Dołącz do piratów! Plądruj siedem mórz!

[Estherenn.]

Ja trzymam dyscyplinę,nie widzisz,jak ciężko pracuję? *Nadal leży przytulona do stołu*

[Elizabetta]

Od dziś klucze do spiżarni mam wyłącznie ja i kapitan, hej ho

[Dead Radio Man]

A jaka to praca?

[Estherenn.]

To chyba oczywiste,że do moich obowiązków należy obijanie się. I w dodatku pilnuję stołu,żebym się tylko nie przepracowała.

[Dead Radio Man]

O widzę ze bardzo odpowiedzialna praca xD.

[Spinwide]

Tylko się nie przepracuj kocico. Kapitan przychodząc na dziób statku,zauważa w oddali trzy wielkie kształty angielskich Galleonów. -DO BRONI! WROGOWIE! DO BRONI KAMRACI! Dlaczego nikogo nie ma w bocianim gnieździe?!

[Elizabetta]

*unosi głowę i spogląda w niebo* Zdaje się, że niedługo będzie sztorm. Pięknie, większość załogi się upiła, a wróg na horyzoncie, do tego jeszcze to....

[Spinwide]

Wstawać leniwe psy! Pobudka! SZABLE W DŁOOOOŃ! ŁADOWAĆ DZIAŁAAAA! Kapitan wyciąga pistolet i strzela w niebo by zwrócić uwagę wszystkich. Każdy kto dziś nie będzie walczył nie dostanie ani kropli rumu przez cały następny rok!

[Abdulas]

Aj aj kapitanie! Jestem jak zwykle zwarty i gotowy! Uwaga! Załadować działa! Czeka nas nie lada wyzwanie!

[Alder]

Przepraszam bardzo! jestem trzeźwy!...chwilowo...mówiłem że "trempel" potrafi zdziałać cuda?...co pan kapitan powiedział?" do broni"? do broni!! wszawe karakany!!*zaczyna gorączkowo biegać po pokładzie ładując działa, pistolety i muszkiety*

[Elizabetta]

*Wskakuje na dziób okrętu i obserwuje uważnie wrogi okręt * Zapowiada się niezła impreza..

[Dead Radio Man]

Na stanowisku. Trzeźwy i gotowy.

[Abdulas]

*Podbiega do kapitana* Kapitanie! Proponuję podziurawić te dwa pomniejsze statki, a ten trzeci wydaje się mieć coś wartościowego na pokładzie. Proponuję złamać maszty za pomocą kul łańcuchowych i dokonać abordażu.

[Estherenn.]

*Chwyta pierwszą lepszą broń i czuwa w gotowości do ataku*

[Dead Radio Man]

Dobry pomysł, ale czy wystarczy nam ludzi?

[Spinwide]

Venomie wyjąłeś mi ten rozkaz z ust! Zróbmy to!

---

Swoją drogą znalazłem właśnie piosenkę Alestormu bardzo odpowiadającą obecniej sytuacji:

Ci którzy nie rozumieją słów- poszukajcie tłumaczenia a zrozumiecie o czym mówię.

[Alder]

*w jednej ręce trzyma, a w drugiej szablę* Niech załoga pijanego pegaza pokaże co jest warta! Tak tworzą się legendy! Pijany pegaz ta nazwa będzie budzić strach w sercach naszych wrogów! kill them all! nie brać jeńców! zobaczymy czy są tacy mocni!, dawać mi ich tu!

[Spinwide]

Ekhem....Jeńcy się przydadzą przyjacielu

[Abdulas]

Czekam na rozkazy kapitanie. Daj tylko znać a przeciwnicy znikną, tak szybko jak się pojawili.

[Alder]

Może...ale z pod mojej szabli żaden nie wyjdzie żywy!

[Spinwide]

Mamy wiatr po naszej stronie! Gdy wypalą z dział ich własny dym zasłoni im widok! OGNIAAAAAAAA!!!

[Abdulas]

OGNIA! *Patrzy jak kule pięknie wbijają się w statek* Jeszcze kilka razy i będzie po nich!

[Elizabetta]

Może i wiatr jest po naszej stronie, ale wkrótce może nadejść sztorm, a wnioskując po zachowaniu pogody, będzie to już niedługo. Nie możemy się z nimi patyczkować, Kapitanie. Musimy załatwić to szybko i przygotować okręt na nadejście burzy.

[Spinwide]

Na to bym nie liczył.Jeszcze parę salw i cała naprzód! Duchy mórz są z nami! Szykujcie się do abordażu! Ich złoto będzie nasze! YAAARRR HAAAARRR!!! @edit: Burza powiadasz? Więc wykończmy ich szybko! Do walki bracia!

[Spinwide]

Red...jeszcze do nich nie dopłynęliśmy... ...Więc kogo zastrzeliłeś?