Niklas Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 świetna gra dla dziewczyn jest. W mało której grze można tak "bawić" się modą i dobierać ubrania. Uwierz, że nie tylko xd Właśnie to był taki fajny, miły oku dodatek xd Też się bawiłem w customizację postaci w SR3 ;p Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Pegasis89 Napisano Styczeń 26, 2014 Share Napisano Styczeń 26, 2014 O tak, zmiana stylu poruszania się, operacje plastyczne, a do tego wiele sklepów z ubraniami, najbardziej mnie interesowały eleganckie sklepy z najdroższymi ubraniami, nie jakieś tam dresy i inne takie. Gra niby singlowa, a możliwości kreowania postaci jak w jakimś RPG-MMO Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Luty 3, 2014 Autor Share Napisano Luty 3, 2014 (edytowany) Po spędzeniu większej ilości czasu z SR4 mogę stwierdzić, że jest gorsza od trójki. Fajnie, mamy moce, autorzy tym razem nabijają się z gier... no właśnie, które musimy znać. Latająca kulka - Halo. Wątki romantyczne - ME, supermoce - Matrix. Cała reszta jest identyczna. SR4 miało być DLC do trójki i w sumie tak powinno pozostać. Różnice są minimalne. Nadal gra się świetnie, ale po tych wszystkich godzinach spędzonych w dwójce brakuje powiewu świeżości. Tak czy inaczej polecam. Porąbana gra. Nie ma to jak "odpicować" sobie śmieciarkę PS I jeszcze jedno. Po stuningowaniu na maksa jedno z aut jest tak opancerzone, że masą przypomina Marudera. Co prawda niewiele, ale jazda "czołgiem na kołach" sprawia mnóstwo frajdy" Tak wygląda Maruder - ten obok to Hummer Edytowano Luty 3, 2014 przez Triste Cordis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Sierpień 12, 2014 Autor Share Napisano Sierpień 12, 2014 (edytowany) Wróciłem do SR IV. Z tą różnicą, że w wersji Game of the Century. Wyłączyłem też "chorobę zawodową" recenzentów, czyli wyłapywanie szczegółów i czepianie się detali. I co? Głupawki i wybuchy śmiechu co kilka minut.Początek - Call of Duty (spowolnione tempo po wyważeniu drzwi), a na koniec "epickie" rozbrojenie rakiety lecącej na Waszyngton, a w tle... Aerosmith - I don't wanna miss a thing. "So much Armageddon" Po prostu genialne. OK, nie każdemu przypadnie do gustu taki poryty humor, ale dla mnie pasuje. A dialogi między "hakerką", a bohater(ką) są genialne.PS Mój bohater brzmi jak szkocka postać z South Parku. Edytowano Sierpień 12, 2014 przez Triste Cordis Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raoul Duke Napisano Październik 31, 2014 Share Napisano Październik 31, 2014 (edytowany) Na początku 2015 wychodzi samodzielny dodatek do SRIV. Nosi nazwę "Gat out from hell" co sugeruje iż w końcu będziemy Gatem. I będzie diabeł! Nie wiem jak to będzie. Fajnie było z SR 1,2,3, szczególnie personalizajca postaci. 4 część też była ciekawa, ale nie lubię jak jest za dużo udziwnień, a GOFH zdaje się być nimi przepełniony. Chyba z całej serii najbardziej przypadło mi do gustu bycie alfonsem (tak propo alfonsów, to ostatnio rozpracowano gang Braciaków. Ich prostytutki miały tatuaże z ich imionami itp. Jeśli dobrze pamiętam to w "Java Heat" elitarne panienki były sygnowane tygrysem, tak jak się znakuje bydło. W SR raczej nie mamy do czynienia z takimi dewiacjami. Kolejne części pokażą czy Violition posunie się dalej, czy nie. Wg. mnie lepiej nie przesadzać, bo nawet znany wszystkim dodatek do Gta Sa wzbudził niezłe kontrowersje), tuningowanie samochodów, oraz sama idea profesora Genkigenki i jego programu. Edytowano Październik 31, 2014 przez Raoul Duke Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts