Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. Proszę bardzo, jeśli tak się pocieszasz, to rób tak
  3. Poczytanie tego co pisałam akurat by ci dobrze zrobiło, ale rozumiem, przeczytanie i zrozumienie czegoś więcej niż "uga buga złe woke chcą zabrać nam gołą dupę i cenzurują cyce" to zbyt wiele. Na dość spokojną wypowiedź odpowiadasz "żałosne wypowiedzi", spoko, I get it, nie lubisz jak ktoś burzy twoją wizję świata. Twoje posty sobie wydrukuję i oprawię w ramkę, będą mi przypominać o dobrej robocie.
  4. Z tego jak się produkujesz przy swoich wypowiedziach, zakładam, że to Ty jednak doznajesz szczękościsku i skaczesz po pokoju demolując go
  5. Nie martw się, kiedyś przyzwyczaisz się do tego, że możesz nie mieć racji i nie ma się co obrażać o każdy snarky tekst.
  6. Dzisiaj
  7. Powiem krotko. Żartem to są Twoje żałosne wypowiedzi
  8. To był żart. BG3 sprowadzasz do paru ogólnikowych, głośnych wyznaczników, tak jakby nagość miała być jedyną szokującą rzeczą. Stąd zażartowałam że zawaliłeś sobie grę masą porno-modów, skoro tylko takowe rzeczy widzisz. Bo ta gra ma jednak w sobie o wiele więcej kontrowersyjnych tematów, m.in. dość sporą brutalność, częstą erotykę, sławną scenę z niedźwiedziem, body horror. I nikt tutaj tego nie chciał cenzurować. Rozumiem że dla SONY czymś ok była scena w której druid zmienia się w miśka i tak się z nami rucha, ale mają robić wielką cenzurę polegającą na tym, że parę strojów bikini itp. ma parę cm materiału więcej? Te historyjki są grubymi nićmi szyte. To co ci się wydaje, a to jak jest faktycznie to dwie różne rzeczy, a devowie po premierze gry mają ważniejsze rzeczy do roboty niż tłumaczyć się z każdej jednej decyzji jaką podejmują, szczególnie że nie zdziwiłabym się gdyby, jak na koreańskiego gamedeva przystało, w końcówce dobił ostry crunch, i mają ważniejsze rzeczy do roboty. Sony ma się tłumaczyć? Sony tę grę wydaje, nie tworzy, przekonanie że Sony ma się tłumaczyć z tych zmian bazuje na innym przekonaniu, że Sony coś cenzurowało i ma się z cenzury tłumaczyć. Cahan dała dość sensowne przykłady, w sumie rozwinęła mojego posta (ale w porównaniu do niej, na mojego nie odpowiedziałeś prócz przyczepienia się o dość słaby żart). Rozumiem że jak tak ci zależy na wolności artystycznej (którą zresztą mocno naruszasz atakując wcześniej np. wolność do wrzucania postaci ciemnoskórych albo LGBTQ i oceniając kiedy jest to na siłę, kiedy nie) to byłeś przy Elden Ring i też słałeś jakieś petycje by nie cenzurowali gry? No nie, bo w przypadku Elden Ringa każdy zdrowo myślący wiedział, że takie zmiany są, że istnieją 1 day patche. Tylko przy Stellar Blade zebrała się masa furiatów którzy za gołą dupę wirtualnej baby gotowi są dać się pokroić. Jakby, całe twoje stanowisko, że tu doszło do "cenzury", bazuje jedynie na przekonaniu, nie na dowodach. Nie masz dowodów, sensownych poszlak które na cenzurę by wskazywały, jedynie mocne czepialstwo, doszukiwanie się spisków, oraz brak zrozumienia tego, jak branża gier działa, i że oddziałowują tutaj jakieś dziwne, tajemnicze siły chcące zniszczyć zabawę graczom. Jeśli już mowa o Bloodborne, to tam jak się wystarczająco mocno pokryło postać krwią, to ta była pokryta cała, również z twarzy, w czymś co wygląda jak błotny szlam. Powodem mogą być spadki FPSów, trzeba pamiętać że każda gra po premierze zalicza downgrade mniejszy czy większy (w tym większym królował Ubisoft, może wciąż króluje), nawet z tego względu, że nie da się upchnąć do gry tylu bajerów bez spadków w jakości, co w wersji demo która ma swoje ograniczenia i jest tylko prezentacją. Co jeszcze? Gra jest pełna fanserwisu. Mogły wejść kwestie takie, że lepiej ukazywać postać czystą, ładną, niż ją obryzgiwać juchą. Ale też i to co mówiłam o Bloodborne. I mamy dylemat - czy krew ma obryzgiwać postać? Jeśli tak, to do jakiego stopnia? czy ma znikać? Co jeśli gracz dojdzie do momentu gdy postać będzie obryzgana cała, jak to będzie wyglądać, co jeśli np. poleci jucha, ale na postaci nie będzie nowych śladów? To co dla gracza jest tylko efektem "WOW!" i ciekawym bajerem który tylko cieszy oko, może być dla deva dość złożoną decyzją artystyczną, którą dev musi być gotowy usunąć jeśli zajdzie potrzeba. Więc zdecydowali się to zmienić, powodów może być pełno. A furiaci jojczą. Jakby nie wiem, całkiem serio, kto o zdrowych zmysłach, poważny człowiek, pracujący, mający jakieś życie osobiste itp. miałby robić dramę o... TO?! I dobrze pewna osoba na reddicie zauważyła, że cała ta kontrowersja śmierdzi jak sztuczna drama która służy głównie "anti woke" content creatorom by robić krzykliwe filmiki i nabijać wyświetlenia, tzw. "Drama farming". Jedni ludzie krytykowali grę za to że postać wygląda jak porno marzenie spermiarza i szli dalej ze swoim życiem. A drudzy uznali że są w jakiejś wojnie kulturowej na śmierć i życie z jakimś złem, paskudnymi woke, a cała ta wojna akurat zawsze się kręci wokół jednej gierki, jednej firmy, jednego deva, na którego akurat się "anti woke" zebrali z bullyingiem, albo przeciwnie, wzięli na piedestał walki ze złem. 😛 Prawda jest taka, że nikogo na lewicy albo u elgiebetów, ani gdziekolwiek indziej nie interesuje ta cycata anime babka, a przynajmniej nie w stopniu takim, by walczyć o odebranie jej komuś, tylko najwyżej się pośmiać, uznać że wygląda głupio, i iść dalej. Za to ludzi na prawo, "Real gejmerów" i podobnych interesuje tworzenie sztucznej dramy by móc krzyczeć "oni nas chcą zniszczyć cenzurować". A do tego pasuje tylko ten obrazek:
  9. Flutterhugger

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    Migracja Praindoeuropejczyków - kiedy wszystko co było potrzebne do podboju połowy znanego świata to udomowione konie, lepszy język niż reszta i umiejętność trawienia mleka.
  10. Dzień dobry, po otrzymaniu różnych recenzji, tu i na discordzie, postanowiłem napisać fanfik od nowa, będzie mieć więcej opisów a postacie będą mieć więcej logiki. Fanfik będzie gotowy do końca czerwca jak nie wcześniej.
  11. Hah, ktoś tu chyba nie przepada za warzywami. Fajny fanfik, trochę chaotyczny ale fajny.
  12. Wydaje mi się, że jeśli chodziłoby o spadki, to raczej by jakoś powiadomili, powiedzieli, że gra ma jakieś problemy czy coś. Sony jednak nic nie powiedziało na ten temat, a nawet zaczęło zwracać kasę sfrustrowanym graczom (oczywiście uważam, że to akurat dobre zachowanie jeśli oddaje się kasę niezadowolonemu klientowi) nie wyjaśniło jednak powodu swojej decyzji, a po prostu zrobiło, co samo w sobie wygląda dość podejrzanie
  13. Wczoraj
  14. Okej, zdradzę Wam mały sekret. Takie zmiany w Day 1 patchu są normą. Taki Elden Ring w wersji 1.0 jest zupełnie inną grą. Z innymi nazwami, przeciwnikami, opisami przedmiotów, lore, rozmieszczeniem przedmiotów, tłumaczeniem. A i są w nim przedmioty, które nie trafiły do spatchowanej wersji. W starą wersję dalej można zagrać na konsolach, jak się nie ma internetu i wersję na płycie. Czy to znaczy, że Sony kazało ocenzurować Elden Ring i inne gry Fromsoftware - które mają całe pancerze, które zostały wywalone z finalnego produktu, bo twórcy uznali, że są brzydkie. W przypadku Stellar Blade... Bądźmy poważni, jakby Sony kazało tam zrobić cenzurę, to zmieniłoby znacznie więcej niż jakieś 2 outfity i to takie, które nawet nie są najbardziej odważne . Pewnie była to zmiana estetyczna, ewentualnie podmiana przez jakieś dziwne błędy, które wyszły w fazie testów. A jeśli chodzi o gore, to przyczyną jest prawdopodobnie spadek fpsów (inna sprawa, że ta krew bardziej wyglądała jakby bohaterka wytarzała się miale niż krew). W sumie też nie zdziwiłabym się, jakby twórcy uznali, że ten efekt jest zwyczajnie brzydki? Dodam jeszcze, że jest taki ekskluzywny tytuł na Play Station. Bloodborne. W Bloodborne jest dużo krwi, bardzo dużo krwi i różnych dziwnych rzeczy. I jakoś nikt tego nie cenzurował. Remake Demon's Souls też jakiś taki nieocenzurowany... A co jeśli... Tam nie zadziała się żadna cenzura, tylko zwykła zmiana zdania przez devów, coś tak normalnego w branży?
  15. Jakie mody? Wystarczy zdjąć cały pancerz i postać biega na golasa. Chyba, że mowa Japońskiej wersji, tam ocenzurowali
  16. Problem w tym, że z tego co mówi sam dev, stroje "ocenzurowane" to te stroje, które oni chcieli umieścić ostatecznie. W trakcie tworzenia gier nie jest tak, że na bieżąco się z dysków wywala wszelkie stare assety i zastępuje je nowymi. Dziś zazwyczaj gra idzie do tłoczni/do sprzedaży cyfrowej, a wszelkie poprawki, zmiany, również designerskie, są w day 1 patchu, który, rozumiem, tę "cenzurę" wprowadził. Do tego też odnosi się dev w podlinkowanej tutaj wypowiedzi: Day 1 patche istnieją. Istnieje też coś takiego jak post-launch zmiany w ostatnich momentach, i lekki tweaking ubrań, designów itp. po premierze, i te zmiany =/= cenzura. Ubrania dalej są mocno odkrywające ciało, jest masa fanserwisu, so why care? 😛 Po co tracić energię na walkę o jakieś pierdy. "jeśli pozwolimy na cenzurę teraz, bez sprzeciwu, damy do zrozumienia, że na to zezwalamy."? Żyjemy w świecie gdzie gracz e-sportowy za popieranie protestów w Hong Kongu oberwał karami od samego Blizzarda. W takim świecie, gdzie prawdziwa cenzura zamyka ludzi w więzieniach, zabiera im pieniądze, wprowadza kary za wypowiadanie się przeciwko reżimom, na piedestale walki z cenzurą ma być biedapetycja o to by rozebrać już i tak w sumie rozebraną babę? 😛 Wiele innych ubrań pozostało w grze w sumie niezmienionej postaci, skin suit to dalej jest takim samym ultra fanserwisem jak wcześniej, to jaka to cenzura, że w jednym stroju baba dalej lata półgoła, a w innych nagle "cenzura" się zainteresowała i dodała kilka cm przezroczystego materiału? Kolejna burza w szklance wody i chęć widzenia tego, co się chce widzieć, niż tego, co faktycznie się działo. Jakby, dosłownie nie jest nigdzie powiedziane otwarcie że "Yeah, ocenzurowaliśmy grę", "Yeah, sony chciało by ocenzurować". Baldur's Gate 3 gdzie, według Magusa "macha się gołym wackiem i biega z gołą dupą" (Nooo... o tym BG3 nie był, ale może Magus pobrał ciekawe mody) "ocenzurowany" nie został i nikt im tam nie wnikał w to co oni tam robią, ale nagle do Stellar Blade mieli się uczepić i "cenzurować"? Oblężona twierdza weszła mocno.
  17. Ostatni tydzień
  18. Właściwie od początku mi nie pasowało jak twórcy mówili, że wydadzą na Sony, a tam nie będzie cenzury. Ironiczne, w Baldurze możesz latać z gołą dupą po mieście, machać wackiem przed wszystkim lub pokazywać kobiece kształty bez oporu, a tu problem o zbyt obcisłe stroje. Nie łapie już powoli działań tej cenzury. W każdym razie podpisałem, bo też jestem przeciw ograniczaniu w jakikolwiek sposób wolności artystycznej
  19. Cóż, pora na garść informacji o grze. Chociaż pewnie ludzie śledzący już wiedzą, Bo jest o to cała burza. Cytując autora petycji. Link do petycji https://www.change.org/p/free-stellar-blade Zachęcam wszystkich do podpisania, dzielenia się informacjami. Tu nie chodzi nawet o zmiany strojów, bo te w kilku z nich są nawet niewielkie, sprawdziłem sam. Lecz jest to bardziej symboliczne, jeśli pozwolimy na cenzurę teraz, bez sprzeciwu, damy do zrozumienia, że na to zezwalamy. Gra była obiecana bez cenzury, Sony odwaliło inną sprawę z grą Helldivers 2 niedawno, choć to już inna sprawa. Niektórzy zrobili refund i zwrócili grę, proszę nie róbcie tego, wspierajcie shift up, gdyż nie są winni sytuacji 😞 Stoi nad nimi siła wyższa, i to jej należy pokazać, że gracze się na to nie godzą. Z innych rzeczy, w sieci pojawiły się gameplaye i recenzję A także gameplaye z pełnej wersji gry U corle1( w momencie pisania playlista niekompletna, ale gameplay z komentarzem) Poniżej gameplay z całej gry po polsku, lecz bez komentarza Dodatkowo poniżej link do materiałów udostepnionych na diskordzie(UWAGA, te materiały to spoiler! Ale jeśli nie interesuje cię sama gra, a chcesz poczytać notatki i zagłębić się w historię czytając wspomnienia poległych i ocalałych ludzi. poczytać o postaciach, to proszę). Całej reszcie polecam ominąć owe archiwum, gdyż popsuje ono wam zabawę, zdradza np Kim Jest Starszy Naytiba na którego polujemy. Poniżej nieco statystyk co do zawartości owego archiwum. PS: Cosplay'e. LOVE
  20. Czequestria tickets are now available! Get yours at https://www.czequestria.cz/tickets/! This tree in Libussa's garden blooms and bears its fruit only once every two years, so don't miss this opportunity
  21. Wcześniej
  22. Tydzień temu, gdy autor opublikował 10ty rozdział, obiecałem sobie, że przeczytam całość ponownie. I w taki oto przyjemny sposób spędziłem sporą część z weekendu, czytając o perypetiach Księżniczki Opsydian. W tym miejscu mógłbym napisać swoją szczegółową opinię o całym opowiadaniu, ale wolę się z tym powstrzymać (z nadzieją) aż zostanie on skończony, więc ograniczę się do słów wciągający, świeży oraz przyjemny w czytaniu. A teraz część właściwa, czyli moje przemyślenia (i opinie) o 10 rozdziale. Uwaga SPOJLERY. Kończąc, uważam, że rozdział jest (mimu kilku wad) dobry i w wyczekiwaniu będę czekał na kolejny.
  23. W sumie tak teraz patrze to serio format w którym to udostępniłem jest dość nieczytelny i fajnie by było zrobić stronę internetową na której by to było uporządkowane, ale nie mam do tego głowy ani pieniędzy :( Jeśli ktoś inny chciałby to zrobić to jak mówiłem mogę udostępnić plik csv z wszystkimi linkami, na tym się lepiej pracuje, natomiast ja w tym raczej nie pomogę. O jejku... Kolejny raz upewniam się w przekonaniu żeby nie ufać googlowi albo jakiejkolwiek chmurze... Onedrive wiele lat temu wywinął mi podobny numer. Oczywiście, z chęcią skorzystam. Chociaż będę miał trochę porządkowania bo i vulture mi trochę tych fanfików podesłał no i już zaczyna mi to całkiem mocno dysk zapychać. W każdym razie również mam parę fanfików których nie ma na liście więc mam pewną propozycje. Jeśli ktoś szuka jakiegoś fanfika (który spadł z rowerka) to napiszcie o tym tutaj. Może ktoś akurat będzie miał jego kopię zapasową. Kurde zaraz będę musiał zrobić kolejnego bota co mi podliczy te wszystkie fanfiki co mam na dysku... P.S. chciałem zrobić coś takiego również z Angielskimi fikami na fimfiction ale ktoś już coś takiego zrobił. Taka ciekawostka. Strona nazywa się bodaj fimfetch
  24. Podobało mi się. Absurdalne, ale jakie zabawne Ta Trixie i demony z Tartarosu. Chociaż występ Twilight (i te teksty Spike’a) też wcale niezły. „Paskudztwo” jednak najlepsze (w jakimś sensie). Lekka narracja, pełna dowcipów. Fajne zakończenie, będące odwołaniem do początku opowiadania. Ogólnie polecam.
