Skocz do zawartości

Niczym Crusoe na bezludnej wyspie


eragon333

Recommended Posts

Podeszła do Golden i sprawdzała razem z nią mapy.

Ostatnio byliśmy na Karaibach i i płynęliśmy na północ więc powinniśmy być chyba tutaj.

Jak za uwarzyła gdzie dokładnie jesteśmy oczy zrobiły się jej wielkie ze strachu.

Na Celestię ty to widzisz jakim my to cudem rzadko komu udaje się wpłynąć do trójkąta bermudzkiego i się nie rozbić.

I to jest jedna z wysp. Mamy szczęście że o rafę koralową nie zahaczyłyśmy. Bo już po nas by było.

Link do komentarza

Chwilę po myślała po czym zwinęła mapę i zaczęła szukać dobrego miejsca na statku.

Co powiesz na spiżarnię albo gdzieś przy kulach armatnich. Albo w tym zepsutym dziale?

I tak rozglądała się by znaleźć dobrą kryjówkę na mapę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

A jak by ktoś chciał wiedzieć jak wygląda nasz statek:P

HMS%20Victory4.JPG

45 dział po lewej i prawej stronie 15 dział z tyłu 10 dział z przodu dolne poszycie statku miedziane.

I stalowe 42 funtowe działa

Link do komentarza

Okej to schowa się w tej pustej beczułce.

Po czym podchodzi do pustej beczki i chowa mapę do środka oznaczyła beczkę czerwoną pieczęcią i przekazała załodze żeby tej beczki nie ruszać.

Idziemy z tąd. Czas się przespać. Wyczyścić te działa i przygotować je *powtórzyła poprzednio wydany rozkaz*

Po czym udała się do kajuty z Golden

I poszła spać.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wróciłem wcześniej :P

Link do komentarza

Gdy nastawał ranek była godzina około 6 rano i Orange jak zawsze lubi wcześnie stawać.

Nie budząc Golden przeciągła się trochę i rozgrzała ćwicząc kilka ciosów. Po czym zeszła do dowódcy ogniomistrz'a

i wydała rozkaz wystrzelenia salwy. W losowych miejscach.

Kanonierzy! Przygotować salwę! Zwykłe kule! 3, 2, 1 Ognia!

I wystrzeliło 45 dział. Kule uderzyły w losowe miejsca jedna z nich uderzyła w pobliże domku Kruka.

Hałas był tak głośny że obudził połowę mieszkańców tej wyspy.

*zaśmiała się*Miłej pobudki.

Link do komentarza

Słysząc krzyk Golden poszła do kajuty zobaczyć co się stało.

*zaśmiała się*Nie ma to jak poranna salwa. A szczególnie by ich wystraszyć.

Idę zobaczyć czy coś do burty nam się nie przykleiło.

Rozglądając się po burcie za uwarzyła na wodzie jakiegoś kuca to była klacz.

Hej Golden *zawołała*Pacz co tu nam tutaj przybiło.

Po czym ją wciągnęła na statek klacz była nie przytomna.

Zaniosła ją do kajuty i położyła na stole.

Hej! *poklepała ją kilka razy po pysku* Wstawaj mała nic ci nie jest. *spytała się*

Gdy młoda klacz zaczęła odzyskiwać przytomność.

Co gdzie ja jestem *spytała*

Na statku na naszym statku a ty gadaj kim jesteś jak się tutaj znalazłaś!

Ja n-n-nie pamiętam ale płynęłam statkiem i się rozbiliśmy byłam z siostrą ale*poszły jej łzy* Nie wiem co się dzieje. Wiecie gdzie moja siostra?

Nie ale wiemy co się stało z tym statkiem.

Po czym pokazała jej przez bulaj wrak statku na lądzie.

Tam jest pewnie moja siostra!

Po czym wstała i próbowała wyjść.

Stój! Nigdzie nie idziesz*powiedziała groźnie*

~~~~~~~~~~~~~~

Dobra dam ci tutaj coś Octavia do rozwinięcia;P

Gram za zgodą eragona siostrę Tunder

I mam nadzieję że kolorek będzie dozwolony ^^

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...