Lunaris Napisano Styczeń 15, 2013 Share Napisano Styczeń 15, 2013 Moonlight: (Rzuca kolejnym sztyletem.) Jest ich zbyt wielu! (Z jej rogu wylatuje pole, które powstrzymuje światło słoneczne przez co staje się ciemno jak w nocy. Rzuca na swoje oraz mini-księżniczek oczy zaklęcie noktowizora.) Zabieramy się stąd! (Podnosi w polu siłowym MoonSun i teleportowuje z trudem siebie i źrebaki do lasu, który nie był lasem Everfree.) Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 15, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 15, 2013 eee... przeciez jest noc - Gdzie jesteśmy? - maluchy skuliły się na ziemi. Link do komentarza
Unbridle Napisano Styczeń 16, 2013 Share Napisano Styczeń 16, 2013 Leeth uspokoiła się a jej największy wróg Naga uciekł. - Ahh... Znowu mi uciekł! Muszę go złapać przy następnej okazji. - rozglądała się wszędzie - Gdzie są pozostali? Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 19, 2013 Share Napisano Styczeń 19, 2013 Silent: Chyba walczą ze strażnikami NMM. Moonlight: (Jest cała zlana potem.) To las na obrzeżach miasta Moontown. Chodźcie za mną. (Nie uszli nawet 500 metrów, gdy za drzewami ujrzeli jednopiętrowy dom wielkości mniej więcej połowy sklepu real.) Wejdźcie. (Po wejściu źrebaków zamyka za nimi drzwi.) `Kiedyś była tu kwatera Księżycowych Wojowników. Tu będziemy bezpieczni. Tylko nieliczni mogą zobaczyć ten budynek. Zanieśmy MoonSun do części szpitalnej. PS: Czy to ten Naga z "Bakugan"? Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 19, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 19, 2013 - G-gdzie jest ta część szpitalna? - zapytała mini-Celestia, rozglądając się. Mini-Luna zasłoniła zasłonami okna. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 19, 2013 Share Napisano Styczeń 19, 2013 Moonlight: (Podnosi magią MoonSun.) Korytarzem prosto, a potem w lewo. (Kiedy dotarli do części szpitalnej Moonlight położyła na Łóżku klacz. Pokazuje kopytem na szafkę w rogu pomieszczenia.) W tej szafce są bandarze. Przynieście jak najwięcej! Ja spróbuję złagodzić ból. (Używa zaklęcia na alicornie.) Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 19, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 19, 2013 Maluchy dopadły szafki i zaczęły wyciągać rolki. Na ziemi powstała góra bandaży, którą popchnęły do łóżka. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 21, 2013 Share Napisano Styczeń 21, 2013 Moonlight: (Bierze dwie rolki i owija bandażem krwawiące miejsca.) Nie jest dobrze... straciła dużo krwi. W szafce jest jej dosyć, ale nie wiem jaką ma grupę. Może to się skończyć dla niej tragicznie. Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 21, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 21, 2013 Maluszki usiadły obok łóżka. Patrzyły jak Moonlight owija bandażami rany. Nagle z zewnątrz dobiegł hałas. Mini-księżniczki lekko odsunęły zasłony i zaraz je zasunęły. Za nimi byli strażnicy NMM i przeszukiwali szopę. - Mamy towarzystwo. - szepnęły. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 22, 2013 Share Napisano Styczeń 22, 2013 Moonlight: Spokojnie. Żeby zobaczyć ten budynek musieliby być naznaczeni magią księżniczki Luny... O nie! NMM była kiedyś Luną! Zajmijcie się MS! (Wybiega z kwatery.) Czego tu chcecie! Ten budynek stoi tu legalnie! (Wyciąga podręczną włócznię.) Nie macie tu czego szukać!!! PS: To nie żadna szopa tylko wielki budynek! PPS: Gdzie teraz są księżniczki? Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 22, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 22, 2013 szopa obok pewnie są więzione przez NMM - To ona! Brać ją! - wrzasnął jeden strażnik i wszyscy ruszyli na Moonlight. Kilku z nich trzymało antymagiczne sieci. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 24, 2013 Share Napisano Styczeń 24, 2013 Moonght: (Wznosi włócznię ku księżycowi.) Księżniczko Luno! Pani nocnego nieba! Pomóż mi pkonać słógi złej czarownicy! "Pełnia księżyca odsłania jej lica!" (Ze srebrnej tarczy wystrzelił promień, który powalił połowę kuców na ziemię. Oczy klaczy zrobiły się całe liliowe.) Kto następny!? Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 24, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 24, 2013 Strażnicy wycofali się, a jeden z nich coś wrzeszczał o wezwaniu NMM. Wkrótce, zniknęli w lesie. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 25, 2013 Share Napisano Styczeń 25, 2013 Moonlight: (Jej oczy wróciły do normy. Pobiegła szybko do sali, w której leżała MoonSun.) Musimy się stąd zabierać! Nie mamy szans z Nightmare Moon! (Wzięła klacz najdelikatniej jak tylko potrafiła.) Jest już chyba tylko jedno bezpieczne miejsce... chociaż nie do końca. Podejdźcie bliżej! Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 25, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 25, 2013 Maluchy chwyciły jeszcze kilka bandaży i podbiegły do Moonlight, czekając co zrobi. Na zewnątrz rozległ się wielki wybuch. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 25, 2013 Share Napisano Styczeń 25, 2013 Moonlight: (Wzięła swoje juki.) Trzymajcie się! Teleportujemy się do Changei! (Zniknęli i pojawili się w bocznej uliczce. Moonlight wyjęła z torby trzy czarne peleryny z kapturami.) Załóżcie je. (Maluchy zakładają peleryny. Alicorn rzuca zaklęcie niewidzialności na MS.) Chodźcie za mną. (Wychodzą z zaułka i kierują się w stronę gospody "Pod Zatrutym Kłem". Wchodzą do budynku. Moonlight mówi do barmana.) Poprosimy o nocleg dla trzech osób. Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 25, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 25, 2013 - Jasne - powiedział Podmieniec. Odłożył kufel na ladę i rzucił na nią kluczyki. - Pokój 17. PS. Mogę wykorzystać nazwę dla mojego ficu? Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 25, 2013 Share Napisano Styczeń 25, 2013 Moonlight: Dziękuję. (Kuce weszły po schodach na piętro, a potem do pokoju. Zdjęły peleryny. Moonlight: Położyła MS na łóżku już odczarowaną.) Tutaj Nightmare Moon nie odważy się przyjść. (Powróciła do opatrywania klaczy.) Ale musimy uważać, żeby nas nie odkryli. PS: Jasne! Choć ja też chciałam to wykorzystać... Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 25, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 25, 2013 To jest Pod Zatrutym Kłem... Mam! Oki, wykorzystaj to, ja już mam pomysł!.\ Maluchy drżały i ścisnęły się na jednym łóżku. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 Moonlight: Spokojnie, wszystko będzie dobrze! Gdybyśmy niechcący wywołali międzynarodową wojnę zwalimy winę na Silenta! (Mini-księżniczek to nie uspokoiło.) No dobrze! trzeba ustalić plan ataku NMM. Proponuję użyć prostego zaklęcia namierzającego, na którejś z rzeczy Twilight. Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 26, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 26, 2013 MoonSun poruszyła się na łóżku. Wyglądała jak góra bandaży. Mini-Celestii zaburczało w brzuszku. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 26, 2013 Share Napisano Styczeń 26, 2013 Moonlight: (Podaje jej/mu sakiewkę z pieniędzmi.) Masz kup sobie coś. Tylko załóż pelerynę i jakby coś to powiedz im, że jesteś tu służbowo. (Odwraca się do MoonSun.) Lepiej się czujesz? możesz oddychać? Dać ci wody? Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 26, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 26, 2013 Mini-Luna podbiegła do MoonSun, która jęknęła. - Oddycha, czuje się paskudnie, na ostatnie: tak. - powiedziała, a Mini-Celestia wyszła w pelerynie. Link do komentarza
Lunaris Napisano Styczeń 27, 2013 Share Napisano Styczeń 27, 2013 Moonlight: (Podaje jej szklankę wody ze słomką.) Nic więcej nie mów. Jesteśmy w Changei, w gospodzie. To chwilowo najbezpieczniejsze miejsce. (Bierze pelerynę. Odwraca się do mini-Luny.) Też pójdę coś zjeść. Przynieść ci coś? (Wtem usłyszeli hałasy na dole. klacz zbiegła szybko po schodach.) Link do komentarza
Nightmare Napisano Styczeń 27, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2013 Mini-Luna podbiega do drzwi. MoonSun pije powoli, a jej oddech jest płytki. W pokoju zjawia się kula światła, która przybrała kształt małego jednorożca. Kiedy światło znikło, okazało się, że to mini-Celestia. Link do komentarza
Recommended Posts