Skocz do zawartości

W poszukiwaniu przygody życia - Lighting Star (FreeFraQ)


Draco Brae

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2.6k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

  • Draco Brae

    1312

  • FreeFraQ

    1311

Wziełam głeboki oddech... i... - Dlatego że ktoś mało co mnie nie.... zgwałcił... i... i... - powiedziałam cicho. - Skonczyło sie na mocnym przywaleniem głową w ziemie... ale dla pewnosci czy nic mi pozatym niejest przyszłam sie przebadać... - dodałam. - Prosze... Dlatego... - powiedziałam nieco głośniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doktor od razu spoważniał i nie zwlekał z badaniem. Momentalnie doskoczył do Ciebie, a potem ujął Twoją głowę w kopyta. Przesuwał delikatnie, to w górę, to w lewo, to w dół, to w prawo. Bacznie obserwował. Potem wyciągał coraz to dziwniejsze urządzenia, którymi sprawdzał nos i oczy. Prosił Cię też łagodnie, byś otworzyła usta. Sprawdzał czy wszystko masz na miejscu, a sama się temu poddawałaś. Gdy skończył badać głowę, sprawdzał resztę ciała. Oczywiście poza miejscami intymnymi. Zostawił Cię dosłownie na chwilę w gabinecie samą. Bardzo szybko przyszła do Ciebie jakaś klacz lekarz. Bardzo łagodna w zachowaniu. Spytała czy może sprawdzić "to" miejsce. Chcąc mieć już to wszystko z głowy, zgodziłaś się. Klacz przez chwilę się zawahała. Odsunęła się od Ciebie, a potem nawiązała rozmowę. Pytała z kim odbyłaś stosunek. Musiałaś ją długo przekonywać, że z "zaprzyjaźnionym" ogierem. Gdy wreszcie Ci uwierzyła, zawołała na powrót Twojego lekarza. Ten dał Ci już tylko zioła na uspokojenie i nalegał byś poszła z tym na policję. Upomniał Cię również byś wypiła koniecznie te ziółka i zdrzemnęła się w domu. Jak Risky Drug Ci polecił zrobić, tak zrobiłaś. Moon całą drogę milczała. Nie musiała mówić, a Ty i tak wiedziałaś coby powiedziała. "Ostrożność i po problemach". W domu zostałaś sama. Moon musiała iść już do domu. Przyrządziłaś zioła które dostałaś. Były niezmiernie gorzkie, toteż ich wypicie zajęło Ci trochę. Wraz z ubywaniem naparu, zbierało Ci się na sen. Gdy dopiłaś resztkę, ruszyłaś do swojego pokoju i tam usnęłaś. Sen miał być odpoczynkiem od tego całego dnia i zamieszania. Był jednak dziwny. Na początku uciekałaś przed kimś w jakimś tunelu. Potem było jeszcze dziwniej, bowiem usłyszałaś chór głosów. Ich przekaz był dziwny. Brzmiał mniej więcej jakby chciały byś się odnalazła w nowej, ale tej samej rzeczywistości. Gdy głosy umilkły, zaczęłaś spadać tym samym tunelem, którym uciekałaś. Gdy wreszcie upadłaś, ocknęłaś się jednocześnie. Wszystko podług snu miało być inne. Z pozoru nic się nie zmieniło. Ale tylko z pozoru. Czułaś się inaczej i to bardzo. Jakbyś była inaczej zbudowana. Coś sterczało Ci na klatce piersiowej i miałaś dłonie... Tylnie kopyta były wciąż na miejscu, jednak wiedziałaś już, że zmieniło Ci się ciało...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- What... the... - wymruczałam... jednocześnie siadając... wszystko zadało mi się wyższe... w dodatku te sterczące coś na klatce piersiowej... Spojrzałam na swoje przednie... kopyta? Nie... mam dłonie... jak w tej kreskówce My litte human... Da Fuck? - spytałam samą siebie... Po czym niewiele sie zastanawiając pomacałam sie po tym sterczącym czymś dalej siedząc na łóżku... - Jeszcze ten chór... - dodałam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzając klatkę piersiową, mogłaś śmiało stwierdzić, że biust miałaś wyżej, idealnie obok mostka. W dodatku był większy, a Twoje dłonie sunące po nim, sprawiały Ci przyjemność. Twój pokój również uległ drobnej zmianie. Miałaś w nim trochę mniej miejsca na rzecz dwóch komód. Patrząc się na reszte Ciała, upewniłaś się tylko, że biust poszedł do góry, nabrałaś wzrostu. Otworzyły się przed Tobą nowe możliwości, ale i niebezpieczeństwa...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Mmm... - mruknełam z przyjemności. - Czyli cycki mi poszły do góry... - dodałam przestając się macać po biuście. Po czym wstałam... - Matko wysoka jestem... - mruknełam i wyszłam z pokoju do łazienki... " Potrzebuje lustra... by zobaczyć jak wyglądam..." - pomyslałam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu o dziwo nikogo nie było. Szło Ci się dziwnie z racji iż do tej pory chodziłaś na czterech kopytach, nie na dwóch jak teraz. W dodatku byłaś wyprostowana. Samo chodzenie jednak nie sprawiało Ci większych problemów i już po pokonaniu schodów oraz dotarciu do łazienki, nie było żadnych problemów. W lustrze prezentowałaś się podobnie do postaci z MLH. Z wyjątkiem tego, że nie zmieniłaś koloru umaszczenia, miałaś tylnie kopyta, cutie mark i ogon. Nabrałaś też trochę futra pod pachami i przy tym miejscu... Biust był mały, ale jędrny i prezentował się nawet dumnie, a przynajmniej tak Ci się wydawało. Zmieniło się coś jeszcze... czupryna i ogon, ale nie znacznie...

______________________

Możesz opisać włosy :), nawet za pomocą arta

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Cycki może i sa małe... ale cóz.. są chociaz miękkie w dotyku haha. - Zobaczmy... - mruknełam do siebie i przygladnełam sie dokładniej... Czuprynę miałam tak napuszoną że ledwo co mi róg było widać... chyba nie bede miec tak napuszonych włosów zawsze... - Dotkełam znowu lewego cycka wydawał mi sie jakby mniejszy od drugiego lol... pozatym to przyjemne cholera. - wymruczałam pod nosem. - A i ogon niezły... jakiś taki wielki.. albo mi sie wydaje... spojrzałam w dół... przez dwa "pagórki" widziałam jeszcze futerko nad miejscem. huh? to, to tam też rośnie? lol. - dodałam. Coś sie jeszcze cholera zmieniło? - spytałam sama siebie oglądajać... " A nawet takie małe cycki wystarczą Morning do zabawy haha w sumie mi też..."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy tak się obserwowałaś w lustrze i co chwila coś sprawdzałaś. Usłyszałaś, że ktoś wrócił do domu. Twoje badanie swojego... Nowego ciała zostało przerwane.

- Pomalutku - usłyszałaś spokojny głos Fire. - Wypisaliśmy Cię, ale nie wolno Ci się przemęczać pamiętaj.

- Tak, wiem, wiem - odpowiedziała jej Dark. - Ale naprawdę nie trzeba się o mnie tak martwić.

- Jeszcze nie wróciłaś do sił, a już byś chciała latać.

- Się wie! Pros... Ajjj! - jęknęła

- Mówiłam byś uważała...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Tak trochę wstyd wyjść całkowicie nago... nałożę jakiś ręcznik na dolna część... - mruknełam i szybko nałożyłam jakiś ręcznik na siebie... " Dark pewnie i tak znajdzie jakiś pretekst żeby się ze mnie pośmiać... hmmm.... " - pomyślałam i spojrzałam na swój biust. - No... to już pewnie wiem z czego będzie się śmiać... z moich małych cycków... a jeb*ać to... Morning nie będzie narzekać. - dodałam i wyszłam z łazienki. - Hej mamo, Dark... wiec ty byłaś odebrać Dark... a tata gdzie? - spytałam od razu wesoło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy wyszłaś z łazienki ujrzałaś Fire prowadzącą Dark. Obie również były podobne do Ciebie. Takie... człekokształtne... Misha i Twoja matka były ubrane i obie prezentowały obfity biust, tak Dark też, pomimo ubrań na sobie. Poza tym nie zmieniły się wcale. Diablica widząc Twój skromny biust, tak jak się spodziewałaś, zaczęła powstrzymywać się od śmiechu.

- Lightie, załóż coś na siebie... naprawdę... - poprosiła zrezygnowana Fire.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Właśnie szłam do pokoju założyć coś na siebie... ale chciałam się przywitać... - powiedziałam spokojnie. " Niewiem co konkretnie mam włożyć... ale... muszę improwizować... niechce wyjść na idiotke jak tamtym razem..." - pomyślałam i trzymajac ręcznik żeby nie spadł z dupy szłam do swojego pokoju. " Typowe... Dark i Moon będą miały duże cycki jak nawet jak były kucami wyglądały extra... w sumie już widzę ze dark ma duże... w sumie... mi takie pasują... i niech się śmieje. " - wymruczałam sobie w myślach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu... - wywróciłam oczami odwróciłam się i poszłam do pokoju... Po chwili byłam już w pokoju. na myśl przyszły mi tamte szafy... nie wiele myśląc otworzyłam je spoglądając co tam jest... Chciałam się ubrać... może i to był wstyd łazić półnago po domu... i chyba był... ale kto mnie kur*wa w domu widzi... - wymruczałam sobie pod nosem szperając w szafce. - Czy ja rzeczywiście mam takie małe cycki? - spytałam sama siebie, "jeżdżąc" dłonią po lewym...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja dłoń natrafiła na jeszcze rosnący biust. Nie mogłaś go ująć tak jak teraz zapewne może zrobić to Twoja matka, ale patrząc na potencjał genetyczny, wszystko jest możliwe. Grzebiąc po pierwszej komodzie trafiłaś na typowo ciemną bieliznę i tej samej kolorystyki ubrania. Gama była szeroka, od wyzywających strojów, w których znalazłaś nawet kabaretki, po strój... Zakonnicy. Z czystej ciekawości spojrzałaś na biustonosz. Widząc rozmiar miseczki, upewniłaś się tylko, że należy do Dark. Miała "C" i to w tym wieku!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ja pier... wielkie cycki są wielkie... dobra koniec pierdolenia... bo zaraz matka z dark sie pojawią a ja niechce paradowac pół nago po pokoju... - powiedziałam sama do siebie. Zamknełam komode bo to była chyba komoda dark... sądzac po tej ciemnych majtkach w koronki i innych "seksownej bieliżnie" Zaglądanełam do drugiej komody... pewnie mojej... Jest z czego sie smiać... naprawde... jest...- wymruczałam pod nosem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga komoda, tak jak przewidywałaś była Twoja. Znalazłaś w niej póki co jeszcze skromne "B" i spokojny styl. Wzięłaś pierwsze lepsze żółte majtki i stanik, a potem chwyciłaś jakąś białą nie prześwitującą bluzkę... Założyłaś co miałaś na siebie. Idealnie w ten czas drzwi się otworzyły ukazując znów prowadzoną Dark przez Fire.

- Masz leżeć i odpoczywać - nakazała Twoja matka.

- Tak, tak... - odpowiedziała znudzonym głosem Misha.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fire wprowadziła Dark do pokoju, a potem zatrzymała ją.

- Lightie Ci dalej pomoże, ja idę odpocząć. Ciężki dzień miałam...

Twoja matka wyszła z pokoju, zostawiając Dark lekko chwiejącą się na środku. Ta spojrzała na Ciebie pytająco, jednak nie raczyła prosić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywróciłam oczami. - Chodź kaleko. - mruknełam pod nosem pochodząc do niej. Chwyciłam ją jakoś i byle doprowadzić do łózka. - Swoją drogą czemu ja jestem kur*... na dwóch kopytach, mam, tak to świetny powód do śmiechu, mniejsze od ciebie cycki. Masz o jeden rozmiar większy stanik... czyli masz o... 2-3 cmetry większe... wywaliło mnie w górę... i mam dłonie do cholery. - powiedziałam nieco zmieszana tym wszystkim a wiem ze swoim stróżom takie dziwne rzeczy mogę mówić... - Moon pewnie też będzie coś wiedziała... potem będę musiała się przejść... - wymruczałam jakoś doprowadzając do łózka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark dlugo nic nie odpowiadala. Polozyla się grzecznie na swoim lozku i westchnela. Jej oczy wedrowaly chwile gdzies po suficie, a potem zmierzyly Ciebie.

- Psikus dydaktyczny - odparla rozbierajac Cie wzrokiem. - Nie sadzisz, że tak jest nawet lepiej? Poza tym Twój biust, a mój... Taki kontrast...

Chcesz dotknac wiekszego?

Dark znow się rozesmiala.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark ostrożnie przysiadła obok Ciebie, krzyżując nogi-kopyta. Uśmiechając się, chwyciła Twą dłoń.

- Śmiało, masz niepowtarzalną okazję potrzymać duży biust - stwierdziła z rozbawieniem. Jej dłoń trzymająca Twoją powędrowała na jej lewą pierś. Lekko ścisnęła Cię byś mogła poczuć miękkość nawet przez materiał. Czułaś nawet jej spokojne bicie serca. - I jak? Podoba się?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- T.. tak... - wymruczałam.... " Fajnie jest potrzymać takiego dużego..." - Ale... co sie właściwie stało... ze mamy... dłonie... biusty... i ogólnie... musimy się ubierać. - powiedziałam nieco zmieszana... " ciekawe czy znowu bedzie seks albo zabawa cyckami czy da spokoj... pewnie to pierwsze..." - pomyślałam nadal trzymajac ja za lewą pierś. " W sumie przydałby mi sie jakiś normalny... nie wymuszony seks... bo kuzwa... seks z siostrą... ktora wzieła mnie za swojego chłopa... potem na szczeście do tamtego nie doszło... moon ma racje... zachowuje sie jak dzieciak i nie uważam... trzeba to zmienic jak nastawienie do kuców.."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...