Skocz do zawartości

Dyskusja o przyjaciółkach Fluttershy


Alberich

Recommended Posts

Witam wszystkich serdecznie!
 
Tym razem proponuję Wam nowy temat do dyskusji. Z góry uprzedzam Was, że opinii może być tutaj bardzo dużo, dlatego nie bądźcie przerażeni lub źli, gdy ktoś nie będzie się z Wami zgadzał. Jestem pewien, że zachowacie odpowiedni poziom kultury i zachwycicie wszystkich swoimi trafnymi pomysłami i argumentami. Tak czy inaczej, czujne oko moderacji obserwuje...



70c3f125ac065da0869834d0ea00fb8f.jpg?139


(Nie mogłem się powstrzymać i wrzuciłem tu ten obrazek... akurat nawet pasuje.)
 
Fluttershy jest jak wszyscy wiemy dość cichą i spokojną osobą, nieśmiałą i nienachalną. Jej przyjaciółki to prawdziwy kalejdoskop charakterów, wystarczy tylko spojrzeć. Pinkie Pie jest wesoła, otwarta i wszędzie jej pełno, Twilight lubi książki i porządek, nieraz do przesady, Rainbow uwielbia być podziwiana, jest przy tym odważna, pewna siebie i dość zadziorna, Applejack ceni sobie uczciwość i prostotę, a Rarity lubuje piękno i ma bardzo wyrafinowany gust. Każda jest inna.
 
No ale przechodząc do tematu - które z tych klaczy są Waszym zdaniem najlepszymi przyjaciółkami dla Fluttershy. Rzecz jasna wiem, że przyjaźni się ona z całą piątką, ale grupa jest już na tyle duża, że z całą pewnością bardziej trzyma się z jednymi kucykami, niż z innymi. Teraz chciałbym poznać Wasze zdanie.
Argumentując nie musicie ograniczać się do samej fabuły serialu, dodajcie swoje przemyślenia, własne opinie na temat osobowości, możecie nawet posiłkować się przeczytanymi informacjami, im więcej tego wyciągnięcie, tym lepiej.
 
Dla tych, którym nie chce czytać się długiego wstępu ponawiam temat: Kto jest Waszym zdaniem najlepszą przyjaciółką dla Fluttershy i dlaczego?  

A w spoilerze moja opinia:

Każda z przyjaciółek Fluttershy jest inna, tak jak powiedziałem przy otwarciu. Jednakże z niektórymi jest jej z całą pewnością łatwiej się dogadać niż z innymi. Oto krótka rozpiska moich wniosków na temat jej relacji z innymi kucykami:

Applejack - wiem z własnego doświadczenia, że mając grupę kolegów, jednych lubi się bardziej od innych. W mojej opinii to właśnie AJ jest tym kucykiem, który z całej piątki najmniej pasuje do Fluttershy. Owszem, przyjaźnią się, od czasu do czasu spędzają czas razem i rozmawiają, ale jednak, gdyby nie, że tak to nazwę "wspólnota", ich relacje byłyby słabsze. Przede wszystkim Applejack reprezentuje pewnego rodzaju pragmatyzm życiowy, podczas gdy Fluttershy żyje w dość... nietypowe sposób, na obrzeżach wioski, mieszkając sobie ze zwierzętami, którymi się opiekuje. Jedna lubi wysiłek, sport i pracę fizycznie, podczas gdy druga spędza czas w najspokojniejszy sposób, jaki tylko może wymyślić. Z pewnością obie mogą wiele zyskać w kontaktach ze sobą i sporo się od siebie nauczyć, jeśli tylko znalazłyby wspólny temat, a ten nie jest tutaj oczywisty.

Rainbow Dash - tutaj sytuacja byłaby podobna jak w przypadku Applejack, ale dochodzi inna kwestia. Przede wszystkim błękitna klacz, podobnie jak Fluttershy, jest pegazem. W ten sposób zdarza im się robić coś razem częściej, z racji tej samej rasy. Do tego wszystkiego wszystko wskazuje na to, że znają się już bardzo długo. Zdaje mi się też, że Rainbow nie do końca rozumie Fluttershy, podczas gdy nieśmiała klacz czuje, jakby lekko znajdowała się w jej cieniu.

Pinkie Pie - mogłoby się zdawać, że różowa klacz ma zbyt wybuchowy temperament dla tak spokojnej osoby jak Fluttershy, ale dla mnie te dwie jako przyjaciółki całkiem dobrze sobie radzą. Pinkie szanuje delikatność żółtej klaczy i rzadko stara się ją uszczęśliwiać na siłę. Jest też jedną z tych, które usiłują pomóc Fluttershy zmienić się na lepsze, co bardzo się ceni.

Twilight - nie mam za bardzo wyrobionego zdania na ten temat. Dość dobrze się dogadują, ponieważ obie wolą mniej huczne sposoby spędzania czasu. Tutaj bardzo chętnie posłuchałbym raczej, co Wy macie do powiedzenia, bo ja sam za bardzo nie wiem.

Rarity - moim zdaniem przyjaciółka numer jeden Fluttershy. Obie są najbardziej "dziewczęce" charakterem, z tym, że Rarity wybrała ścieżkę damy. Mają podobne zainteresowania, organizują sobie razem czas, mają o czym rozmawiać - znakomicie. Do tego wszystkiego zdaje mi się, że Rarity jest dla Fluttershy pewnego rodzaju ideałem damy, od którego próbuje się uczyć. Nikt tak jak ona nie pokaże nieśmiałej klaczy, jak należy się ubrać, zaprezentować w towarzystwie i pracować nad swoim wyglądem i pewnością siebie. 

 

W ramach podsumowania mogę powiedzieć, że moim zdaniem Rarity jest najlepszą przyjaciółką Fluttershy, a gdzieś za nią czai się Pinkie Pie. Nie mam zdania co do Twilight, z Rainbow spędza dużo czasu, ale jednak bardzo się różnią, Applejack jakoś tak przypadło ostatnie miejsce, co nie znaczy, że się nie przyjaźnią, o nie, po prostu mniej do siebie pasują.

Przypomnę, że to wyłącznie moja opinia podparta moimi przemyśleniami na temat MLP.

 



Zapraszam do dyskusji!

Link do komentarza

Moim zdaniem najlepszą, najulubieńszą i ogólnie naj... przyjaciółką Fluttershy jest Rainbow. Dlaczego tak sądzę? Otóż dostatecznie mocnych dowodów na to dostarcza nam sam serial. Przykład w odcinku, w którym bracia Flim i Flam przyjeżdżają do Ponyville, by produkować cydr (nie pamiętam tytułu odcinka wybaczcie) na jego samym początku pokazane jest jak Rainbow wbija się do sypialni Fluttershy jakby była u siebie, po czym budzi ją. Co prawda Fluttershy jest lekko zaskoczona tą wizytą, jednakże nie wyprasza Rainbow, tylko idzie za nią, co potwierdza to, iż znają się najlepiej. Drugą w kolejności polubienia przez Fluttershy jest, moim zdaniem Rarity lub Pinkie. Dlaczego tak sądzę? Otóż te dwie klacze pokazywane są obok Fluttershy najczęściej w serialu, co pozwala mi sądzić, iż są w miarę blisko siebie, jednak nie aż tak blisko jak to jest w przypadku z Rainbow. Ponadto Rarity i Pinkie pomogły lub starały się pomóc Fluttershy w przezwyciężeniu chorobliwie wręcz nieśmiałości i totalnego braku asertywności. Następną w kolejności jest moim zdaniem Applejack. Sądzę tak, ponieważ to ona najbardziej martwił się o Fluttershy w odcinku Filli Vannili (dobrze to napisałem?). Twilight jest w serialu na tyle rzadko widywana razem z Fluttershy (przynajmniej ja je ze sobą rzadko widuję... może coś pomijam lub nie dostrzegam? Cóż nie jestem w stanie stwierdzić), iż mam podstawy twierdzić, że pomimo tego, że Twilight i Fluttershy są przyjaciółkami i bardzo się lubią, to nie lubią się ze sobą aż tak bardzo, jak np z Rainbow czy Rarity. Kogoś pominąłem? Hmmm... chyba nie, więc tak przedstawia się moja opinia na ten temat. Dziękuję i pozdrawiam.

  • +1 1
Link do komentarza

Bardzo trudny temat, bo zasadniczo mógłbym się zgodzić z wami obojga. Wydaje mi się, że niewiele by to wniosło do dyskusji, dlatego spróbuję trochę pokombinować, a może nawet poobalać niektóre teorie.

