Skocz do zawartości

Fallout: Profanacja [NZ][Grimdark][Dark future][Human(SIC!][Adventure]


Pillster

Co dalej?   

13 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Przeczytałeś właśnie to... coś. Czy ta abominacja powinna znaleźć kontynuację?

    • Pisz to dalej! tego jeszcze nie było!
      9
    • Spuść to w klozecie, klop zaspawaj, a potem otocz stertą radioaktywnego gówna!
      2
    • Wola twoja - jakby co, skarga pojawi się później.
      2


Recommended Posts

Zwariowałem! Jak Boga kocham, zwariowałem! 

 

Zła wiadomość jest taka, że kolejny fanatyk próbuje podrobić Fallouta, ledwo go znając (stąd zresztą tytuł - nie dajcie się zwieść). Dobra to taka, że nie wrzucamy tutaj broniaka, który zacząłby strzelać do kucyków, albo je wielbić. Ale to, co si tu dzieje, to i tak za dużo. 

 

Podziękowania dla Chiefa za asystę i korektę. 

 

A teraz - niech się zacznie koniec! 

 

***

Alicorny. Co o nich wiemy? Co stało się z Księżniczkami? Wielu wierzy, że zginęły... ale co, gdyby mogły się ponownie odrodzić? Powstać, by znów wydźwignąć Equestrię? 

 

Fallout: Profanacja Rozdział I

Edytowano przez Dolar84
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisać, jak dogaduje się dwoje istot, które nie mogą znaleźć wspólnego języka

 

Jak kot z psem?? Da się to załatwić :D

 

Edit:To jest mój pierwszy Fallout, ale jest super!! Przeczytałem całe i muszę przyznac Pillster... Znów mnie zainteresowałeś :)

 

Edit 2: Piszesz "podrobić Fallouta", ale przecież CAŁY ŚWIAT Kkhat, TO PODRÓBKA ORYGINAŁU...Bo oryginalny fallout to gra, to jest skucykowane :) JAK MOŻNA PODROBIĆ ZATEM PODRÓBKE? BO NIE OGARNIAM :D

Edytowano przez Night Shade
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit 2: Piszesz "podrobić Fallouta", ale przecież CAŁY ŚWIAT Kkhat, TO PODRÓBKA ORYGINAŁU...Bo oryginalny fallout to gra, to jest skucykowane :) JAK MOŻNA PODROBIĆ ZATEM PODRÓBKE? BO NIE OGARNIAM :D

 To się nazywa superautentyczna kopia oryginalnej podróbki :P 

 

A fik na razie stanie, chyba że w Holandii laptopa dorwę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poddałem się po sześciu stronach.

 

O ile sama treść mi się całkiem podobała, to forma... była wprost tragiczna. Powtórzenia, anglicyzmy, angielski zapis dailogowy, kulawa stylistyka, straszliwe nadużywanie wykrzykników i pojedyncze słowa, które potrafiły zniszczyć klimat nawet całkiem udanych scen.

 

Czy kiedyś wrócę i przeczytam resztę? Może, ale póki co zostałem skutecznie odstraszony od tego opowiadania.

  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
×
×
  • Utwórz nowe...