Skocz do zawartości

Winx Club


Gość Pegasis89

Recommended Posts

Gość Pegasis89

Witam, chcę Wam przedstawić ciekawy serial, który bardzo przypomina MLP i Czarodziejkę z Księżyca. A jest to Winx Club, serial liczący już 4 sezony, główne postacie są czarodziejkami, no i co już pewnie oczywiste, dziewczynami. Akcja serialu, dzieje się głównie  w Świecie Magix, gdzie znajdują się trzy szkoły, dla czarownic, pogromców smoków i czarodziejek. Cała paczka głównych postaci, uczęszcza do Alfei, czyli do szkoły czarodziejek. W każdym sezonie mają nowych antagonistów i każdy kolejny sezon, to kolejny rok nauki. 

 

Tak wyglądają główne postacie serialu ze wszystkich 4 sezonów:

wwnudw.jpg

Bloom:  Jest Księżniczką z Królestwa Domino, które zostało zniszczone wiele lat temu. Jest najpotężniejszą czarodziejką z Winx, lubi czasem poczytać i to ona przewodzi całej grupie, (podobna do Twilight).

 

ilzy1c.jpgxogn4p.gif2mw87s0.jpg2iucdx.png

Stella:  Jest Księżniczką z Królestwa Solarii, jest też o rok starsza od reszty przyjaciółek i ona jako pierwsza poznaje Bloom na Ziemi i to ona sprowadza Bloom do Magix. Jest to największa modnisia, z Winx, lubi zakupy, modne ubrania i schludny wygląd, nie lubi się brudzić i kocha plotki (trochę jak Rarity).

2qmqds1.jpg

Flora:  Jest miłośniczką roślin i zwierząt, potrafi je kontrolować i rozmawiać z nimi (coś jak Fluttershy).

28u4fh1.jpg1y5zef.gif

Muza: Kocha muzykę i taniec.

j128i8.jpg1zvpp3m.png

Tecna: Zna się na elektronice i wszelakiej technologii, mało interesuje się modą i swoim wyglądem. Jest raczej przeciwieństwem Stelli.

2a7bouf.png

Leyla: Jest ona też księżniczką i jako jedyna jest czarnoskóra. Jest chyba najbardziej wysportowana, uwielbia sporty, najbardziej serfowanie, (przypomina najbardziej Rainbow).

2vt7j1k.pngzl7q05.png

Roxy: To najmłodsza czarodziejka, wiekiem i stażem w Clubie Winx, pojawia się dopiero w ostatnim sezonie i jako jedyna nie osiąga pełnej mocy, może jeśli pojawi się kolejny sezon?

168scut.jpg14ugn4g.jpg

 

Głównymi wrogami Winx są to trzy wiedźmy z Chmurnej Wieży, które w pierwszym sezonie stanowią poważne zagrożenia dla każdej z Winx. Są to potomkinie trzech wiedźm, które zniszczyły kiedyś planetę Domino z której pochodzi Bloom. Planowały zdobycie ognia smoka, który należy do Bloom, jednak udało się jej uciec na Ziemie i potomkinie tych wiedźm teraz kontynuują ich dzieło. Winx nadały ich grupie nazwę Trix, a wiedźmy nazywały się Icy, Stormy i Darcy. W pierwszym sezonie były nawet silne i potrafiły w pojedynkę zagrozić wszystkim czarodziejką z Winx.

11ki23d.jpg

 

W drugim sezonie, czarownice mocno osłabły i już ich rola ograniczała się do służenia nowemu wrogowi Winx, Lordowi Darkarowi, który uwolnił trzy wiedźmy z więzienia. On podobnie pragnął zdobycia tego ognia smoka, jednak inną metodą, mianowicie zaplanował porwanie Bloom

118j3g2.jpg

i przemienienie jej w swoje przeciwieństwo, czyli w Mroczną Bloom.

8jle.jpg1rromx.jpg

8x32xd.jpg

 

W trzecim sezonie, pojawia się Valtor, który też wyręcza się wiedźmami, które spotyka na więziennej planecie. On natomiast, pragnie podbicia całego wymiaru Magix, jest też w pewien sposób "połączony" z Bloom, ponieważ podobnie jak ona, ma tę samą moc. Jest potężnym magiem, czarownice natomiast już na tym etapie są tak słabe, że każda czarodziejka z Winx pokonuje je nie roniąc nawet kropli potu.

2qx2pg0.png

 

W czwartym sezonie, pojawia się grupa czarowników, którzy polują na czarodziejki, Ogron i jego ludzie. Ich celem jest wyłapanie wszystkich czarodziejek z Ziemi, jest to ich zemsta za dawne krzywdy jakie doznali od tej grupy czarodziejek. Jednak zemsta się nie dopełni, dopóki żyje choćby jedna z czarodziejek Ziemi, a jest nią Roxy, która trafia pod opiekę Winx.

206ii49.jpg

 

Co łączy Club Winx z MLP i Czarodziejką z Księżyca?

- W każdym serialu, jest pewna odrębna grupa przyjaciółek, o dziwo brak męskich postaci, którymi przewodzi najsilniejsza czarodziejka (Bloom, Twilight, Usagi). 

- Wszystkie te postaci, są dobre aż do bólu, fakt że często dochodzi do spięć między nimi, najczęściej wynikające z różnicy charakterów, lub to rywalizacji o chłopaków, ale jednak zawsze trzymają się razem i pomagają dosłownie każdemu, kogo spotkają.

- Przemiana Winx w czarodziejki, jest praktycznie identyczna jak w Czarodziejce z księżyca.

- Winx ma taką samą ilość sezonów, co MLP.

- Wszystkie te seriale skupiają się na ratowaniu świata i walce ze złem.

 

 

Podsumowanie, Winx Club, jest bardzo ciekawym serialem, nie tylko dla dziewczyn, bo jak widać na załączonych obrazkach, dziewczyny są całkiem ładnie narysowane, więc i zapewne panowie będą je oglądać z przyjemnością. Fabuła jest rozbudowana i trzymająca w napięciu i trwa przez cały sezon, nie zaś jak w MLP niekiedy jeden / dwa odcinki. Dlatego po każdym odcinku, nie można się doczekać kolejnego!

Link do komentarza

Mi się początkowo NIE podobał ten serial, ale ja nigdy nie przekreślam niczego, po jednym odcinku. Po obejrzeniu dwóch, trzech stwierdziłem, że nawet fajne i się wkręciłem w to. Całkiem fajna i ciekawa fabuła, choć czasami przewidywalna była.

Link do komentarza
Gość Littlebart

Kijem bym tego nie tknął przez ścierkę :rarityexcited:

Według mnie to nigdy nie dorówna poziomem kucykom.

Zbyt kobiece.

Edytowano przez Littlebart
Link do komentarza

Uwielbiałam to, jak byłam mniejsza. Gdy miałam jakieś 4-5 lat, oglądałam sobie telewizję i natknęłam się na któryś odcinek. Byłam młoda, więc spodobały mi się wróżki w błyszczących strojach, i wkręciłam się. Nawet mój ideał faceta się wykształcił na tym serialu :rainderp: Teraz to zeszło na psy, zaczęli spamować ekologiczną propagandą w każdym odcinku.

Edytowano przez Syrenka Jakiś Nick
Link do komentarza

No bo teraz ten serial chyba chciał trafić do jeszcze młodszych dziewczynek. Pamiętam, że za moich czasów chyba nawet nastolatki były fankami tego. Teraz  wszystko jest takie dziecinniejsze. Dawniej czarnymi charakterami byli mroczny feniksoludź, jakiś mroczny gość, który nie pamiętam już dokładnie, co zrobił, ale był fajny, te kindermetale z czwartego sezonu też były niczego sobie, a teraz co mamy? Męską syrenkę, która dostaje supermoce, gdy pochłania zanieczyszczoną wodę. http://www.żal.pl.

Edytowano przez Syrenka Jakiś Nick
Link do komentarza

To sezon z tym Ogronem nie był ostatni :wat:???

To muszę chyba poszukać tych nowych...


Co nie zmienia faktu, że są stokroć lepsze

To Twoja opinia, nie znaczy, że każdego.

Ogólnie serial, był spoko, przede wszystkim, fabuła była bardziej dopracowana, bo była jedna historia, przez cały sezon, a nie jak w MLP, jeden dwudziesto minutowy odcinek.

Link do komentarza
Gość Littlebart


Ogólnie serial, był spoko, przede wszystkim, fabuła była bardziej dopracowana, bo była jedna historia, przez cały sezon, a nie jak w MLP, jeden dwudziesto minutowy odcinek.

 

To dlaczego jeszcze nie masz konta na forum o tym tworze dziwnym? Bo chyba nawet nie ma takiego forum, bo to jakaś denna bajka :P Zresztą oglądaj dla mnie jest denna.

Link do komentarza

Łał. Nie wierzyłam, że pojawi się temat odnośnie czegoś takiego jak Winx.

Ale bez bicia, przyznaję się, oglądałam pierwszy sezon. W 1 gimnazjum mnie dopadło. Ale i na 1 sezonie się skończyło. Chwila szału, bo się lekko oglądało. I wtedy trafiłam na Tokyo Mew Mew. To drugie zaczęłam, Winxy rzuciłam XD Ale TMM rzuciłam też po jakichś kilkunastu odcinkach. Nie. Przemiany i czarodziejki to nie moje klimaty. Już WITCH wspominam lepiej, a przynajmniej pierwszą serię. Bo z drugiej zrobili już też marniznę. Żeby nie było, nie hejtuję. Po prostu.. nie mój klimat, nie lubię jak w każdym odcinku muszę oglądać po co najmniej 2 minuty (żeby tylko!) transformacji w czarodziejki, wróżki, czy inne cosie. Zawsze mnie to wkurzało XD (z drugiej strony Goku drący się przez kilka odcinków przechodzący na kolejny poziom już mnie nie wkurzał, życie).

Ale wracając do Winx. Hmmm... Z tego co pamiętam Tecne i Muse lubiłam najbardziej. I Bloom też, szczególnie na początku. I tej trzeciej to nawet lalkę jedną mam. Zaszalałam. Pewnie i Muse i Tecne miałabym jako lalki, ale akurat był wtedy problem, żeby je gdzieś dorwać do kupienia, a potem szał przeszedł równie szybko jak się pojawił.

Z czasem zaczęła mnie boleć kulejąca na prawdę momentami animacja. W ogóle nowe postacie zaczynały być jeszcze bardziej płaskie i nudne po prostu. 

Podsumowując. Dupy mi nie urwało, ale nie należę do osób, które będą marudzić, że to gówno i jak można to oglądać. Jak komuś się podoba, to w porządku. Mi też się podobało przez krótki czas. 

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...