Skocz do zawartości

Pillster

Brony
  • Zawartość

    307
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Wszystko napisane przez Pillster

  1. Medale rozrosły się poza moje możliwości. projekt zrobił się zbyt ambitny i zbyt rozbudowany, przerastając nawet moje umiejętności. Nie planuję go wznawiać.
  2. Osobiście wolałbym żeby oryginalne PB przepadło w mrokach zapomnienia (moja część zwłaszcza), na pewno nie cieszy mnie fakt że gdzieś leży opublikowane przez kogoś kto nie ma do tego żadnych praw i ktoś ma do tego dostęp. W wolnej chwili spróbuję się tym zająć.
  3. Dzięki za cynk, choć wygląda na to że pliki albo są ukryte, albo usunięte. No i oczywiście Night Shade, i oczywiście zbanowany.
  4. Po długiej przerwie, chcę wam przedstawić ostateczną odsłonę przepisanej kopii zmodyfikowanej wersji ostatecznego konceptu. Opowieść dojrzewała całe lata w zapomnieniu, czekając na lepsze czasy i w końcu udało mi się nadać całej fabule ostateczny kształt, niezmieniony od długiego czasu. Stanowi ostateczną próbę przepisania oryginalnej opowieści z projektu Bronies, historię Srebrnego Królestwa i toczącej się tam wojny, w której środek zostaje wrzucony pozornie losowy facet, będący zupełnym przypadkiem wiernym self-insertem autora. Bez dalszego chwalenia lub tłumaczenia się (a na to drugie najbardziej mam ochotę) - zapraszam do zapoznania się z kolejnym aktem grafomanii z mojej strony. (Opowieść jest generalnie przygodowa ale planuję pisać w późniejszym okresie bardzo... obrazowe sceny i nie sądzą żeby w przyszłości kwalifikowało się to to do normalnego działu). Rozdział I
  5. Ogarnięte i wrzucone - nie wiedzieć czemu, tydzień wcześniej otwarcie PDF w google docs zajmowało wieki i ostatecznie nie następowało. Teraz wszystko jest wrzucone w gugla i we właściwym formacie, linki w edytowanym poście tytułowym. Ktoś da mi znać czy wszystko działa i jest dostęp?
  6. Dobrze że sobie przypomniałem przed pójściem spać bo by znowu było 'zrobię to jutro'. Przy okazji, ktoś ogarnia przenoszenie PDF na Dysk Google lub na inny format który da się edytować z zachowanym formatowaniem? Poległem sromotnie przy próbie przeniesienia.
  7. Dolcze - o limit słów się będę kłócił, Google dysk pokazał mi jakieś 4700. Przyjmuję jednak werdykt z pokorą przez te tagi - tak to jest cokolwiek ba ostatnią chwilę zostawiać. Jednocześnie nawet pomimo przedwczesnego wypadnięcia z konkursu, wciąż dziękuję za takie przedsięwzięcie, które zmusiło moje leniwe cztery litery do nagryzmolenia czegoś nowego.
  8. Cahan jak zawsze romantyczna niczym Maud Pie.
  9. <biegnie machając kartką papieru> Nie zamykać! Jeszcze ja! Ciemna Strona: U Źródła Liczba słów: plus minus 4700. Kolejna część "Ciemnej Strony". Uparta Królowa, sny, Luna, jabłka i... banany?
  10. Ożesz przecinek, prawie przegapiłem drugą edycję! trzeba będzie odkurzyć 'Ciemną Stronę'.
  11. Część pierwsza małego challenge - qń dla Ylthin.
  12. Zamykamy sklepik... Przynajmniej na razie. Dziękuję za zgłoszenia, z każdym będę kontaktował się gdy już odeśpię nocną zmianę.
  13. Witam. Jako że od pewnego czasu zmagam się z brakiem mocy pisarskiej, postanowiłem spróbować poruszyć tą stertę gruzu w mojej głowie i zmusić do twórczej pracy. Jako właściciel tabletu graficznego i kilku wykonanych niegdyś artów, postanowiłem zaoferować swoje usługi za darmo, zupełnie przypadkowym osobom. Jak to ma w praktyce wyglądać? Już wyjaśniam. - Są trzy sloty na wykonanie arta. Kto się do nich dorwie - to już kwestia szybkości. Trzy pierwsze zgłoszenia zostaną wybrane do wykonania. - Jako początkujący, nie wykonam wielce złożonych rysunków z tłem, cieniowaniem i mnóstwem detali. Jedna postać, brak tła, płaski kolor. - Dostępne rasy - kuce (nie alicorny), gryfy, osłowate, ewentualnie coś innego o budowie ciała kucyka. Bez antropomorfizacj. - Bez treści NSFW - grimdark, clop i tym podobne są na razie niedostępne. - Zanim na szybkości wdusicie przycisk 'dodaj post', przemyślcie, co właściwie chcecie zrobić. Opiszcie w miarę dokładnie postawę, rzut i wygląd postaci. Opis posłuży później w wymianie prywatnych wiadomości (nie wstawiać opisów w temacie!). - Nie pisać na priva - z najszybszymi skontaktuję się osobiście. Czemu to właściwie ma służyć? Ano, ruszeniu przeze mnie d**y i wykorzystaniu produktywnie nadchodzącego urlopu. Moja kreatywność śpi, szukam więc kogoś, kto powie mi, co jest do zrobienia, bym miał wyznaczony jakiś cel i, oby, obudzić własne pokłady inspiracji. Poniżej próbki moich bohomazów. Tak więc czas, start.
  14. Pewnych spraw się po prostu nie wybacza. Nie wybaczyłem sobie pewnych fików i błędów, tobie też nie zamierzam. Anioł. Najpiękniejsza. Nade wszystko jednak zasmucająca postawa - zupełna ignorancja ludzi, którzy niegdyś próbowali ci pomóc, ciągłe wałkowanie jednego schematu. Nie, Poret. Zgoda między nami nastąpi dopiero gdy zobaczę że zmieniłeś swoje podejście do pisania - ergo napiszesz coś, co wyróżni się spośród twoich przykładów literackiego samogwałtu. Coś, co najlepiej nie będzie zawierało loffcianego przez wszystkich, epickiego, sponifikowanego self-insert twojej osoby. Przemogę się i dam ci radę - znajdź inny nurt. Gdziekolwiek jednak będziesz próbował promować swoje opowiadania bez zmian lub uparcie kontynuujące obecny schemat, będę tam. PZvFhBSzŻ.
  15. Ty się chyba nigdy nie nauczysz, co? Jezusa na szczęście w opowieści nie ma - tutaj przyznaję się do przeoczenia z mojej strony. Na usprawiedliwienie powiem, że swoje zrobił czas i fakt, że twoje "fiki" staram się wymazywać z pamięci. Aniołek nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Oto jeden z cytatów, o których mówiłem, jeśli czepiać się detali: A z siemkowaniem o tu: Jak mawiał mój ojciec - Boshe, Boshe, boshka, ku**a, tarczowa polskiej, ku**a, estrady... Nie chciałem znowu wszczynać burdy, wytknąłem jedynie najważniejsze rzeczy z prologu. Tym, co mnie naprawdę ubodło jest to, że fik który został zdjęty z powodu obrazy uczuć religijnych wielu osób (co zostało udowodnione i orzeczone przez administrację) określasz zaskakująco delikatnie, jako niezgodność z "prawdami" Biblijnymi. Znowu się wybielasz - ale to już chyba twoja nieuleczalna przypadłość. Ignorancja słów ludzi, którzy w przeciwieństwie do ciebie udowodnili kilka razy że umieją pisać, również ci została. Druga sprawa to umieszczenie owych prawd w cudzysłowiu - może to moje czepialstwo, ale odniosłem wrażenie że pogardliwie i z wyższością akcentujesz słowa zawarte w Piśmie Świętym, które tak naprawdę niewiele cię obchodzą, skoro nie pozwalają na interpretację wystarczająco swobodną, by mogły zostać wykorzystane w twojej "opowieści". Cudzysłów na końcu poprzedniego zdania - łapiesz już, o co mi biega? Na temat reszty fika już się chyba wyzwierzęciłem wcześniej. Co do twojej pewności siebie i heheszkowania - emotki, zwłaszcza tak bardzo z (X)DDDDDDDDDD**y wzięte kojarzą się z gimbusiarnią. Jaki to może mieć związek z tobą... Podpisano: PZvFhBSzŻ.
  16. Bardzo delikatne określenie dla: - robienia z siebie anioła - wołania do Pana Jezusa "siema!" i traktowania go jak kumpla - robienia z Boga średnio rozgarniętego staruszka
  17. Oto i kontynuacja "Ciemnej Strony" - "Samotna Klacz". Sam pomysł zaczął się od krótkiego opowiadania na konkurs literacki, później fragment został rozszerzony i wzbogacony o ciąg dalszy historii. Życzę miłej lektury.
  18. Przychodzicie do działu mls, wszędzie są ostrzeżenia o erotycznych treściach, wchodzicie do konkursu na opowiadanie o tematyce erotycznej i święte oburzenie. Nie rozumiem was. Nie lubię, nie tykam. Po co się zlecieliście, dla shitstormu? Spodziewaliście się spotkania kółka różańcowego w dziale z clopami? Na temat tego czy to dobre czy złe, się nie wypowiadam. Nikomu tego nie narzucam, nikomu tym nie szkodzę - automatycznie nikomu nic do tego czy mnie to jara, ani w jakim stopniu. Skończcie wreszcie płakać, konkurs ani obecność w dziale/temacie nie są obowiązkowe.
  19. Przestańcie robić offtop. Każdy kto tu zagląda, ma swoje za uszami, więc nie bardzo rozumiem sens wytykania komukolwiek z obecnych zamiłowania do tego typu sztuki.
  20. Bardzo dziękuję za docenienie mojego wkładu w konkurs, zaś sędziemu za wybranie moich wypocin dla pierwszego miejsca. To dla mnie wielka radość i wyróżnienie, dziękuję również czytelnikom za czytanie tej, jak i innych moich opowieści. Poza tematem - pełna wersja rozdziału pojawi się w ciągu kilku dni w temacie Ciemnej Strony, gdy pre reader się z nią upora. Jeszcze raz dziękuję.
  21. Przy tobie Artiko to nawet erekcja po Viagrze opada
  22. Akurat odgłos bicia konia powinieneś znać doskonale
  23. No dobra... Po co wstawiać pierwszy post dalej w temacie? Olso baj de łej: kolejny rozdział ukaże się niedługo po ogłoszeniu wyników konkursu literackiego, gdy już będę mógł go dać do pre readu i korekty bez groźby dyskwalifikacji.
  24. Nescafe - fika przed zgłoszeniem nie widział nikt, nawet korektor całej reszty Ciemnej Strony. Zaś trafienie po czterech miesiącach milczenia na twój urlop... tak. To zupełnie w moim stylu.
×
×
  • Utwórz nowe...