Lonley Shadow Napisano Październik 13, 2018 Share Napisano Październik 13, 2018 - Tak zrobię, dziękuję Sunberst. - powiedział ogier, biorąc książkę - Dasz mi trochę ciasta na drogę? - zapytał po czym wziął kilka złotych monet na stół i wziął pakune - Do zobaczenia. Obiecuje pomogę Ci ocalić twoją przyjaciółkę. - ukłoniwszy się, jak ma to w zwyczaju, ogier opuścił tawerne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 13, 2018 Autor Share Napisano Październik 13, 2018 - Również Tobie dziękuję. Za odwiedziny i pomoc w sprawie. Uśmiechnął się, chociaż dość słabo. - Pewnie. To najlepsze ciasto jakie można zjeść, więc już Ci daję. Zapakował zgrabnie ogierowi słodkości, po czym spojrzał jak odchodzi. Kiedy wyszedł Sunburst posprzątał za gościem i westchnął. Oparł się pyszczkiem o stolik, myśląc o swojej najdroższej przyjaciółce, a tak mu się przysnęło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Doktor wiedział, że lepiej by było pójść z tym do zebry, lecz nie miał daniny. Dlatego postanowił udać się tu z dwóch powodów. - Dzień dobry Sunburst. - przywitał się z progu - Możesz rzucić na to okiem? - zapytał kładąc na stół ciemnoczerwoną książkę z narysowanym na okładce rubinową gwiazdą. Ze złotymi literami napisanymi kilka słów niemających związku na pierwszy rzut oka: Walka klas, precz z wyzyskiem , Równość wszystkich. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 Pomarańczowy jednorożec zbudził się, kiedy do tawerny wpadł gość. Podniósł swój pyszczek, który był teraz skrzywiony w grymasie. Ziewnął, zakładając swoje okulary i zaspanym wzrokiem spojrzał na Doktora. - Dzień dobry - przywitał się Sunburst. Spojrzał na tę księgę, a teraz jego pyszczek wykrzywił się w zdziwieniu. - Co to jest? Skąd to masz? Zaczął się ciekawie przyglądać tej księdze najpierw z wierzchu. Po chwili otworzył ją i kartkował sobie. - Wygląda jak nie z tego świata. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 - Starlight ją znalazła. - odparł spokojnie Doktor - Ta księga ma na nią zły wpływ. Zmienia się, nie jest sobą, a jednocześnie jest. Nie śpi już od kilku dni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 - Starlight? Ożywił się, słysząc o swojej przyjaciółce. Spojrzał na ogiera swoimi turkusowymi oczami, po czym znów na tę księgę. - Ta księga? Powoli kartkował sobie ją. - Dziwne. Nie wyczuwam, by była jakkolwiek zaczarowana... Ale skoro mówisz, że Starlight nie spała kilka dni, to może przez to dziwne jej zachowanie? Przechylił łeb w bok. - Każdy jest zestresowany, różnie to przeżywamy. Szczególnie, że ona też jest podejrzana. Podniósł się ze stolika. - A co z moją książką kucharską? Coś Zecora tobie o niej powiedziała? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 - Wiem, że czar mógł rzucić tylko potężny jednorożec lub alicorn. - odparł Doktor - Narazie byłem tylko u Starlight. Jej zachowanie naprawdę było dziwne, w dodatku zmieniła się przez chwile. - powiedział szeptem Doktor. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 - A skąd to wiesz? Spojrzał na niego zdziwiony ogier. Poszedł sobie nalać soku z dyni i napił się porządnie, by nawilżyć gardło po śnie. - Ja nic nie wyczuwam z tej księgi. Wrócił na miejsce i usiadł przed gościem. - W dodatku... - Zaczął, przyglądając się zawartości tej księgi. Marszczył swój pyszczek. - Ta księga naprawdę wygląda jak nie z tego świata. Ale... Zaśmiał się nerwowo, bo Doktor nie odpowiedział na jego pytanie. - W-więc co z moją książką kucharską...? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 - Jest czysta. - powiedział Doktor - Zecora sprawdziła i dlatego wiem o tych jednorożcach i alicornach. Książke chce na razie mieć przy sobie, sądzę że jeszcze się przyda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 Sunburst pogubił się już, o której Doktor książce mówi. Podrapał się po brodzie nerwowo. - Mówisz teraz o mojej książce kucharskiej czy o tej dziwnej książce Starlight? Przechylił łeb w bok. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 - O twojej. - Doktor myślał przez chwile o co chodzi jednorożcowi, po czym klepnął się w czoło - Przepraszam. Nastała chwilowa niezręczna cisza. Poczym brązowy ogier chżąknął. - Mogę soku dyniowego? - zapytał, kładząc złotą monete - Jeśli chodzi o tą książkę Starlight, to na razie nie mam daniny, żeby porozmawiać o tym z Zecorą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MagiMemNon Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Starzec wbiegł do warczmy zdyszany. Szybko pobiegł w stronę gospodarza rozmawiającego z Doktorem, po czym odezwał się. - Doktorze wszędzie pana szukałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Przerażony Doktor spojrzał na zdyszanego staruszka. - Co się stało? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MagiMemNon Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Musisz powiedzieć mi wszystko co wiesz o księdze Sunbursta mam pewne podejżenia. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 - Ohh... Sunburst zaśmiał się nerwowo, chociaż starał się ten śmiech ukryć. Czuł się jeszcze bardziej niezręcznie, dlatego słysząc prośbę o sok nie użył tym razem magii, a poszedł po niego zwyczajnie. Niestety nie posiadał dobrego zachowania społecznego. Wrócił z sokiem z dyni i spojrzał na przybyłego Dziadka. - Um. Dzień dobry. Podał sok Doktorowi. Patrzył na nich oboje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MagiMemNon Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Dzieńdobry przepraszam za moje maniery. - Odpowiedział zdyszany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Doktor widząc speszenie Sunbersta, uśmiechnął się z lekka po czym zaczął mówić. - Na książkę ktoś dosyć potężny z jednorożców nawet alicorn, rzucił klątwę. Księga zmieniła się przez to pokazując pismo magów. - nachwile przerwał, swoją wypowiedz, żeby móc się napić - Na szczęście Sunberst ją zdołał zdjąć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 - Nie szkodzi. Uśmiechnął się nerwowo do Dziadka, po czym spojrzał na Doktora. - Czy podała tobie więcej szczegółów odnośnie tych magów? Może bym potrafił dopasować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Doktor westchnął, poczym dopił sok. - Wiem, że był to ktoś z potężną mocą magiczną. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MagiMemNon Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Alikorn powiadasz to się całkiem dobrze składa, ponieważ od Zecory wiem, że róg wykorzystany w rytuale należał do czarnoksiężnika który dokonał żywota 1000 lat temu i tylko osoba doskosale znająca historie magii wiedziała gdzie jest on pochowany. Co w kolei wskazuje na to, że podejżana może być księżniczka Twilight Sparkle. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 - Potężna moc magiczna... wiele kucyków taką posiadało, warto by było zwęzić nieco kryteria... Sunburst słysząc Dziadka nagle się ożywił. - Czarnoksiężnika żyjącego 1000 lat temu?! Ta informacja znacznie ułatwia! Mimo powagi sytuacji podekscytował się, że będzie mógł podzielić się swoją wiedzą. Aż okulary mu zabłyszczały. - Znam takich paru. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MagiMemNon Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 Doskonale czy mógłbyś opowiedzieć o nich coś więcej. Może to nas przybliżyć do znalezienia podejżanego. - Powiedział po czym pociągną kilka łyków ze swojego kubka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 (edytowany) Powiedział szeptem do dziadka. - Dosyć dobra i spujna teoria. - przyznał Doktor - Ale może być też to sama Celestia, przecież ona ma więcej niż tysiąc lat. - brązowy ogier zamyślił się na chwilę - Musimy udać się w jeszcze kilka miejsc, żeby mieć całkowitą pewność. - spojrzał na dziadka - Musimy odwiedzić Twilight, Starlight, Lune i Celestie. - Doktor znów umilkł na dłuższą chwile - Ja udam się do Twilight i Starlight, ponieważ Dziadku ty byś był pewnie zabardzo pobudzony, bez obrazy. - powiedział. Usłyszywszy Sunbersta Doktor uśmiechnął się z radości. - Tak? A byli jacyś z tych okolic? Edytowano Październik 15, 2018 przez Lonley Shadow Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Październik 15, 2018 Autor Share Napisano Październik 15, 2018 - Owszem, nasza księżniczka Celestia ma ponad tysiąc lat, jednak jej magia czarna nie jest. Uśmiechnął się delikatnie. - Znam takich czterech, chociaż jeden mi odpada. Mówiłeś coś o miejscu pochówku, tak? Sombra odpada, bo po nim nic nie zostało. Spojrzał na nich poważnie, po czym uśmiechnął się. - Więc albo to chodzi o Loriana Czarne Słońce, Spatula Zgnitego bądź Sternuma z Czarnej Przystani. Co do tego ostatniego... ciężko będzie znaleźć jego miejsce pochówku. Zaśmiał się nerwowo. - Wszyscy zostali pokonani przez nasze księżniczki dnia i nocy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lonley Shadow Napisano Październik 15, 2018 Share Napisano Październik 15, 2018 - Nie mogę zgodzić się z Sombrą. - powiedział Doktor - Słyszałem pogłoski, że został po nim tylko róg, ale Zecora zwróciła by na to uwagę. - zaprzeczył sam sobie ogier - Myśle, że może być to ta cała Loriana Czarne Słońce. Co możesz o niej powiedzieć? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts