Skocz do zawartości

[Fantasy] Nowa Generacja - Dołącz do Istot Paranormalnych


Recommended Posts

Mumia podniecona skakała z nogi na nogę i podbiegła do Rebeki 

-Zobacz Rebecia! To legenda! To ŚMIERĆ!!!! Zawsze chciałem pana poznać!

~~~~

Rebeka spojrzała na kawałek papieru w napisem  

-Gratulacje - po czym zmierzyła wzrokiem słynną ,,śmierć''. Nie zły okaz - pomyślała.

- Dobry... - powiedziała z małym zainteresowaniem i zeszła z konia który zaczął się szarpać. Ona zdjęła mu uzdę i powiedziała mroczym tonem

- Nerw, tylko masz być grzeczny.

~~~~

Podeszłam do Jacoba i szepnęłam

-Albo cię nienawidzi, albo jej się podobasz.

Po chwili usłyszałam pytanie ze strony Violetty 

-No cóż, właśnie dlatego wam to mówię, trzeba podjąć słuszną decyzję. Jeśli wybierzemy walkę, możemy stratować kilku ludzi naszych, ale jeśli zbierzmy wystarczającą ilość mocy, osoby silniejsze mogłyby walczyć, słabsze pomagać rannym, a dysponujący mocą zrobić barierę i walczyć, a duchy itp. - spojrzałam z ukosa na zmorę - mogłyby iść na zwiady, bo i tak przez broń przenikną, a stać się mogą z resztą niewidzialne, jeśli uciekniemy, ja moja siostra i brat pójdziemy zabić woda czarnych, a wy uciekniecie, ale jeśli ich nie pokonamy, oni będą nas szukać, a kiedy znajdą wymordują... Jeśli pokażemy im chociaż, ze jesteśmy silnie, będziemy mieli spokój na co najmniej 5 lat, a jeśli ich wybijemy :evilshy:  to wiadomo  :v6Jdq:

Link do komentarza

Violetta uśmiechnęła się mimo woli.

-Miejmy nadzieję, że walka okaże się słuszną decyzją -spuściła głowę. Spojrzała na morze.

-Kolejna walka... kolejne ofiary -powiedziała w myśli a po jej policzkach popłynęły łzy. Nie chciała, aby ktoś je zobaczył uciekła w stronę plaży. Biegnąc szlochała niczym małe dziecko.

Link do komentarza

Jacob lekko się zarumienił, ale nie było to widoczne i powiedział

- Aha...

Po czym spojrzał się na Violettte. Nie wiedział czy lepiej pójść do niej i pomóc jej się uspokoić czy zostawić ją samą. Wybrał tą pierwszą opcję gdyż była dla niego miła. Powoli szedł przez plażę w jej kierunku

Link do komentarza

Violetta trzęsąc się cała uklęknęła na plaży. Drżącą ręką wytarła łzy spływające po policzkach. Starała się uspokoić, ale niestety nie mogła.

-Dlaczego? -spytała samą siebie szeptem. Zaczęła cicho pochlipywać. Nie chciała, aby ktokolwiek zauważył jej zniknięcie.

-Wolała bym sama umrzeć... -znów szepnęła do siebie i ponownie zaczęła płakać.

Link do komentarza

Z ciemności wyłoniła się zmora. Blada, czarnowłosa, z tasakiem w głowie 

- Witajcie. Powiedziała z nutką irytacji w głosie.- Widzę ,że nie jestem tu jedynym potworem. Przymknęła oczy i powiedziała

- Mamy Zmorę ( mnie), wampira ze skrzydłami, Kosiarza (Jacob'a), Kotołako-wampira (Violetta), Magika aniołka, wilkołaczka ( Loce), kolejną zmorę(Nocturne) , jakąś dziwną kreaturę zgaduje ,że połączenie kotołaka i wilkołaka(Sophie) , Wampirka (Adam). Delois zamyśliła się- To chyba nie ten sam kosiarz który mnie zabrał. Delois podrapała się po głowię

- Na pewno się nie znamy Panie Jacob? Popatrzała na niego pusto.

Link do komentarza

- Smacznego, ja nie jem od ostatniej godziny życia gdzieś z 1900 lat minęło. Powiedziała swoim wkurzającym tonem.

- Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o wampirach - wilkołakach chociaż dużo widziałam.. Popatrzała na kreaturę.

- Ja nawet trzymać przedmiotów nie mogę. Po tych słowach przełożyła rękę przez ziemie.

- Chociaż mogę coś zjeść podczas snu zjawy mogą wypić człowiekowi krew. Delois uśmiechnęła się złowrogo

Edytowano przez emili878
Link do komentarza

- słuchasz mnie? Spytała z zdenerwowaniem w głosie- ona musi spać ,żebym mogła wyssać jej krew nie mogę tak po prostu wysysać krwii

Delois włożyła rękę w ziemie żeby wyczuć wibracje czy ktoś jest w pobliżu. Niestety nic nie wyczuła ( oprócz istot obok niej >.<) Wytarła swoją sukienkę.

Link do komentarza

- Tak lepiej... jestem trochę inna niż inne zjawy ... inaczej pije krew. Przez rękę kobiety przenika wiewiórka. Delois zamyka oczy, zwierze nie rusza się lekko "oklapło"

- Już się nie obudzi. Czarno włosa uśmiechnęła się wywołując raczej negatywne uczucie strachu. 

- Może nie była za dobra ale krew miała dobrą. Popatrzała na zwłoki młodego gryzonia.

Link do komentarza

Podeszłam do konia Rebeki i go pogłaskałam, po czym usiadłam na pagórku i rozmyślałam, nad słuszną decyzją. Wzięłam coś ostreko i sbie pocięłam skórę, zaczełam pić swoją własną krew. Podeszła do mnie Rebeka 

-Znowu masz złe dni ?

-Jak widać...

-Mam nadzieję, że walka pójdzie szybko i będzie dużo ofiar.... dawno nie jadłam (piłam).

-Cieszę się, że przyszłaś

-To tylko dlatego, że mi odmieniłaś los, przecież wiesz, że jam jest złą istotą 

-Wiem... 

Wstałam  i polizałam ranę. Rana się zagoiła. Poszłam w stronę lasu  i ścięłam drzewo trzema szybkimi uderzeniami. 

~~~~
Tymczasem mumia udała się nad morze, a Reb poszła się ,,najeść''.

Edytowano przez Bećka
Link do komentarza

-Tak na prawdę, mumie mieszkają pod ziemią, głęboko pod ziemią w grobowcach, ja mieszkam z innymi chłopakami i jedną babą, jest piękna, ale zachowuje się jak teściowa! Ale wracając do tematu jest zamumiście! Temperatura jest odpowiednia dla bandaży wszędzie brud i złoto! Wymarzone miejsce dla mumii! - mówił wesołym głosem klątwa. - musze cię tam kiedyś zabrać. Ale mumie wbrew pozorom mieszkają wszędzie nawet w starych meczetach, kościołach czy cerkwiach!

Link do komentarza

Jestem hardkorem!!! wilkołako-wampirem, kiedyś człowiekiem magiem ale mnie hybryda wiadomo jaka użarła no i już tak sobie żyję. Kiedyś mnie stary mag przygarnął, kiedy moi rodzice zginęli podczas ataku smoczycy której jakiś głupek z wioski ukradł jajo. Kiedy umarł, tułałem się po świecie i poznałem wilkołako-wampira (to ten co kiedyś u niego mumie mieszkały) który bardzo mnie polubił i kiedyś mi zaproponował przemianę. Uznałem że czemu nie, fajnie by było mieć kły, mhroczne spojrzenie i nieśmiertelność. Ostatnio wybrałem się na przygodę no i ją znalazłem, albo może ona mnie.

 

PS: Niedawno do mnie pisał, że zaroiło się w okolicach jego domu od wiewiórek, więc za kilka dni wyjadę na polowanie (to on mnie zaraził wiewiórko-żarstwem :3). Przywieźć komuś wiewióreczkę. Podobno to jakaś wyjątkowo smaczna odmiana. :3

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...