Linds Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 Czyli paradoks kłamcy! Klasyczny przypadek. Mamy kłamcę. I nagle mówi on do nas "Stary/Stara, mówię prawdę!". Pytanie - czy on mówi nam prawdę, czy kłamie? 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ChrisEggII Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 Nie istnieją stuprocentowi kłamcy, tak więc nie widzę tutaj żadnego paradoksu. Odpowiedź jest więc prosta - nie wiadomo. Mam za mało informacji, aby wygłosić opinię. Link to comment Share on other sites More sharing options...
MewTwo Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 Cytując Eubulidesa: "Jeżeli kłamca mówi, że kłamie, to kłamie i mówi prawdę" 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alder Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 uhuhu....łatwizna. Zacznijmy od tego że kłamstwo jest prawdą zależną od punktu widzenia, to raz, dwa. Rozróżnijmy "kłamstwo" od "fałszu", fałsz jest brakiem obiektywnej prawdy, natomiast kłamstwo to zdanie niezgodne z przekonaniami wypowiadającej je osoby...ale czym w takim układzie jest prawda?(część logiki) no i tutaj jest ciekawie bo mamy, formalizm matematyczny jak i platomizm...formalizm mówi że prawda to jedynie nic nie znaczący symbol, platonizm że prawda posiada swój wewnętrzny sens. Ale wyrażenie zawsze prawdziwe z powodu swej konstrukcji podpada pod "Tautologie" itp idt... w ten sposób można to rozkładać na czynniki niemal bez końca. Wracając do samego paradoksu, próbując go rozwiązać dojdziemy do sprzeczności jak w przypadku paradoksu kartki papieru (min dla tego gdyż kłamca usiłuje wypowiedzieć zdanie na temat języka w którym się wypowiada)ale można ten paradoks rozwiązać tyle że matematycznie (jeśli dobrze pamiętam). Link to comment Share on other sites More sharing options...
WilczeK Posted January 24, 2015 Share Posted January 24, 2015 Ludzie czemu jak macie paradoks to stawiacie go w konkretnej sytuacji i stawiacie tezę. Równie dobrze mógłbym dać totalnie przeciwieństwo waszej sytuacji i wnioski były by inne. Urok paradoksu jest taki że bez konkretnych informacji nie da się tego stwierdzić i tyle, więc nie stawiajcie jakieś konkretnej SWOEJ ponieważ zmienia ona cały sens. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gray Picture Posted January 27, 2015 Share Posted January 27, 2015 Czy paradoks kłamcy nie brzmiał "Jeśli kłamca twierdzi, że kłamie to mówi prawdę czy kłamie?" . Bo w obecnym przypadku to nawet nie jest paradoks. Jeśli kłamca twierdzi, że mówi prawdę to albo znowu kłamie, albo nie jest kłamcą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
228km Posted June 13, 2015 Share Posted June 13, 2015 Skoro jest kłamcą i twierdzi a nie mówi prawdy to najzwyczajniej kłamie. Proste. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Silicius Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 Jeśli kłamca twierdzi że mówi prawdę to nie ma w tym żadnego paradoksu, po prostu kłamie że jest szczery. Dopiero jeśli powie:"ja kłamie" to będzie paradoks, pewnie najwięcej ludzi próbuję rozwiązać to w ten sposób:"skoro kłamca mówi że kłamie, to znaczy że mówi prawdę, ale nie może powiedzieć prawdy ponieważ jest kłamcą...". Jednak można na to spojrzeć z innej strony:"A co jeśli kłamca okłamuje nas co do swojej tożsamości, jeśli mówi prawdę a jest kłamcą to okłamuję nas że jest prawdomówcą, czyli nadal jest kłamcą bo nie jest tym za kogo się podaje", i tak skłamał więc paradoks rozwiązany(chyba, mogę się mylić, jeśli tak to dziękowałbym za poinformowanie mnie o tym i ewentualne wskazanie błędów). 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now