[ZAKOŃCZONE] Horse_Wars: Koniec Zakonu (by Nocturnal Light)

[Nightmare]

Kuc nie odpowiedział.

[Arcybiskup z Canterbury]

-No już, wykrztuś coś z siebie. Wiem że potrafisz.

[Nightmare]

- Nie twoja sprawa. - warknął.

[Arcybiskup z Canterbury]

-Jeszcze nie. Ale zaraz może się nią stać.-Wyjęłam czerwony miecz z płaszcza- Wiesz co to znaczy?

[Nightmare]

- Zostawcie mnie w spokoju!

[Arcybiskup z Canterbury]

-To znaczy, że nie zawaham się ciebie zabić, jeśli nie będziesz posłuszny. Dlaczego chciałeś ją porwać?

[Nightmare]

- Nie mówiłem, że chcę ją porwać.

[Arcybiskup z Canterbury]

-Zwykle się nie mówi, ale wydaje mi się że z nią tego nie konsultowałeś.

[Nightmare]

Crystal położyła mu kopyto na grzbiecie i przycisnęła go do ziemi.

[Arcybiskup z Canterbury]

-Jeśli nie będziesz grzeczny, w następnej turze miecz zaprzyjaźni się z twoją szyją.

[Nightmare]

- Ty jej nie znasz... w przeciwieństwie do mnie. - uśmiechnął się do Crystal.

[Arcybiskup z Canterbury]

-To nic mi nie mówi, tym bardziej nic nie wyjaśnia. Mów coś sensownego.

[Nightmare]

- Miałeś. Mnie. Nie. Śledzić. - wycedziła Gold przez zaciśnięte zęby.

[Arcybiskup z Canterbury]

Spojrzałam na nią, a następnie na kucyka. -Dlaczego miałeś jej nie śledzić? I dlaczego śledziłeś?

[Nightmare]

- A ty byś rodzinki wyruszającej na niebezpieczną misję nie śledziła? - uśmiechnął się do Gold szyderczo.

[Arcybiskup z Canterbury]

-Nie mam rodziny, więc... Nie, myślę że nie. Rozumiem że jesteście spokrewnieni?

[Nightmare]

- Niestety. - wycedziła przez zaciśnięte zęby Crystal.

[Arcybiskup z Canterbury]

-Czym zajmuje się twój braciszek?

[Nightmare]

- Jest hodowcą Serpinów.

[Arcybiskup z Canterbury]

*Nie wiem czym są Serpiny.*

_______________________________________________________

Spojrzałam pytająco na Gold.

[Nightmare]

- To takie długie stworzenia, które wyglądają jak smoki, ale maja tylko 2 przednie nogi i są małe.

[Arcybiskup z Canterbury]

Dzięki.

_______________________________

-I dlatego że je hodujesz chcesz porwać własną siostrę?0

[Nightmare]

- Nie, mówiłem, że nie porwać, ty idmfmfo. - ostatnie słowo zostało zagłuszone przez kopyto Crystal.

[Arcybiskup z Canterbury]

-Nieważne, wprosiłeś się bez pytania.

[Nightmare]

- Mój chory psychicznie braciszek zawsze jest taki. - Gold postukała go kopytem w głowę.