Gdybym miał grupować przyjaciółki w pary, wyglądałoby to mniej więcej tak: Rainbow Dash + Pinkie Pie, Rarity + Fluttershy, Applejack + rodzinka / farma, Twilight + książki. Być może ostatnie przyporządkowania są trochę wredne z mojej strony, ale taka właśnie byłaby moja pierwsza odpowiedz na pytanie, kto z kim w grupie jest związany najbardziej. Tak jakoś mi dość dawno zapadło w pamięć z powodu pierwszego sezonu (Griffon the Brush-Off, Green Isn't Your Color, dwa ostatnie, bo tak). Wynikałoby z tego, że na pierwszym miejscu znajduje się bezapelacyjnie Rarity, gdzieś bardziej z tyłu Applejack i Twilight — słowem opinia podobna do Albericha.

Jednak problem tkwi w tym, że to wszystko jest bardzo płynne. Posłużę się przykładem Sosny z odcinkiem The Super Speedy Cider Squeezy 6000. W tym przypadku faktycznie można wywnioskować, że lepszym przyporządkowaniem byłoby Fluttershy + Rainbow zwłaszcza, że moje poprzednie dopasowanie jej do Pinkie można by obalić na przykład tym, że prowadzą pewnego rodzaju rywalizację: Pinkie zawsze załapuje się na co najmniej jeden kufel cydru, a Rainbow jest odsyłana z kwitkiem.

Na pewno znalazłoby się jeszcze kilka odcinków, dzięki którym można byłoby stworzyć inne pary. Na przykład Rainbow Dash + Applejack (Fall Weather Friends), co teoretycznie mogłoby wciągnąć Applejack nieco wyżej na wykresie przyjaźni z Fluttershy, ale zaś słabsze relacje Applejack z Rarity (Look Before You Sleep) mogłyby nieco na tym wykresie obniżyć. Co ciekawe, cały czas obracam się wokół sezonu pierwszego (no prócz Speedy Cider Squeezy 6000), co by dopiero było jakbym wziął większy zbiór odcinków?

Tak jak mówiłem jest to dość płynne, zależne od sytuacji. Dlaczego Rainbow przyleciała od razu do Fluttershy w przykładzie Sosny? Odpowiedź jest prosta — Fluttershy jest skrycie równie wielką fanką cydru jak Rainbow. Obie cenią sobie jego legendarny smak mimo tego, że nigdy im się nie udało go spróbować — Rainbow przez spóźnialstwo, a Fluttershy z braku odwagi. Ale czy oznacza to, że są najlepszymi przyjaciółkami w grupie? Moim zdaniem nie.

Ale ciągle krążę w okuł tematu skupiając się głownie na pozostałej piątce. Gdzie w tym wszystkim Fluttershy? A no, moim zdaniem Fluttershy złośliwie utrudnia całą sprawę z powodu swojej natury. Jest tak życzliwa, że nie jestem pewien, czy sama mogłaby ocenić, kogo lubi bardziej, zaś pytając pozostałych z paczki o Fluttershy usłyszelibyśmy coś w stylu: „to Fluttershy, jedyna w swoim rodzaju”, oczywiście w superlatywie.

A prawda jest taka, że najlepszą przyjaciółką dla Fluttershy jest Twilight z powodu zamiłowania do lektury. Prawda Rainbow też lubi książki, ale tylko te o Daring Do. Dość nietypowa teoria prawda? A to tylko dlatego, że daliście się zwieść niepozornej Fluttershy, która pilnie strzeże swoich tajemnic, ukryta w domku na skraju lasu. Dowody? Proszę bardzo  ;)

Eh… pomimo tych wszystkich rozważań, dalej najbliższa jest mi teoria Albericha :(

  • +1 1
Link do komentarza

Hmm, jest takie jedno powiedzenie, które mówi, że przeciwieństwa się przyciągają. I rzeczywiście, zdarzają się takie przypadki. Jednak nie jestem pewien, czy w przypadku Fluttershy to powiedzenie zdałoby egzamin. Dla przykładu - Fluttershy i Rainbow, przysłowiowa "woda i ogień". Jak już wiadomo, Rainbow jest dynamiczna, odważna, szybka i ogólnie ma ostrzejszy charakter, natomiast Fluttershy jest cicha, spokojna, łagodna. Biorąc to na logikę można stwierdzić, że są kompletnymi przeciwieństwami i nie będą w stanie się przyjaźnić. Jednak jest zupełnie inaczej. Są przyjaciółkami już od najmłodszych lat i wygląda na to, że nie zanosi się tutaj na większe zmiany. Chociaż ( teoretycznie ) gdyby przyszło im mieszkać razem, jako współlokatorki, to w końcu różnice w charakterach dałyby o sobie znać.

 

O tak, zgadzam się z przedmówcą, iż jest to trudny temat. Ludzie ( czytaj - kucyki ) podświadomie wybierają za przyjaciół / partnerów te osoby, które są do nich podobne, w szczególności pod względem charakteru. Idąc dalej tą drogą, oraz patrząc na osobowości serialowych przyjaciółek można stwierdzić, że żadna nie jest podobna do Fluttershy, każda jest unikalna. Jednak patrząc głębiej można doszukać się bardzo wielu podobieństw, niekoniecznie widocznych na pierwszy rzut oka.

 

Rarity. Fluttershy także lubi szyć, ma zmysł estetyczny. Preferuje harmonię, porządek, oraz ład. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy Rairty lubi zwietzęta... niby opiekuje się jednym kotkiem, jednak uważam, iż zamiłowanie do zwierząt stoi u nich na zupełnie innych płaszczyznach. Jak wynika z serialu - są  bardzo dobrymi przyjaciółkami. Idealnym tego przykładem jest odcinek zatytułowany jako "Green Isn't Your Colour". Pomimo wielu nieporozumień i przykrych zdarzeń wybaczają sobie nawzajem. I tutaj zgadzam się z Alberichem w tym, iż to właśnie Rairty jest najlepszą przyjaciółką. Tak schodząc trochę od tematu, uważam także, że tylko one ( z całej szóstki ) zachowują się jak "prawdziwe damy".

 

No dobra. A co z pozostałymi?

 

Pinkie Pie - kolejny przykład wody i ognia. Prawda, są przyjaciółkami, jednak na dłuższą metę, oraz patrząc z perspektywy czasowej przyjaźń ta staje się dla nich trochę męcząca - tak samo, jak w przypadku Rainbow.

 

Applejack. Znowu ogień i woda? No nie tak do końca, chociaż po części także. Oczywistym jest, że są przyjaciółkami, lubią spędzać ze sobą czas. Hmm... jeżeli chodzi o Applejack to zgadzam się z opinią Albericha.

 

No i została Twilight. Uważam, że jest ona najbardziej "neutralna", jeżeli chodzi o charakter. Nie jest ani zbyt wystrzałowa, ani zbyt nieśmiała. Taka jakby "mieszanka" cech wszystkich przyjaciółek. I znowu - ona i Fluttershy są jak najbardziej dobrymi przyjaciółkami, mogą porozmawiać na ciekawe tematy, jednak brakuje mi tutaj tego "czegoś", co przymiotnik "dobrymi" zamieniłoby na "najlepszymi". Tego "czegoś", co występuje pomiędzy Flutershy a Rarity.

Edytowano przez Kaminson
  • +1 1
Link do komentarza

Ponieważ każdy z Was przytoczył treściwe posty, bogate w dobrą argumentacje i nieraz jeszcze lepsze pomysły (Fistach, komentarz o cydrze był cudowny) wszyscy dostaliście reputkę. To mało, a że niespecjalnie mam Wam co dać, mogę Was na razie tylko bardzo pochwalić i podziękować Wam z całego serca. Może w przyszłości wymyślę lepszy system motywacji.
 
No ale dobrze, pierwszy temat, najbardziej ogólny, doczekał się ciekawych spekulacji. Teraz czas na uczynienie naszej rozmowy odrobinę bardziej szczegółową. W spoilerze obrazek, o czy będzie mowa.
 


Twilight_and_Fluttershy_puzzled_S2E16.pn

Twilight i Fluttershy. W pierwszym poście zrobiłem ledwie zaczątek tego tematu, pisząc, że chyba najmniej wiem na temat ich relacji. Są przyjaciółkami, nawet pasują do siebie charakterem, tak jak Twilight zamyka się czasem w swoim świecie nauki, książek i perfekcjonizmu, tak Fluttershy... po prostu jest nieśmiała i cicha. Teoretycznie swoim spokojem i nienachalnością powinny się do siebie przyciągnąć. Czy jednak tak jest? Zapraszam do wygłaszania teorii! (A ja swoją pełniejszą pozwolę sobie rzucić po wszystkim)

Link do komentarza

Czy ja wiem, czy Twi jest taka spokojna, jaj dzikie wybuchy radości mogłyby przestraszyć Fluttershy. Już nie mówiąc o tym, że Twilight jest często zapracowana, a Fluttershy nie potrafi zwracać na siebie uwagi kogoś strasznie zaaferowanego. Ona raczej woli nie przeszkadzać i za pewne w takiej sytuacji wycofa się nie zauważalnie. Obie rzeczywiście są spokojne, jednakże zupełnie inaczej lubią spędzać wolny czas. Twilight lubi czytać, uczyć się, czyli ogólnie lubi wykonywać czynności, które robi się w zamkniętych pomieszczeniach, zaś Fluttershy lubi otwarte przestrzenie i świeże powietrze. Dalej Fluttershy lubi zwierzątka, ich towarzystwo, Twilight jest perfekcjonistką, lubi porządek, a zwierzaki mają to do siebie, że robią bałagan. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której zwierzaki wbijają do biblioteki i robią nawet nie wielki bałagan. Poza tym, mało jest rzeczy, które te dwie klaczki mogłyby robić razem.

Cóż, moja odpowiedź- niekoniecznie. Oczywiście Twilight jest bardzo pomocna, no i pomaga FS, ale jej zapracowanie trochę ją wyklucza. Ma mało czasu, a klacz taka jak FS potrzebuje wbrew pozorom trochę więcej uwagi, sama przecież jej nie wywalczy.

  • +1 1
Link do komentarza

Czy ja wiem, czy Fluttershy potrzebuje jakiejś szczególnej uwagi. Kiedy naprawdę zajdzie taka potrzeba, to potrafi zrobić o wiele większe rzeczy, niż zwrócić na siebie uwagę przyjaciółki. Nie jest też jakimś płochliwym zwierzątkiem, żeby przestraszyć się wybuchów radości Twilight. Może kiedyś, ale nie teraz. Poza tym nie wydaje mi się, żeby Twilight była bardziej zajęta od Fluttershy, w końcu opieka nad tyloma zwierzakami musi być dość czasochłonna.

Opieka nad zwierzakami wymaga pewnej wiedzy. W Equestrii nie ma jeszcze Internetu. Z tego właśnie powodu obstawiałbym, że jest jednym z najczęstszych gości bibliotekarki. Samo wypożyczenie książki nie jest może jakąś interakcją zaciskającą więzi, ale kiedy w grę wchodzi Twilight, to niczego nie można być pewnym...

Całkiem prawdopodobne, że wypożyczenie książki wiąże się z odpowiednim wykładem na temat jej zawartości, czym ona się wyróżnia na tle innych, czy zejściem z tematu na cokolwiek innego, naturalnie też związanego z książkami. Nie wykluczałbym nawet przyjacielskich ostrzeżeń, co się stanie, kiedy spóźni się z terminem zwrotu, albo uszkodzi własność biblioteki. W końcu rozrywka w godzinach pracy nie jest zabroniona, prawda? Tak czy inaczej, Fluttershy jest pod pewnymi względami idealną osobą dla Twilight — dokładnie wysłucha, co ta ma do powiedzenia, a jeśli temat zahaczy choć pośrednio o jakiekolwiek żyjątka, to może się nawiązać całkiem ciekawa dyskusja. Prawdopodobne jest, że obie rozmawiałyby zupełnie o czymś innym, ale dalej byłaby to spokojna, kulturalna dyskusja. To jest coś, czego może brakować Twilight i pewnie zrewanżowałaby się tym samym. A Fluttershy przecież musi czasami robić przerwy w zachowywania milczenia. Nie chciałaby się w końcu przetrenować i utracić przez to tytuł czempiona.

CandidTepidGeese.gif

Dodatkowo Twilight jest pierwszą osobą, która dowiaduje się o najlepszej wiadomości jaką Fluttershy dostała w życiu — wiadomość o Zefirkach, odcinek There’s a Crowd. Mogła pójść do kogokolwiek, ale ta przeszła przez całe miasteczko właśnie do Twilight, to chyba coś znaczy? W końcu obie mają skrajnie nietypowe zainteresowania, więc można zakładać między nimi nić zrozumienia.

  • +1 1
Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...