Tablica liderów

Byłem wczoraj zapić smutki, a że spotkałem się z całą ekipą, to jak to zwykle bywa po określonej dawce alkoholu robiliśmy dziwne rzeczy. Tym razem kolega wpadł na pomysł aby wziąć głośnik i robić pielgrzymkę po Świdnicy puszczając polskie i zagraniczne piosenki z lat 80. Koledze po kilku piosenkach w końcu padł telefon więc ja podłączyłem się do głośnika i od tej chwili byłem DJ'em. Leciały różne hity, soundtrack z Vice City, Elvis Presley, Kombi itp. Po pewnym czasie koleżankę wzięła ochota na Michaela Jacksona. Zapytałem się jej czy nie będzie miała nic przeciwko jak puszcze cover pewnej jego piosenki. Zgodziła się- puściłem więc "Beat it" Black Gryphona i Apple Bloom. Całej ekipie oczywiście się spodobało, a Ci co wzięli kilka kieliszków więcej nawet śpiewali razem z wykonawcą. Kolega ciągle mnie pytał co to za cover i kto go zrobił bo jest zajebisty jednak jakoś nie chciałem mu tego pokazywać ( nie lubi jak w jego towarzystwie wspominam coś o kucach i tematach z nimi związanymi). Po namowach jednak uległem i pokazałem, że to piosenka wykonana przez "kucykowych" artystów. Reakcja była bezcenna.

"Gdzie mi z tym szprejem, gamoniu!"

Trzy pluszaki, każdy wykonany w ramach art trade. To teraz mogę spokojnie zająć się normalnymi zamówieniami....

Taki mały bikol ? Co za noob Wysłane z mojego Tab2A7-10F przy użyciu Tapatalka

" Przecież są fetysze, jest coś po niemiecku... perwersja na 100% " ~ DB "Owszem, opowiadanie Soliego jest niezłe i tak, nadaje się do działu ogólnego, ale tutaj za rozminięcie się z tematem albo 0/10 albo dyskwalifikacja, więc ma szczęście, że nie sędziowałem." ~ Dolarę "Wrzuciłbym więcej cytatów, ale mam tak zimno na mieszkaniu, że nawet ciężko mi pisać, poza tym... cholera, jak się robi tematy na tym nowym silniku...? D:" Siema, fani literek ustawianych w odpowiedniej kolejności! Nie bardzo mam pomysł na jakiś interesujący wstęp, napiszę więc tylko, że jest to pasjonująca, pełna zwrotów akcji historia o Jacku, który w poszukiwaniu miłości dokonuje wielkich poświęceń i wyrusza na daleką wyprawę*. Jak potoczą się jego losy? Czy mu się uda? Czy spotka tą jedyną? Jak żyć? Nie wiem, na Boga, jestem tylko randomem z Internetu D: W każdym razie, no. Zapraszam do czytania https://docs.google.com/document/d/1zJe4LMFzG_HFs1PZBCncyM0BF9-DFCrSWV7_9afyisM/edit (opowiadanie zawiera lokowanie produktu za które autor dostał dobra niekoniecznie materialne, truestory!) *(Tak naprawdę to bezczelnie ściemniam, ale ciiii!) https://docs.google.com/document/d/13xb2UD8O7vfjIKYZcsbUIZH6HHZ6gB2l9VuIzMznlMc/edit - sequel, łolabogacosiędzieje!?

Zmienił mi się dość diametralnie styl od czasu kiedy zaczęłam się dzielić swoimi pracami tu na forum. Dlatego też zdecydowałam się na założenie nowego requestowego wątku. Ćwiczę teraz nowy styl i rysuję nieco więcej także mogę przyjąć zgłoszenia. Część z nich wykonam. Nie obiecuję, że będą to wszystkie. Zależy od ilości chętnych i czasu. Próbki prac: zerknij na mojego deviantArta Zasady: - Nie rysuję ludzi. - Nie rysuję realistycznie. - Mogę ci OC'ka wymyślić jeśli podasz mi wystarczająco dużo bazowych informacji. - Nie poganiaj. Czasami nie mam czasu rysować. Pisząc tutaj licz się z tym, że praca może pojawić się dzień później albo za dwa lata - Jeśli nie chcesz by inni widzieli wykonaną pracę to poślę ją na pw. Możesz też napisać do mnie z requestem na pw. Gdy ktoś zamawia pracę na pw to otrzymuje ją na pw. Jednakże! Wszystkie gotowe prace zamieszczam na deviantArcie. Jeśli nie chcesz by i tam się pojawiło twoje zamówienie musisz to zaznaczyć.

Tuzin osób. Jedno miejsce. Ciężka sprawa dla Jajecznego Detektywa.

Czy kiedykolwiek @Gronkling was zjechał? Bo mnie tak. Oto dowód.

deszcze niespokojne

Memory five Siara i wszystko jasne.

Jaki on wspaniały... Przecudowny! Świetny! Najnowszy tom magii Starswirla Brodatego wygląda nieziemsko.

H-halo? Można zamówić? Jeśli tak, to mogłabym, poprosić moją Klaw? ^^ Znaczek? Welp... Brak ^^ To na pikselowym to flaga Polski z koroną, ale tylko dlatego, że szukam rodaków na Pony Town ^^

Poćwiartuje cię

wywołałam zaćmienie słońca marsem - aż celka z tronu spadła

Rozumiem Cię doskonale. Wiadomo, że jest większe grono osób, które lubią przesłodzone co stokroć kuceły, ale znajdą się tacy jak ja, którzy taką kreatywną twórczości doceniają bardziej. I to właśnie dla takich osób powinno się rysować, także nie przestawaj na tym co aktualnie robisz, ponieważ zawsze znajdzie się osoba, która to doceni. Aczkowiek rule 34 to zupełnie inny świat, według mnie, ponieważ wiadomo, że spooroo ludzi w tym przesiaduje i twórcy takich artów czerpią z tego niezły zysk. I to jest dobra myśl! Zawsze można próbować czegoś nowego

Heh. I kolejne nadrabianie zaległości. Tym razem odcinek poświęcony dwójce pegazów, którzy mają zupełnie rożne marzenia oraz cele do zrealizowanie. Na początek. Duet Rainbow i Twilight działa super. Mam wrażenie, że są świetnie do siebie dobrane. Zarówno pod względem charakteru jak i kompetencji. Obydwie starały się pomóc naszej dwójce pegazów na swój sposób. Każdy z sposobów był trochę dobry, trochę zły. Ostatecznie to chyba wizja Dash była lepsza niż Twi. Chociaż na szczęście, odcinek nie skupiał się na ukazaniu ich różnic w definicji pomocy. Dwa nowe pegazy, wybaczcie, ale nie pamiętam imion, również dobrze wypadły. Ta biała była prze urocza i widać, że czuła coś więcej niż tylko przyjaźń do tego niebieskiego. Ten, z kolei, był o tyle na początku irytujący, co pod koniec okazywał się całkiem spoko. Te dzieciństwo trochę usprawiedliwia jego chęć do zwrócenia uwagi na sobie. Trochę nie mogę uwierzyć, że nie zauważył cały czas, że ta pegazica pomagała mu od początku z tymi beczkami. Oh well...Zakończenie było bardzo ciepłe. Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś do tego wrócimy. Spitfire jest taka jaka powinna. Ot, jak typowy przełożony żołnierz, musi dostosowywać swoich rekrutów do stresu, po to by podczas zagrożenia, nie wpadali od razu w panikę i lepiej działali w strsie. W wojsku stosuje się to by umieć sobie radzić kiedy ktoś chcę cię zabić...wątpię by Wonderbolts mieli takie problemy..ale cóż. Niech będzie xd. Odcinek oceniam tak jak poprzedni. Byle do finału.

Slowujące moby są złe

wraz ze słońcem wstał mój kac

Celestia się nie kapnie, że zjadłam jej tort. Haha! Już jest stara!

Zdradzę Wam, jak to działa: Im więcej konstruktywnych komentarzy widzę, tym pewniejszy jestem co do zainteresowania fanfikiem. Im pewniejszy jestem co do zainteresowania fanfikiem, tym bardziej chce mi się pisać. Im bardziej chce mi się pisać, tym szybciej powstaje nowy rozdział. Wnioski każdy powinien wyciągnąć sam.

Krawiec (~250 słów) [Oratio Vincta][Slice of Life] Pozdrawiam

Nowy utwór już dostępny!

Dorzucam ostatnio napisane teksty. Tym razem każde z nich jest jednostrzałowcem, nie należącym do żadnej większej całości... Poza tym, co by nie oszukiwać siebie ani innych czytelników, muszę zmobilizować siły, żeby jakoś to wszystko pokończyć. Ambitne plany z Demonem Stróżem, Pacynką czy Exosudem raczej włożę między bajki. Skupię się na dokończeniu Miasta duchów oraz Spotkania na szczycie. A potem, kto wie?, może oddam ludziom co ludzkie, kucykom co kucykowe. A tu prace konkursowe: O tym, jak Nenja powstała [Slice of Life] Spotkanie rodzinne [Comedy] Jedna agentka, jeden naród [Slice of Life] Pozdrawiam

przytul i mnie

Witaj Celestio. Jak widzisz wróciłam. Teraz ja tu porządzę, a ciebie wrzucę do świata ludzi. Buahahaha!

jest opróżniany przez babcię. Deadpoll ...

Ja swój też dorzucę Śmierć to tylko początek...

Krew oddaje, kiedy jest okazja i kiedy mogę. Oprócz tego jestem również zarejestrowany jako dawca szpiku kostnego, więc jeśli chce ktoś zrobić jeszcze więcej zapraszam do rejestracji i wsparcia fundacji DKMS! @SPIDIvonMARDER fajna inicjatywa, mam nadzieję, że dzięki niej więcej osób w jakiś sposób będzie chciało pomóc. ^^ Ah, I moja karta dawcy. Dodatkowo kończę zdawanie prawka na motocykl, więc prawdopodobnie od nowego roku będę też dawcą nerek jak to niektórzy mi mówią. ;D

Dziękuję za miłe słowa, chociaż te rugające też by się przydały, bo dawno nic nie pisałem, a i ogólnie niewiele tego typu tekstów popełniłem w życiu. Poczułem się zobowiązany zwrócić recenzencką powinność, chociaż już jakiś burak mnie uprzedził Ciekawe, że do autosugestii, autobiografii możemy dołączyć też i autokrytykę. Jak nas mało to przynajmniej nadróbmy to wydajnością w opiniowaniu. Foley Arkane Whisper

Mam nadzieję że mi wybaczysz że na razie opcja B się nie spełniła, ale obiecuję że prędzej czy później się pojawi A na razie moja pierwsza recenzja polskiego komiksu i jak w opisie przepraszam za żałosną jakość niektórych zdjęć, niestety na pewne rzeczy, w tym czas i pogodę nie miałem wpływu, ale mam nadzieję że sama recenzja będzie mimo to wystarczająco obiektywna https://www.youtube.com/watch?v=DCAjBD_VElw

Witam. Mam na imię Cozy,interesuję się muzyką rockową i metalową(ogólnie rzecz mówiąc jestem Metalowcem). Moje hobby to granie na komputerze i słuchanie dobrej muzy, lubię Mincraft-a, My Little Pony Friendship is Magic i dobrą muzę, a moją ulubioną postacią jest Rainbow Dash. To chyba na tyle, w razie co to pytać.