Omega Posted July 5, 2013 Author Share Posted July 5, 2013 - Święta racja - stwierdziła Nina - widzę, że naprawde lubicie to co robicie. Naprawde wam zależy na wygranej, prawda? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 5, 2013 Share Posted July 5, 2013 Tak, oczywiście. Dzięki temu zyskamy możliwość awansu na skale międzywymiarową. To byłoby wielkie osiągnięcie. - odpowiedziałem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 7, 2013 Author Share Posted July 7, 2013 - Próbowaliście już kiedyś sił w tych zawodach? - spytała patrząc na ciebie sceptycznie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 Szczerze, nie. Ale już od 3 lat gramy w ekstraklasie Equestrii! - odpowiedziałem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 8, 2013 Author Share Posted July 8, 2013 - Naprawde? - zapytała z niedowierzaniem - nigdy bym nie pomyślała.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 No cóż, sami z początku nie wierzyliśmy, że uda nam się zajść tak daleko... Staramy się utrzymywać w górnej połowie tabeli, czyli na takim 7,8 z pośród 16 miejsc... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 9, 2013 Author Share Posted July 9, 2013 - Nieźle - pochwaliła - a znasz kogoś z "Feniksów"? Zajmują piąte miejsce w tabeli. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 9, 2013 Share Posted July 9, 2013 Niestety nie... Ale jak chcesz, możesz zapytać Wooden Bow'a. - widząc spojrzenie pokazałem - Acha. To tamten w brązową kuszą, mającym za znaczek 2 skrzyżowane kusze. Był transferowany z tamtego klubu. - odpowiedziałem - Ale ja muszę się zająć treningiem. Jakbyś czegoś potrzebowała. proszę przychodź! - podpowiedziałem z uśmiechem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 9, 2013 Author Share Posted July 9, 2013 - Dzięki - odpowiedziała z uśmiechem, choć na wzmiankę o Wooden Bow'ie lekko się spięła - do zobaczenia następnym razem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 13, 2013 Share Posted July 13, 2013 To do zobaczenia! - Odpowiedziałem i zająłem się dalszym treningiem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 20, 2013 Author Share Posted July 20, 2013 Wooden Bow podszedł do ciebie niedługo potem ze zmarszczonymi brwiami. - Kto to właściwie był? - zapytał się zamyślony. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 To? Ekhm... To była Pegazica. Nazywa się Nina. A co? - spytałem się. - Znasz ją? Według mnie, jest bardzo miła. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 21, 2013 Author Share Posted July 21, 2013 - Tak to prawda - powiedział zamyślony - jestem pewien, że gdzieś ją już widziałem.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 Ciekawe... Hmm... No nic. Trzeba trenować dalej! A tak poza tym, pytała się, czy jest tu ktoś z ''Feniksów''. Powiedziałem, że tak... - odpowiedziałem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 21, 2013 Author Share Posted July 21, 2013 - Feniksów! - zapytał szerzej otwierając oczy - teraz pamiętam. Mówisz, że to była Nina? - przerwał na chwilę by się uspokoić i zaczął chodzić w kółko. - Ale po co miałaby tu przychodzić? - pytał sam siebie - przecież ma dość roboty... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 21, 2013 Share Posted July 21, 2013 "Czyli coś spieprzyłem" - pomyślałem w duchu. Patrząc zatkany na Wooden Bow'a nie wiem co robić. Pomyślałem, że warto by było poczekać, aż on coś powie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 22, 2013 Author Share Posted July 22, 2013 - Nina to kapitan Feniksów! - powiedział rozentuzjazmowany - jak myślisz, po co tu przyszła? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 Nie jestem pewien, ale obawiam się, że to coś związanego z tobą. Pytała się, co to, czy jest tu ktoś z "Feniksów". Nie wiedziałem, że to podstęp, i powiedziałem, że ty tam kiedyś grałeś... Przepraszam - Odpowiedziałem ze wstydem i rozgoryczeniem w głosie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 23, 2013 Author Share Posted July 23, 2013 - Może - powiedział stając na chwilę - ale wątpię. Powiedziałem jej, że odchodzę i już nie wrócę. Nie wiem... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 No cóż... Co się stało to się nie odstanie. Trzeba za to trenować jeszcze ostrzej i się nie poddawać. No to co, trenujemy dalej? - spytałem się i przy okazji wypuściłem bełt z mej kuszy. Trafił w 9. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted July 24, 2013 Author Share Posted July 24, 2013 - Niech będzie - odparł i wrócił do treningów. Niestety dalej był zmartwiony i zamyślony. Widać to było w jego wynikach. Zanik przyszła Nina trzy na pięć strzałów uderzało w 9. Teraz trafiał raz na pięć strzałów. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 Widząc słabe wyniki 'Bowa spytałem się, o co tak naprawdę chodzi. Zrobiło mi się naprawdę głupio. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted August 4, 2013 Author Share Posted August 4, 2013 Widać było, że martwi się zaistniałą sytuacją. Zacząłeś się zastanawiać, co z tym zrobić. Nie można było tego tak zostawić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camed Posted August 5, 2013 Share Posted August 5, 2013 Hmm... Może on jest jakoś... Jakoś z nią związany! Może to jego przyjaciółka z dzieciństwa... A może okrutnie zakończona, pierwsza miłość? - zdenerwowany myślałem, i tym bardziej smuciłem się, że tracę jednego z kluczowych kuszników mojego zespołu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Omega Posted August 8, 2013 Author Share Posted August 8, 2013 Coś trzeba z tym zrobić. Może pomogłaby szczera męska rozmowa? A może pozwolić mu samemu się z tym uporać? Coś w każdym razie trzeba zrobić, to nie ulegało wątpliwości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts