Dead Radio Man Napisano Luty 23, 2017 Share Napisano Luty 23, 2017 Rok 2015 Byliście już absolwentami szkoły onmyo, dostaliście przydział do kwatery głównej w Tokyo i właśnie mieliście odebrać swój pierwszy rozkaz. Staliście razem przed biurem waszego przełożonego. Harutora jak zwykle beztroski uśmiechał się lekko i miał założone ręce na piersi. - Hej może dasz się po pracy wyciągnąć na kolacje? Ja stawiam. - Zaproponował, szkoda że jego myślenie przypominało jedno powiedzenie "Kogut myślał o Niedzieli a w Sobotę łeb ucieli". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 23, 2017 Share Napisano Luty 23, 2017 Haruka stała spokojnie czekając aż będą mogli wejść do biura. Nagle usłyszała pytanie swojego kolegi z klasy i zarazem nowego partnera w pracy. Ożywiona podniosła wzrok na jego twarz i uśmiechnęła się lekko. - Może jutro co? Dzisiaj niestety mam coś do załatwienia. - Może zabrzmiało to jak ucieczka od wyjścia na kolacje. - Wiesz przeprowadzam się do nowego apartamentu i dzisiaj przywiozą mi moje rzeczy. - Zrobiła przepraszającą minę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 23, 2017 Autor Share Napisano Luty 23, 2017 - Hej to może będę mógł przynajmniej pomóc co? I zjemy makaron z kubków. - Harutora próbował dalej się z swoją partnerką dzisiaj spotkać tak jak by zależało od tego jego życie. Cóż było to tylko złudzenie urojone w jego głowie. Podrapał się po głowie i zaśmiał z własnej głupoty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 23, 2017 Share Napisano Luty 23, 2017 Gdy usłyszała o chęci pomocy swojego kolegi z pracy spojrzała na niego ponownie. - Jeśli masz czas i nic przeciwko to będzie mi miło jeśli pomożesz. A w zamian coś ugotuję dla nas, nie będziemy jeść nie zdrowych produktów. - Powiedziała jak nauczycielka od zdrowego odżywiania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 23, 2017 Autor Share Napisano Luty 23, 2017 - Na prawdę? Pomogę chętnie. - Uśmiechnął się w geście zwycięstwa, zdobył kolejny szczyt. W tym momencie rozległ się odgłos za drzwi. - Wejdźcie. Gdy weszliście zobaczyliście że przy biurku siedzi starszy mężczyzna z łysiną na głowie. - Witajcie w naszych szeregach agencji onmyo. Dzisiaj przekazuję wam prawa i obowiązki pełnoprawnych onmyouji. Macie przestrzegać naszego prawa i bronić tych których przyrzekaliście bronić. Dzisiaj przydzielę wam jedno zadanie ze względu na to że jesteście w tym mieście 1 raz na własną rękę. Jutro możecie mi zdać raport jak wam poszło. - Podał wam aktówkę i wyszedł przed wami. Haru otworzył ją i zajrzał do środka. - Cóż, będziemy musieli oczyścić jedno miejsce w którym "podobno" tylko straszy. Łatwizna, już testy na zakończenie szkoły były cięższe. - Uśmiechnął się i znikąd wyciągnął swoje khakkhara. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 23, 2017 Share Napisano Luty 23, 2017 Przed wejściem powiedziała jeszcze "dziękuje". Odsłuchała co miał do powiedzenia ich przełożony, cóż na pewno był bardziej doświadczony niż ona więc wiedział co mówi. Gdy znowu zostali sami spojrzała przez ramie do aktówki. Cóż Harutora miał racje, dostali łatwe zadanie ale zawsze trzeba było uważać. Haruka miała jedynie nadzieje że on o tym pamięta. - To jak ruszamy? - Zapytała i powoli sama ruszyła w stronę drzwi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 23, 2017 Autor Share Napisano Luty 23, 2017 - Tak - Odpowiedział jej i ruszył. Wyszli na ulice zatłoczonego Tokyo. Była wiosna i było całkiem ciepło jak na tą porę roku. Wszystkie różowe kwiaty wiśni już dawno spadły i było całkiem zielono. Po jakiejś godzinie doszliście do wyznaczonego budynku. Była to stara posiadłość z drewna. Wyglądała okropnie zniszczona, Harutora wszedł przez drzwi do środka. Wewnątrz panował brud, wszędzie wisiały pajęczyny a drewno strasznie skrzypiało od nacisku butów. - Haruka, trzymaj się za mną. Czuję że będziemy musieli walczyć z jakimś potworem mam 85 % przeczucia że to jest jakiś pająk. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 23, 2017 Share Napisano Luty 23, 2017 Haruka nie zwracała tak bardzo uwagi na miasto jak na ludzi. Wszyscy gdzieś gnali, wszyscy mieli swoje własne problemy i sprawy za którymi gonili. Cóż takie było życie a ona miała też swoje zadanie które dzieliła z Harutorą. Po długiej przechadzce doszli w końcu do celu podróży. Była to stara posiadłość, strasznie było tu czuć miazme. Jej kompan dobrze spostrzegł że ich celem jest pająk. Wyciągnęła na wszelki wypadek talizmany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 23, 2017 Autor Share Napisano Luty 23, 2017 Harutora usłyszał nagle dziwne jęknięcie, odwrócił się żeby sprawdzić czy u Haruki wszystko w porządku. Szła za nim. - Chyba czas wykurzyć wilka z lasu? Zacznij rytuał oczyszczenia a ja będę cię bronił. - Zaproponował chłopak i wyciągnął 3 talizmany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 23, 2017 Share Napisano Luty 23, 2017 - Robi się - Powiedziała i wyjęła przed siebie jeden z talizmanów. - On kirikushuchiribikiri tadanouun sarabashatorodashaya satanbayasatanbaya sohatasohatasowaka... Onshuchiri kyararoha unkensowaka. - Zaczęła powtarzać, w budynku zaczęły latać ptaki które przypominały jaskółki ale były z energii duchowej. Nad budynkiem utworzył się 5 ramienny pentagram symbolizujący każdy z elementów. Miasma i pajęczyny zaczęły znikać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 23, 2017 Autor Share Napisano Luty 23, 2017 Haruka zaczęła czyścić sam budynek ale potwór gdzieś nadal się czaił. - Rozkaz - Harutora powiedział cicho do talizmanów które wyleciały z jego ręki i poleciały w głąb ciemnego budynku. Harutora postanowił że użyje kolejnego czaru, tak żeby było łatwiej. Wyjął kolejne 5 talizmanów i ułożył je w powietrzu. - Bogowi wschodniego morza, Amei. - Zgiął palce rąk w dziwnym geście i talizmany zaczęły świecić i łączyć się liniami ze sobą. - Bogowi zachodniego morza, Shukuryou. Bogowi południowego morza, Kyojou.- Uformował się przed Harutorą pentagram który lśnił jak tęcza. - Bogowi północnego morza, Gukyou. Bogowie czterech mórz, odeprzyjcie sto demonów i zniszczcie tą szalejącą katastrofę! - Rozkaz! - W tym samym momencie jeden gigantyczny pająk z talizmanem na głowie wybiegł prosto na chłopaka i na oczyszczającą wiązkę energii która zmiotła pająka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 23, 2017 Share Napisano Luty 23, 2017 Zaklęcie Harutory zrobiło na dziewczynie wrażenie, nie było łatwo go użyć a tym bardziej w miejscu z ograniczoną swobodą ruchu. - Teraz oczyścimy ten budynek z miasmy. - Powiedziała do partnera. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 23, 2017 Autor Share Napisano Luty 23, 2017 Nagle za pleców Harkuki wyłonił się drugi pająk. W tym samym momencie chowaniec Harutory zmaterializował się na suficie i wbił sztylet w pająka tym samym niszcząc potwora i gdy en zniknął sam Tengu zniknął. Cała atmosfera zmieniła się i zrobiło się jaśniej. - Czyli udało nam się. - Zaśmiał się, blisko było - pomyślał. Całe szczęście że pozwala być niewidzialnym swojemu Tengu tak że ten może go obronić w każdym momencie. - To co idziemy do ciebie? - Zapytał z uśmiechem na twarzy. Jego laska zniknęła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 25, 2017 Share Napisano Luty 25, 2017 - Mhm - Schowała talizmany do specjalnego pojemnika i się rozciągnęła. - Najpierw wpadniemy do supermarketu po składniki. Na szczęście stąd nie mamy daleko do mojego mieszkania. - Puściła oko do Harutory i pociągnęła go za rękę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 25, 2017 Autor Share Napisano Luty 25, 2017 Ruszyliście ulicą do domu Haruki, po drodze odwiedziliście sklep spożywczy i po 20 minutach byliście pod nowym mieszkaniem Haruki. - Całkiem przytulnie. - Skomentował Harutora mieszkanie dziewczyny. - Za ile będą z twoimi rzeczami? - Była godzina 16:20. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 25, 2017 Share Napisano Luty 25, 2017 Haruka spojrzała na zegarek. - Powinni być o 17. Zdążę zrobić nam obiad. - Uśmiechnęła się i zaczęła gotować. - Jak coś poczekaj chwilę. Z tego co kupiła w sklepie można było wywnioskować że robiła sukiyaki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 25, 2017 Autor Share Napisano Luty 25, 2017 Harutora usiadł w pokoju ale po chwili jednak wstał i wrócił do kuchni. - Może jednak pomogę z czymś ? - Zapytał się, nie chciało mu się siedzieć i nic nie robić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 28, 2017 Share Napisano Luty 28, 2017 - Hmmm? Nie trzeba - Uśmiechnęła się, było jej przyjemnie. Nie musiała przynajmniej sama siedzieć w mieszkaniu i Harutora był razem z nią dotrzymując jej kompanii. Za oknem można było usłyszeć stającą w miejscu samochód przeprowadzkowy. - Zobaczysz? Zaraz skończę gotować to też coś ponoszę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 28, 2017 Autor Share Napisano Luty 28, 2017 - Okej. - Chłopak też usłyszał stający w miejscu samochód. - Nie trzeba poradzę sobie, w końcu tu jestem od tego żeby ci to wnieść. - Uśmiechnął się i wyszedł na zewnątrz. Przed małą furtką stał mężczyzna z kwitkiem. - Czy to do pani Kirigakure. - Tak, jakiś podpis potrzebny? - Zapytał się kuriera. - Tak jeśli można. Harutora przyzwał swojego Tengu który zaniósł kwit do podpisania. Wbiegł po schodach i wszedł do mieszkania pokazując kwit Haruce. Nie lubił mówić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 28, 2017 Share Napisano Luty 28, 2017 Haruka spojrzała najpierw na towarzysza Harutory. Wyglądał dziwnie, połączenie nastolatka z tych czasów z legendarną istotą. Spojrzała na kwitek. - No tak. - Wzięła długopis i się podpisała po czym wróciła do gotowania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 28, 2017 Autor Share Napisano Luty 28, 2017 Tengu wziął z powrotem kwit i praktycznie zleciał na dół podając kwit swojemu mistrzowi. Ten z kolei przekazał go kurierowi. Gdy pracownik firmy przewozowej dostał papierek otworzył samochód i wystawił parę dużych kartonów, kilka mebli i duże zawiniątko po czym pojechał. Harutora zaczął wnosić rzeczy na górę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 28, 2017 Share Napisano Luty 28, 2017 Haruka patrzyła jak jej partner z pracy pomaga jej i wnosi wszystkie jej rzeczy. Cóż była wdzięczna za to że jej pomógł. Gdy skończyła gotować wyłączyła gaz i wyszła za Harutorą żeby coś też zabrać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 28, 2017 Autor Share Napisano Luty 28, 2017 Harutora złapał ostatni karton który był do zabrania i odwrócił się. Zobaczył Harukę, puścił do niej oko. - Ostatnie. - Zaśmiał się i pogłaskał ją po głowie po czym ruszył zpowrotem do mieszkania swojej partnerki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Luty 28, 2017 Share Napisano Luty 28, 2017 - No to chodź zjedz. - Powiedziała i poszła za nim, gdy weszli do mieszkania nakryła stół i razem usiedli do jedzenia. - Smacznego. - Powiedziała i zaczęła jeść. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dead Radio Man Napisano Luty 28, 2017 Autor Share Napisano Luty 28, 2017 Harutora odłożył karton i umył ręce w umywalce. Usiadł przy stole i gdy jego partnerka usiadła i życzyła mu smacznego zrobił to samo. - cznego. - Uśmiechnął się i zaczął wcinać, po chwili przestał. - Cóż, będzie z ciebie dobra żona. - Powiedział bez zastanowienia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts