. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 23, 2015 Share Napisano Marzec 23, 2015 Więc siadam i pilnuje spoglądając niekiedy na Fluttershy czy nikt jej nie zaczepia. Może lepiej nie mówić jej o tym, że tu sami więźniowie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts