Command and Conquer

[Legion990]

Jestem fanem seri CnC (Command and Conquer) i od dawna chcialem z kims zagrac taka runde ktora dawala by obydwom stronom przyjemnosc. Odkad pamietam w CnC 3 gniew kanea gracze graja tylko non stop w jedna mape zagrozenia w czerwonej strefie jakos tak... gralem w nia ponad 200 razy i juz mi sie chce nia wymiotowac ze tak powiem jednak nikt niechce grac w inna mape no moze czasami ale BARDZO BARDZO zadko zdazylo mi sie grac na innej i do tego ten okropny styl grania tych graczy... szybko buduja pare motocyklow pitbullow albo jakiegos tam gow*a i w 5 min najezdzaja ci baze i juz po tobie i powiedz mi co to ma za sens? Jezeli ktokolwiek kiedykolwiek chcialby zagrac ze mna w jakakolwiek czesc Cnc (oprocz Cnc3, w dodatek gniew kanea moge) to jestem chetny chcialbym zagrac chociarz raz na innej mapie niz tamta i bez tak zwanego rushu... lubie grac dlugo rozbudowywac baze ulepszac jednostki powoli zwiekrzac baze aby czerpac jak najwiecej przyjemnosci z tej gry jednak gracze to nieumozliwiaja dlatego zrobilem ten watek. Moja nazwa itp itd podam jak ustalimi gdzie co i kiedy.

[Dadudałe]

Jestem wielkim fanem tej serii, ale nigdy nie miałem okazji zagrać w to przez neta D: Z tego co opisujesz to wnioskuję, że ludzie robią typowe rushe na początku gry. W każdej strategii to uświadczysz . Jeśli skądś wytrzasnę grę i skończy mi się sesja to dam Ci znać. Edit: przeczytałem wreszcie ze zrozumieniem. Też mnie czasem irytuje, że nie można się radośnie rozwinąć na mapce . Niemniej obrona przed rushami to też element strategii ( lub ryzyko, jeśli pójdziesz w technologię, by z kolei zrobić wrogom rush elitarnymi jednostkami ).

[Legion990]

Masz racje ale to sie robi nudne statystki juz mnie przestaly obchodzic ale jagby niepatrzec mam juz ponad 200 przegranych a wygranych ledwo 63 a jak juz powiedzialem lubie dlugo grac rozwijac "rozmnazac" i robic taktyczne ataki i rozne takie (cos w stylu kampani) co ciezko wychodzi z innymi graczami bo oni chca na szybko wygrac i miec zajefajne staty i range co jednoznacznie usuwa cala zabawe z gry multiplayer. czasami (bardzo zadko) zdazylo mi sie kiedy gra trwala ok. pol godziny oczywiscie przegralem jako pierwszy w pierszych 15 minutach bo kiedy juz myslalem ze bedzie dobra gra to okazalo sie ze zadlugo czekalem to mnie najechal jednya elitarna jednostka ze strony scrinow i ponad 30 plugawicieli leczacych go i juz niemialem szans...

[War]

Nahahaaa, lubie =/= moge (tu wstaw 3 wiadra zgryźliwości i pseudo ironii czy co tam chcecie). Trzeba się dostosować do tego jak grają i przed tym bronić. Albo grać w inne części, pierwsze mają lolinterfejs i odrzucają czym tylko mogą. Mam CnC 4 i wrócę sobie do niej a potem może pogramy jak się podszkolę i net pozwoli. Ale i tak najbardziej mi się podoba Red Alert 3 (też w serii przecież).

[Dadudałe]

Red Alert 2 wymiata xD! I ten brak balansu na grze przez neta ( ach te Kirovy, ach Ci alianci ;p ) Ale gra się wesoło. RA3 mnie o tyle irytował, że został zrobiony dla jaj

[War]

A mi się właśnie dlatego podoba. Każda grę mogliby tak robić. Albo chociaż pod fanów a nie pod kase. RA3 i ruskie ftw, irytowały mnie tylko del(ol)finy i ogólnie całe żółtki, chociaż z nimi tak źle nie było. Jak tylko znajdę płytę/przerzuce ze starego kompa i znowu przypomnę sobie jak sie grało, coby was nie porazić natychmiastowo nubstwem, to też możemy zagrać. A i Gameranger RA3 obsługuje.

[Legion990]

Ja uwazam RA3 za totalna porazke wyglonda jak marna pariodia red alert 2 mysla ze sa fajne dupy i wszysto ok...Tak samo CnC4 TOTALNA PORAZKA jak dlamnie EA kompletnie zrojnowalo historje tej gry. A co do "Trzeba się dostosować do tego jak grają i przed tym bronić" robie tak ale niedaje mi to tyle zabawy jezeli gra trwa krucej niz 10 minut i ciagle na tej samej mapie.... to sie robi nudne (mam namysli ta gra) Co do RA2 tak masz racje Avanidius RA2 wymiata i wymiata jescze bardziej z dodatkiem "Zemsta Yuriego".

[Dadudałe]

Zemsty nie posiadam . RA2 mam w wersji: A: "hej kumple, zagrajmy sobie po lanie" B: "Kirov REPORTING ci w oko nikczemniku!" No i tak się gra D:. Głupie Kirovy. Przecież to nawet ginąc jest w stanie rozwalić pół bazy.

[Legion990]

Zemsty nie posiadam . RA2 mam w wersji:

A: "hej kumple, zagrajmy sobie po lanie"

B: "Kirov REPORTING ci w oko nikczemniku!"

No i tak się gra D:. Głupie Kirovy. Przecież to nawet ginąc jest w stanie rozwalić pół bazy.

Prawda

[Goatse]

Nie zauważyłem tego tematu wcześniej, ja toleruję c&c do generalsa, ta czesc uwielbiam i kocham i chętnie się z kimś zmierzę bo jakoś nie udało mi się jeszcze trafić na nikogo kto by tą grę jakkolwiek ogarniał... (GLA FTW)

[Legion990]

Nie zauważyłem tego tematu wcześniej, ja toleruję c&c do generalsa, ta czesc uwielbiam i kocham i chętnie się z kimś zmierzę bo jakoś nie udało mi się jeszcze trafić na nikogo kto by tą grę jakkolwiek ogarniał... (GLA FTW)

Generals nieprzypadl mi do gustu ale mam go i czasami zdaza mi sie zagrac.

[KrukIV]

Lepiej nie spoglądajcie w stronę najnowszej odsłony Command and Conquer która zowię się Tiberium Alliances, bo można ją nazwać początkiem upadku serii albo zabawnym bonusikiem. Jest to gra F2P więc jak wyjdzie z zamkniętej bety to zaroi się tam od małych misiaków co lubią grać za free i robią trolling pełną gębą. Co gorsza jest to gra przeglądarkowa, testuje ją od tygodnia i w niczym nie różni się od traviana czy innego farm villa poza nowymi teksturami a la C&C ;| Tu jest link do strony: o kod do bety chyba łatwo, ja się załapałem z strony battlefielda gdzie klucze pewnego dnia rzucili ^^ http://alliances.commandandconquer.com/en/ Jak ktoś chce szczegółów dot. rozgrywki to pisać, ponoć nie powinno się opowiadać o tej grze publicznie! (pewnie dlatego że jest taka nowatorska -.- heh)

[Legion990]

Po obejzeniu trailera niewyglada tak zle jak na gre przegladarkowa ale twoja opinie bardziej szanuje poniewaz trailery sa czasamu przesadzone. jednak nawet nieproboje sie zajerestrowac (powinni sie zajac czys co ma sens lub zeby sie postarali naprawic to zepsucie po wyjsciu CnC4.)

[KrukIV]

chodzi tylko o zbieraniu tyberium i kryształków tym samym levelując niestrudzenie bazę. Jedyny element strategi to wysyłanie swoich wojsk do ataku na inną bazę, nie możemy oczywiście poruszać jednostakami, atakują po ściśle określonym torze (na wprost panie!) Na ilośc ataków jest ofc limit, a żeby mieć go więcej trzeba wyłożyć realną kasę. Dużo kasy ^^'' ho ho właśnie obejrzałem trailer i ech, straszna rzecz, oszukują ludzi, nie da się nawet tak mapy oddalić żeby cały świat zobaczyć, najlepsze jednostki kosztują pare miesięcy grania albo money money money a ten początek w 3D to nie wiem skąd wyciągnęli ^^

[Legion990]

Hah! tak myslalem, czesto tak robia w takich grach.

[Cuddly Doggy]

Ja grałam tylko C&C generals więc porównać do innych go raczej nie mogę. W sumie jeszcze kilka miesięcy temu graliśmy w to razem z kolegą codziennie jak wróciłam ze szkoły, no i niestety raczej... średnio mi szło ale grało się przyjemnie. Jak graliśmy przeciwko sobie to mimo, że podobno dawał mi fory to i tak przegrywałam ale w sumie raz udało mi się z nim wygrać, ile przegrać raczej nie będę wspominać. A jak graliśmy w sojuszu to znacznie lepiej mi szło bo czułam się trochę pewniej bo w razie co mi pomagał. Ogólnie gra zajebista i mimo, że nigdy za strategicznymi nie przepadałam to ta bardzo bardzo bardzo mi się podobała i podoba nadal.

[Syskiev]

Ja tam nie wiem czemu taki hejt leci na RA3. Grało mi się tak samo dobrze jak w RA2 i Generals, po necie nie wiem jak wygląda bo nie mam ochoty dostać w dupę od koreańca który klika szybciej niż ja myślę.

[Legion990]

Dobra, jak ktos chce to mozemy zrobic turniej itp itd, albo poprostu tak se zagrac. Bylo by fajnie, ja zawsze chetnie gram w kazda czesc cnc. Jak ktos chce zagrac ze mna albo wogule zagrac z kims to piszcie tutaj albo gdziekolwiek chcecie (lol)

[Goatse]

Jeśli ktoś chętny to ja na partyjkę generalsa zawsze gotowy

[deHavilland]

Ja tam nie wiem czemu taki hejt leci na RA3. Grało mi się tak samo dobrze jak w RA2 i Generals, po necie nie wiem jak wygląda bo nie mam ochoty dostać w dupę od koreańca który klika szybciej niż ja myślę.

Ja tez nie wiem dlaczego taki hejt na RA3... Ładna grafika, jednostki wygłupiają się z nudów, w RA2 to były okropne sztywniaki, a teraz? Zobaczyć Conscripta pijącego wódę w gnieździe Sentry Guna - Bezcenne.

Jest dużo fajnych tekstów jak choćby - Ruski Engineer - Zabierz dzieci z trawy, albo Grinder - Zniszczyłem wszystkie zabawki, Pobawcie się ze mną!

itd.

Czasami gram na sandbox i relaksuje sie słuchaniem odzywek, obserwowaniem jednostek itd.

RA2 było epickie, RA3 też jest, tylko jak gra się potyczki po 5 min to nudzi się. Ja zwykle przeciągam do ok 1h.