KougatKnave3 Napisano Marzec 24, 2015 Share Napisano Marzec 24, 2015 Night opiekuje się dzieckiem, a Twi by się załamała i straciła kontakt ze wszystkim po zobaczeniu Ponyville. Nie mam tutaj jedzenia, a matka mi nie wiele w tym pomogła... - N... nie pomogło... - powiedziałem jakby odwzajemniając uścisk. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 24, 2015 Autor Share Napisano Marzec 24, 2015 Więc dała ci kilka całusów. Dalej głodny, ale trochę pomogło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 24, 2015 Share Napisano Marzec 24, 2015 Westchnąłem... jakby wymuszenie, ale wciąż strasznie głodny. Spoglądam na nią z wdzięcznością i smutkiem... - Nie wiem ile już Wytrzymam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 24, 2015 Autor Share Napisano Marzec 24, 2015 - Zawsze możesz napisać do żony by tu przyleciała - powiedziała mama. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 24, 2015 Share Napisano Marzec 24, 2015 Westchnąłem... - Przyniesiesz mi papier i coś do pisania z mojej torby? Napisze do Twilight... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 PPokiwa0a cicho. Po chwili przyniosła ci to, o co poprosiłeś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Więc piszę jeśli dam radę, jak nie to dyktuje mamie. "Twilight... Wybacz mi... próbowałem zrobić byś się nie dowiedziała... i nie załamała, ale nie widzę innej możliwości. Wiem, że w Equestrii jesteś poszukiwana (bo jak wejdziesz o szybko cię ubiorą w suknie ślubną dla Blueblooda, bo nie mamy jeszcze ślubu), więc proszę cię byś ty i Leena przybyły do Ponyville. Powiedz Langowi "Kwiaty Wojny Zawitały Do Nas" a on ci powie co ja robie tyle czasu w Ponyville... powiedziałbym w Liście ale boje się, że coś go przechwyci. Lang ci dobierze trase... Z pozdrowieniami i przeprosinami... Feather Book" i wysyłam. - Namyśliłaś się co do zamieszkania u nas? - spytałem się mamy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 - Jeszcze muszę trochę pomyśleć. Za wcześnie na takie decyzje. List wysłany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 - Dobrze... wciąż tylko ja, Knife, Bear i ty wiemy o tym, że ty jakby moją matką? - spytałem się. Wiem, bo Orange ma typowe objawy nadopiekuńczości... w dzieciństwie (3 rok odsiadki) nie pozwoliła mi nawet wstać i wołała o lekarza po LEKKIM UKŁUCIU widelcem. Więc jeśli by ktoś się dowiedział o moim powiązaniu z Orange... to by raczej mnie omijał SZEROKIM łukiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Pokiwała. Następnie podsunęła sobie poduchę i się położyła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 - To dobrze... Nie to, że się ciebie wstydzę czy coś... jesteś fajną mamą - powiedziąłem i się położyłem też na ziemi. - Właśnie dlatego nie żałuje w pełni, że trafiłem do więzienia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Uśmiechnęła się szeroko. PrPrzytuliła cię, leżąc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 - Nigdy ci nie podziękowałem za to, że wychowałaś mnie. Dałaś mi więcej miłości niż cała moja rodzina razem wzięta... pieprzeni arystokraci - powiedziałem cicho. - Co nie znaczy, że niekiedy potrafisz przegiąć... jak przy sytuacji "Skaleczenia Widelcem i od razu do szpitala" Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 (edytowany) Zachichotała. - Wiesz, rdza, zakażenie i tak dalej. Edytowano Marzec 25, 2015 przez Nightmare Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 - Jedna kropla... tylko tyle poszło - powiedziałem z uśmiechem. - A co ja gadam, w końcu to ja na drugim roku palnąłem całemu więzieniu, że chodzisz z Knifem - powiedziałem rozbawiony. Często razem bywali, więc myślałem że to jej nowy chłopak... a tak naprawdę mieli plan ucieczki dla naszej czwórki ale złapali Knifa z łyżkami. Oni nie lubią swojego towarzystwa, ale są przyjaciółmi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 So sad... Orange przytuliła cię jeszcze raz, po czym przymknęła oczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Uśmiecham się - Śpij... zasłużyłaś na odpoczynek - powiedziałem i staram się ją uśpić. Znając Twi i jej poczucie prędkości jeśli chodzi o takie sprawy... pewnie już brutalnie obudziła Langa i "przekonała"* go do dania transportu do Ponyville. * - Brutalnie zmusiła przy użyciu siły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Zasnęła. Jak to słodko wygląda... Łoby, gdyby nie fakt, iż właśnie tulisz seryjną gwałcicielkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 I morderczynie... tak czy siak, gdyby była taka możliwość... to bym chciał by to Orange była moją biologiczną matką... a nie tamta Para Szlachciców z Canterlotu. Chcieli mnie Prawnikiem zrobić a potem miałem im oddawać 75% kasy jaką zarobię... dla nich byłem tylko inwestycją... marną... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Smutek... Brrurrrrr... Tulisz mamę i leżysz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Twilight... ciekawe kiedy przyjdzie. Tak więc, wstaje, przykrywam mamę i idę do okna warować. Sprawdzam czy Shy, albo Xylyn się już obudziły... pogadać z kimś chce... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Xylyn jeszcze śpi, Shy też. Nie masz za bardzo, co robić... A tu nagle w twoją stronę poszybowała szklana kula. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 KURWA! Wywalam ją jeśli to taka kula o której myślę... jeśli to Twi zapięczętowała tą bramę to ona nam pomoże w wydostaniu się z miasta. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Marzec 25, 2015 Autor Share Napisano Marzec 25, 2015 Odrzuciłeś i nastąpił błysk. Potem zobaczyłeś mrugającą kulę tuż pod ścianą. Wiać! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KougatKnave3 Napisano Marzec 25, 2015 Share Napisano Marzec 25, 2015 Więc jeśli są tam nasi to ich ratuje tylu ilu się da... jeśli nie to ja sam uciekam. Budzę wszystkich potem - ATAKUJĄ NAS! - wrzasnąłem na całe gardło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts