Skocz do zawartości

[Fantasy] Nowa Generacja - Dołącz do Istot Paranormalnych


Recommended Posts

Violetta przerwała grę w szachy.

-A co się dokładnie stało? -spytała podchodząc do Vel. Jej źrenice powiększyły się i z trudem mogła powstrzymać chęć wykrzyknięcia tego pytania.

-Kto tam poszedł? -zadała drugie pytanie patrząc w oczy wampirzycy.

Link do komentarza

-Tego nie mogę powiedzieć, ta osoba wie, że to zrobiła. Kiedyś się z nimi umówiłam, że jeśli nie będziemy zakłócać ich spokoju to oni nie będą zakłócać naszego spokoju

 Po chwili nie wytrzymałam i wybuchłam z rozpaczą w głosie

-Nie chodzi o wysłanników ciemności, chodzi o coś znacznie gorszego!!! Jeśli dojdzie do wojny będziemy potrzebowali magii, więc zajmijcie się Greenem. Oczywiście jeśli się zgodzi. Spróbuję ściągnąć, też moją siostrę... i może o i nie najlepszy pomysł, ale brata też. A teraz ja i Ballada musimy ruszać.0

 Ballada jakby automatycznie słysząc swoje imię przykłusowała w moją stronę

-Ale najpierw założę coś co ewentualnie ze mnie nie spłynie gdyby ktoś mnie zaatakował - zmierzyłam swoją czerwoną suknię wzrokiem i ścisnęłam łydkami konia, który zaczął iść bardzo szybko w stronę ruin...

Link do komentarza

Dołączam na ślepo (czyli nwm gdzie jesteście :P)

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Imię: Adam

Rasa: Wampir

Wiek: 14 lat (no cóż młody nie XD)

Historia: Wiadomo tylko że jak miał 10 lat został ugryziony przez wampira.

Wygląd: Czarne z kilkoma białymi paskami włosy. Prawe oko czerwone, a lewe zielone. Jest chudy ale i też wysoki (takie dobre 2m). Chodzi w czarnym płaszczu a z pod jego kaptura widać tylko jego zęby kiedy się uśmiecha i oczy ponieważ błyszczą w ciemnościach.

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

polana.png

Dla ciekawskich: to nasza polana 

Jasny zielony nasz teren (a to brązowe na środku to patyki, które ułożyłam na ognisko xD)
Czarny - czarni

błękit i żółty to morze i plaża

brązowy to neutral, a ciemnozielone kreski to drzewa

Wiem, że to masakra, ale było to robione przez pięć minut w paincie... (co z resztą widać)

Edytowano przez Bećka
Link do komentarza

up@ Ok więc, sam sobie wybiorę moment i miejsce :P

---------------------------------

Adam chodził jak zwykle po lasach, nie miał nic innego do roboty więc tak chodził. Natknął się na obóz(?), ale nie zwrócił na tych którzy ta byli i po prostu szedł przez zarośla w czarnym płaszczu.

Link do komentarza

Violetta spojrzała na odjeżdżającą Vel i zmarszczyła czoło. Wojny były jednym z jej najgorszych koszmarów. Musiała znaleźć Greena i mu o tym powiedzieć. Rozejrzała się po polanie szukając go wzrokiem.

-Pewnie poszedł gdzieś dalej... -szepnęła sama do siebie. Wskoczyła na pierwsze lepsze drzewo i wypatrywała go z wysokości. Następnie zaczęła przemieszczać się po drzewach szukając wzrokiem magika.

-Bez sensu -sapnęła skacząc na ziemię. Postanowiła, że poszuka go na piechotę i zaczęła iść szybkim krokiem mijając drzewa.

Link do komentarza

Jacob po chwili wrócił i usiadł na swej gałęzi. Tym razem by nie przeszkadzać dziewczyną które czytały usiadł na gałęzi wyżej i czytał razem z nimi. Wyraźnie książka cieszyła się zainteresowaniem. Powiedział

- Widzę że wam się podoba

Link do komentarza

Wróciłam po 5 minutach i zauważyłam, ze wszyscy mają tą sprawę gdzieś. Podeszłam do Wioletty.

-Mam prośbę. Mogłabyś przekazać im tą informację, bo ja jak widzisz nie cieszę się tu największą sympatią 

 Mówiłam ze spuszczoną głową i malującym się żalem w oczach. Koń jakby dostosował się do sytuacji i spuścił głowę, ale kto wie czy to nie był zwykły przypadek?

Link do komentarza

UP@ Violetta jest w lesie. Umówmy się że potem przyjechałaś do lasu ok? :ivXRI:

~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

-Dobrze, ale najpierw chciałam poszukać Greena. On powinien pierwszy się o tym dowiedzieć, skoro najbardziej zna magię. -Violetta obejrzała się za siebie. Widziała w oddali czarny płaszcz, czuła też dziwny obcy zapach.

-Vel, chyba nie jesteśmy tu same... -ucięła i podeszła bliżej do nieznajomego.

Link do komentarza

Adam spojrzał za siebie i zobaczył że tam jest ich więcej więc postanowił przyśpieszyć i zaczął biegnąć a jego kaptur z jego głowy spadł kiedy biegł i można było zobaczyć długowłosego chłopaka który miał obydwoje oczy w różnych kolorach. (czyli prawe czerwone a lewe zielone)Biegł przed siebie.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...