The Silver Cheese 913 Report post Posted May 22, 2017 (edited) Cheese, a ilu ty masz przyjaciół? Trochę ich mam, choć prawdziwego przyjaciela trudno znaleźć, albo ja mam z tym problemy. Dlaczego tak twierdzisz? Cóż, większość bliższych mi osób, nie z grona rodzinnego, poznałem z różnych miast z całej Polski, zwykle na ponymeetach ich poznałem. Ouu, brzmi jak mega, przemocarnie, dobra IMPREZA !! A czym ona dla ciebie jest? Dla mnie? Cóż, przede wszystkim okazją, aby poznać nowe osoby oraz otwarcie porozmawiać o kucykach, ale pewnie to coś więcej. Opowiadaj dalej. Jestem tak bardzo zafascynowana tym .. !! Słowo się rzekło, więc może warto co nieco poopowiadać, a tematu o dziwo na forum takiego nie znalazłem. Czym jest dla was Ponymeet czy inna kucykowa impreza? Edited May 22, 2017 by The Silver Cheese Share this post Link to post Share on other sites
Wonsz 433 Report post Posted May 22, 2017 (edited) Kiedyś meety były dla mnie przede wszystkim okazją do uczestniczenia w kucykowych atrakcjach. Z pierwszego meeta nie wyszedłem ani na chwilę, przez co byłem potwornie głodny po całym dniu. Na następnych było podobnie. Z czasem zacząłem poznawać nowe osoby i meety były fajną okazją, żeby dobrze się zabawić i przy okazji miałem z kim pogadać na jakieś mniej wymagające tematy, kiedy zdarzała się luźniejsza chwila na imprezie. Obecnie, kiedy mam już więcej znajomych z fandomu, z którymi utrzymuję kontakty poza imprezami, meety to świetna okazja by się spotkać. Każdy żyje innym rytmem i ciężko czasem się spotkać we dwójkę, nie mówiąc już o dopasowaniu grafików większej ilości osób, a tak to każdy jakoś się zepnie by mieć wolne w terminie ponymeeta. Wtedy zwykle meet jest wypełniaczem czasu, np. idziemy na jedną lub dwie atrakcje zanim wszyscy będą gotowi lub się pojawią na miejscu, a potem ruszamy na miasto, na jakiś obiad czy spacer, albo na piwo, ale to tylko w ramach aftera, kiedy impreza dobiegnie końca. Edited May 22, 2017 by Wonsz 2 Share this post Link to post Share on other sites
Mielcar 257 Report post Posted May 22, 2017 Spoiler Nie wiem czy na podstawie dwóch meetów, z czego jeden nie do końca pełny, bo na Pyrkonie, można wyrobić o nich jakąś opinie? Spróbuję >,< Po jakoś dwóch miesiącach od dołączenia do fandomu, wpadłem na IV Leszczyński Ponymeet, i to był dla mnie szok. Może było tam tylko 6 osób, ale jednak przeżycie było super. Ten na Pyrkonie 2017 był średnio zorganizowany, i ludzie podzielili się na mniejsze grupki, przez co niezbyt dużo interakcji było. Jednak dla mnie, meet'y są czymś co spaja fandom w jedną całość. Jest mi tak żal tych wszystkich osób, które nie mogą wyjechać na meet'a, bo np. żyją w jakiejś małej miejscowości. Na meecie poznajesz jakichś ludzi, czasem z drugiego końca polski, a czasem z bloku naprzeciwko. Masz też to uczucie, że widziałeś w internecie ślady tych osób. Wiesz jak się nazywają. Znasz ich zainteresowania. Pisałeś z nimi. Poznajesz też mnóstwo innych, nowych osób, które na pewno są ciekawe poznania ciebie. A wszystko co was łączy to ponadprzeciętne zainteresowanie serialem o kolorowych kucykach... 1 Share this post Link to post Share on other sites
Guest Report post Posted May 23, 2017 Czymś na co nigdy się nie udam ;v Share this post Link to post Share on other sites
Nightbringer 208 Report post Posted May 23, 2017 miejscem w którym można spotkać się ze znajomymi, poznać nowe osoby, kupić fajne rzeczy i przepierdzielić sporo kasy Share this post Link to post Share on other sites
The Silver Cheese 913 Report post Posted May 23, 2017 godzinę temu Cyan Leaf napisał: Czymś na co nigdy się nie udam ;v A to dlaczego? Jakieś problemy? Share this post Link to post Share on other sites
Guest Report post Posted May 23, 2017 2 godziny temu The Silver Cheese napisał: A to dlaczego? Jakieś problemy? Tak, sama nazwa. Share this post Link to post Share on other sites
Kathy 204 Report post Posted May 24, 2017 Imprezą na którą nigdy w życiu nie odważyłabym się pojechać przez moją chorobliwą nieśmiałość 1000000 bardziej przewyższającą Fluttershy i trudności z zawieraniem jakichkolwiek kontaktów z innymi ludźmi. Share this post Link to post Share on other sites
hviezdosz 15 Report post Posted May 24, 2017 Meety są dla mnie przedewszystkim czymś, gdzie się mogę zupełnie uwolnić i być samym sobą. Nie muszę się maskować, nie muszę być kimś innym, kim nie chcę. Na meetach mogę mówić o wszystkim, co mnie interesuje bez strachu, że by mnie własne środowisko zaliczając własnej rodziny sądziło i potępiało. Na meetach czuję trochę pozytywności w negatywnym świecie. Nie być meetów i i przyjaciól, które tam spotkałem, leżełbym (bez przesady, nie żartuję) dawno temu sześć stóp pod ziemią. 3 Share this post Link to post Share on other sites
Paladyn Zanderson 513 Report post Posted May 24, 2017 Cóż dla mnie mój jak narzie jedyny ponymeet był okazją do socjalizacji bo jestem raczej zamkniętym gościem, a na Ponymeeetcie się mogłem otoworzyćbo nikt nie osądzał moich dziwactw i nie stygmatyzował nawet tego żem niepełnosprawny co w mym życiu sie nie zdarza Share this post Link to post Share on other sites
DestroyerOfTheSystem 66 Report post Posted June 9, 2017 Meety... Są to dla mnie przede wszystkim okazje do poznania kogoś nowego, ale też umocnienie relacji z osobami które już znam. W końcu jadąc na meeta mam świadomość tego, że coś mnie z tymi ludźmi łączy. A co? No to chyba proste i oczywiste..... kuce. Poza tym atmosfera jest taka jakaś bardziej ludzka. Choć co ja mogę o tym wiedzieć... Share this post Link to post Share on other sites
Wilczke 143 Report post Posted June 15, 2017 Meety są dla mnie okazją na zapoznanie nowych ludzi a także zobaczenie tych, których już udało mi się poznać wcześniej. Służą do zacieśniania więzi pomiędzy uczestnikami i przedewszystkim do dobrej zabawy we własnym towarzystwie. Nikt tam nie ocenia mojej miłości do kucyków lecz ją popiera i bawi się razem ze mną. 3 Share this post Link to post Share on other sites