[ZAKOŃCZONE]Equestria: Nowe życie (by Wizio)

[Wizio]

Również się uśmiechnąłem po czym kontynuowałem prace.

[Nightmare]

Po jakichś 30 koszach i 40 kopniętych jabłkach usiedliście z AJ pod jedną z jabłoni w głębi sadu. Applejack podała ci jabłko.

[Wizio]

- Dziękuje - powiedziałem z uśmiechem biorąc je. Chwile na nie popatrzyłem po czym zacząłem powoli jeść.

[Nightmare]

Razem jedliście, a AJ się nie odzywała.

[Wizio]

- Dziękuje ci za to, że mogłem ci pomóc. Cieszę się, że poznałem kogoś takiego jak ty - powiedziałem przerywając ciszę.

[Nightmare]

AJ przez sekundę jeszcze wpatrywała się w jabłko, po czym pocałowała cię.

[Wizio]

Odwzajemniłem pocałunek i zacząłem głaskać jej grzywę.

[Nightmare]

Applejack wciąż cię całowała. Nagle usłyszałeś z tyłu jakiś chichot. AJ przerwała wasze całusy. Zrobiła się prawie czerwona z wściekłości. Patrzyła się na coś lub kogoś za twoimi plecami.

[Wizio]

- Pinkie czy to ty? - zapytałem nie odwracając się.

[Nightmare]

Chichot narósł, ale nie był podobny do śmiechu Pinkie.

- Ale wy, pfff, słodko wyglądaliście, hahaha. - rozległ się za wami głos Applebloom.

[Wizio]

Westchnąłem po czym odwróciłem się w jej stronę.

- Masz teraz zamiar to wszystkim rozpowiedzieć tak?

[Nightmare]

Applebloom jednak się rozchichotała na całego. Padła na trawę zanosząc się śmiechem.

[Wizio]

Milczałem na ten widok, lecz w głębi duszy chciało mi się z niego śmiać.

[Nightmare]

AJ wprost się gotowała ze złości.

[Wizio]

Podszedłem do Applejack.

- Nie przejmuj się tym. Nie daj jej tej satysfakcji, a wtedy da ci spokój bo będzie wiedziała, że cię to nie denerwuje - powiedziałem szepcząc jej do ucha.

[Nightmare]

Applejack odetchnęła i spojrzała na Applebloom.

- Siostrzyczko, wiesz, że powinnaś teraz szukać znaczka, a nie mnie śledzić? Nigdy ci nie wyjdzie, jeśli będziesz tylko się obijać - powiedziała spokojnym, ale lekko uszczypliwym tonem.

AB zatkało. Wstała, odwróciła się i popędziła w stronę miasta.

[Wizio]

- Widzisz. Jednak działa - powiedziałem z uśmiechem patrząc się w jej oczy.

[Nightmare]

- Masz rację. - znowu cię pocałowała.

[Wizio]

Odwzajemniłem pocałunek i ponownie zacząłem głaskać ją po grzywie.

[Nightmare]

Powoli się ściemniało, a wy wciąż siedzieliście pod tym drzewem, całując się. (fuuu!)

[Wizio]

(...)

Przerwałem pocałunek i popatrzyłem jej głęboko w oczy.

- Kocham cię - powiedziałem przytulając ją.

[Nightmare]

- Ja ciebie też. - odwzajemniła przytulenie.

[Wizio]

- To co robimy kochana? Noc się zbliża.

[Nightmare]

- A co proponujesz, my special somepony?

[Wizio]

Ucieszyłem się słysząc te słowa.

- No nie wiem. Ja muszę trochę ogarnąć w domu, a ty pewnie chcesz odpocząć.