[ZAKOŃCZONE]Equestria: Nowe życie (by Wizio)

[Wizio]

- No w końcu - pomyślałem w nieskrywanym zadowoleniem po czym wszedłem do środka. Zapowiadało się kilka godzin długiej i nudnej jazdy.

[Nightmare]

Pociąg prowadził gryf. W środku była mieszanka różnych stworzeń.

[Wizio]

Usiadłem na pierwszym lepszym wolnym miejscu i chciałem już po prostu odjechać.

[Nightmare]

Podróż trwała kilka godzin. Noc królowała nad Equestrią.

[Wizio]

Uśmiechnąłem się w duchu po czym udałem się do domu. Po drodze zebrałem pierwsze lepsze kwiaty z przydroża jako przeprosiny dla Applejack.

[Nightmare]

Jednie pokłułeś sobie kopytka/pyszczek. Pierwszymi kwiatami były osty.

[Wizio]

Westchnąłem i udałem się do domu.

- Kupie jej coś jutro w kwiaciarni - pomyślałem wchodząc do swojego domu.

[Nightmare]

Na horyzoncie już jaśniało, kiedy znalazłeś się pod drzwiami.

[Wizio]

Byłem zmęczony całym dniem, więc wszedłem do środka i postanowiłem się położyć.

[Nightmare]

W kuchni zastałeś kosz świeżych, czerwonych jabłek. Na łóżku nie było kartki, którą zostawiłeś.

[Wizio]

Teraz mnie to średnio obchodziło i postanowiłem tylko położyć się spać.

[Nightmare]

Nie śniło ci się nic. Kiedy się obudziłeś było południe.

[Wizio]

Wstałem po czym przeciągnąłem się. Postanowiłem iść do kwiaciarni, więc zabrałem moje juki oraz jabłko i wyszedłem z domu.

[Nightmare]

Po drodze zauważyłeś AJ pracującą w sadzie.

[Wizio]

Zignorowałem ją przynajmniej teraz i udałem się dalej do kwiaciarni.

[Nightmare]

W kwiaciarni prowadzonej przez Roseluck było mnóstwo różnych gatunków kwiatów. Róże, tulipany, lilie...

[Wizio]

- Witam - powiedziałem z lekkim uśmiechem do sprzedawczyni. - Jeśli to nie kłopot to poproszę z dwa żółte tulipany oraz dwie róże o takim samym kolorze co tulipany.

[Nightmare]

- Oczywiście - powiedziała Roseluck i wzięła kwiaty. - Ozdobić może tasiemkami?

[Wizio]

- Jeśli to nie kłopot - uśmiechnąłem się i w spokoju czekałem na kwiaty.

[Nightmare]

Po chwili Roseluck dała ci piękny bukiet złożony z dwóch żółtych tulipanów i dwóch żółtych róży, owinięty w srebrny papier i obwieszony złotymi tasiemkami.

[Wizio]

- Dziękuje ci bardzo - uśmiechnąłem się po czym wyjąłem z mieszka 10 złotych drobin i położyłem je na ladzie. - Mam nadzieję, że tyle wystarczy, a jeśli za dużo to napiwek dla ciebie.

[Nightmare]

Oddała ci pięć monet.

- To już i tak z napiwkiem.

[Wizio]

- Ależ proszę... zatrzymaj sobie, gdyż tobie się przyda bardziej - powiedziałem kładąc drobiny na ladę, a następnie uśmiechnąłem się i wyszedłem z kwiaciarni i udałem się do Applejack.

[Nightmare]

AJ jak zawsze pracowała w sadzie.

[Wizio]

Postanowiłem się do niej podkraść. Gdy już mi się udało zwróciłem jej uwagę po przez zasłonięcie jej oczu.