Cóż, jak poprawiasz szkic, to sugerowałabym przy okazji wymazać ołówek. Albo jeszcze wcześniej go nieco zebrać gumką chlebową. Jeśli chodzi o papier, to on potrafi zrobić różnicę i to znaczną. Moim odkryciem z końca zeszłego roku są bloki Happy Colour Premium. Są gładkie, tanie i wystarczająco grube by można było bez obaw mazać.
Same kredki też robią różnicę. Wielką. Chociaż mam wrażenie, że Ty je po prostu strasznie ciśniesz, zamiast nakładać poszczególne warstwy.