  25. Czequestria tickets – blooming time is almost here! Have you also heard that some things don't grow on trees? This is definitely not the case for tickets to this year's Czequestria! Spring is knocking on the door louder now, and on the biggest tree in Libussa's garden, covered with new sprouts, the first blossoms are appearing. Some of them with strikingly large petals – will they grow into forbidden fruit? Who knows… This tree in Libussa's garden blooms and bears its fruit only once every two years, so don't miss this opportunity! The opportunity not only to see the tree, but also to get one of the leaf tickets for this year's Czequestria opens on May 1 at 7:30 p.m.
  26. Inicjatywa fajna moim zdaniem. Nareszcie wkład w uwiecznienie prac polskich bronies. I nie bardzo widzę jak dokument tekstowy ma stać się konkurentem forum. Ponadto swego czasu był cały portal będący bazą polskich fików. Był oficjalny i uzupełniany przez tutejszego moderatora. Forum przez to nie upadło. Konkretnie chodzi mi o http://mlpfiction.ml . Ponoć stronka umarła, ale jakaś dobra dusza ją zarchiwizowała. Była też dostępna jakiś czas pod innym adresem, ale nie pamiętam jaki to był. Pewnie jest gdzieś link na forum. Słowem wyjaśnienia czemu tak dużo fików poznikało: około 2020 roku Google zmieniło swoją politykę dyskową. W dużym skrócie kasowali wszystko jak popadnie jeśli mieli podejrzenie że właściciel jest nieaktywny w sieci. Chyba chodziło o rok bez logowania się. Jeśli jesteście ciekawi to mogę poszukać maila z groźbami, który wtedy dostałem. Nieważne. W tym okresie zapisałem sobie kilka fików do późniejszego przeczytania, z którymi to potem nic nie zrobiłem mądrego. Nie ma ich w Twoim archiwum. Chętnie je dołożę. Jeśli czegoś jeszcze będzie Ci brakowało polecam popytać Dolara. On powinien być w temacie i jakieś fiki na pewno też ma. Jeśli zaś zamierzasz jakoś rozszerzyć działalność i powołać do życia polskiego klona The Pony Archive to też jestem zainteresowany.
  27. Dość już tego offtopowania i wjazdów ad personam. Tymczasowo zamykam temat do czasu rozstrzygnięcia sporu przez moderację.
  28. Nie mam pomysłu jak ci to wytłumaczyć, tępy kiepie, wiedza medyczna i rozumienie różnych zjawisk się zmienia w czasie. Kiedyś za zaburzenie i coś do zmiany uznawano np. leworęczność, dziś to stanowisko zrewidowano. WHO również uważało transpłciowość za chorobę, by ostatecznie zrewidować to stanowisko bo zmieniła się wiedza i rozumienie źródła transpłciowości. Nie wiem czego tu mam "nie rozumieć", tego że zdaję sobie sprawę z tego, że świat się zmienia i wiele zjawisk które oceniano kiedyś błędnie dziś ocenia się inaczej, w porównaniu do randomowego kombajna do kiepów z neta? Ale do tego, bumelancki pecie, byś musiał znać coś więcej ponad giereczki z laluniami z gołymi dupskami i giga cycami. Bo twoje pojmowanie świata nie ogarnia nawet tego że 1. wiedza medyczna się zmienia oraz 2. że skoro nie jest uznawane za chorobę, to chorobą nie jest. Czyli co, rozumiem że jesteś zwyczajnie niedorozwinięty? Ogarnij randomowego Capsa bo mi się nie chce na to patrzeć.
  29. Co tam, jak tam? 

  1. Załaduj więcej aktywności
×
×
  • Utwórz nowe...