Ares Prime Napisano Kwiecień 2, 2014 Share Napisano Kwiecień 2, 2014 - Luzik Mothie, zaszkodzić nam nie zaszkodzą.- odparłem przygotowując obóz na tą noc. - Grzejnik, gadzie kochany, weź zatroszcz się o ognisko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 2, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 2, 2014 Moth nazbierała gałęzi które leżały niedaleko i ułożyła je w stosik. Grzejnik podpalił je i po chwili ognisko żyło już własnym życiem. Wiedźma ułożyła się na ziemi i wyjęła swój koc. Spojrzała pytająco na Slaga. - Chcesz się przykryć? - zapytała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Kwiecień 20, 2014 Share Napisano Kwiecień 20, 2014 - Hm... czemu nie. Dziękuję. - wziałem koc i się trochę nim okryłem. - Jeśli chcesz... możemy się wspólnie nim przykryć. I nie, nie jest to żadna propozycja łóżkowa - zaznaczyłem. - Poprostu... akurat dla ciebie mogę być miły/ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 20, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2014 - Cóż. Skoro akurat dla mnie będziesz miły, to... Chętnie - powiedziała Moth. Położyła się obok i wzięła trochę koca dla siebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Kwiecień 20, 2014 Share Napisano Kwiecień 20, 2014 - No w końcu razem wędrujemy, jemy, śpimy i nas oboje chcą się pozbyć nasze kochane władze, tfu, psia ich mać - to chyba lepiej mieć chociaż siebie za przyjaciół, niż do gardeł skakać. Lubię dawać innym po mordach, ale głupi nie jestem. - przybliżyłem się troszkę bliżej Moth, ale nie naruszyłem jej przestrzeni osobistej. - O czym teraz myślisz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 20, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2014 - Hejże, na wspólne myśli się nie zgadzam! - zażartowała. - O niczym specjalnym. Drobnostki nudnego życia codziennego - sprecyzowała. - Jestem ciekawa, czy to wszystko się uda i gdzie trzeba będzie uciekać, jeśli się nie uda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Kwiecień 20, 2014 Share Napisano Kwiecień 20, 2014 - Jeśli się uda... no to nasz Król Cieni wróci sobie na tron Imperium - wzruszyłem ramionami. - Mnie tam władza nie pociąga. Ale jak Shining zginie, to bardzo chętnie widziałbym się na jego miejscu jako dowódcy sił zbrojnych - dodałem z rozmarzeniem, gdyż istotnie było to moje marzenie. Być kimś... wielkim. - A jak się nie uda... no, cóż... słyszałem że w Gryfonii i Zebrice jest teraz ładna pogoda o tej porze roku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 22, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 22, 2014 - Zebrica trochę za ciepła. Ale już Gryfonia wydaje się kuszącą propozycją... - powiedziała klacz. Ziewnęła. - Rozmowy rozmowami, ale to chyba jest już pora na sen - stwierdziła i położyła głowę na ziemi. - Dobranoc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Kwiecień 22, 2014 Share Napisano Kwiecień 22, 2014 - Dobranoc... Śliczna wiedźmo. - rzekłem obserwując zasypiającą Moth. Hm... Nawet jak śpi to ładnie wygląda. Uh ty, skup sie na zadaniu a nie krztałtnym plocie tej małej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 22, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 22, 2014 Moth prychnęła, co nie zmieniało faktu że miło było słyszeć pochwałę swojego wyglądu. - A idź, ty... - powiedziała i zamknęła oczy ucinając tym samym rozmowę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Kwiecień 23, 2014 Share Napisano Kwiecień 23, 2014 Sam też z wolna położyłem się spać, przysuwając się bliżej klaczy. Całkiem jest milutka niepowiem. Pogłaskałem Grzejnika po głowie, poczym z wolna poszedłem spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 27, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 27, 2014 Kilka godzin później nadszedł szary świt. Moth dalej spała z głową opartą o grzbiet Slaga, grzejnik zaś spał zwinięty w kłębek u jego boku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Kwiecień 28, 2014 Share Napisano Kwiecień 28, 2014 -Hmmmrr... Hm? No no... Zawsze to miło budzić się z ładną klaczą obok rano. Hej Moth, wstawaj. - trąciłem ją pyskiem. - Choć twój dotyk jest mi miły to czas nam ruszać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Kwiecień 29, 2014 Autor Share Napisano Kwiecień 29, 2014 - Hmm? Ojoj, wybacz - powiedziała i wstała szybko z miejsca. - Świt blady, ruszać pora...- wymamrotała. Wzięła koc i włożyła go do torby. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Maj 1, 2014 Share Napisano Maj 1, 2014 - Ależ nic się nie stało. - odparłem po czym pomogłem w złożeniu obozowiska. - No, to teraz kierunek Vanhoover. - przeciągnąłem się, aż mi wszystkie kości zatrzeszczałył. - Uch, dla odmieny wolałbym obudzić się w łóżku, bo ładną klacz już mam przy sobie - zażartowałem. - No, ale trochę powagi. Do miasta nie wejdziemy w takim stanie, za bardzo zwracamy na siebie uwagę. Trzeba nam znowu twoich zdolności iluzji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 16, 2014 Autor Share Napisano Maj 16, 2014 - Oczywiście. To nie problem, kapitanie. - Moth zasalutowała i ruszyła we wskazanym kierunku. - Zamierzasz zatrzymać się w Vanhoover? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ares Prime Napisano Maj 16, 2014 Share Napisano Maj 16, 2014 - Tak. O ile dobrze pamiętam, jest tam specjalna meta dla takich jak my. Tam możemy się spokojnie zadekować, i znaleść takich którzy pomogą nam w naszej małe vendecie. Zmień nas w nasze poprzednie "przebrania". - poprosiłem wiedźmę. - Grzejnik niech zostanie w zwykłej postaci, w Vanhoover jest sporo niezwykłych zwierzaków, ognista salamandra nie będzie wyjątkiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arcybiskup z Canterbury Napisano Maj 17, 2014 Autor Share Napisano Maj 17, 2014 - Jasne. Vanhoover może być ciekawsze, niż się spodziewałam... - rzekła. Chwilę później i Moth i Slag byli w innych postaciach. - Chyba jest tak jak ostatnio? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts