Mnie cieszy, że Doktor został kobietą. To taki podmuch nowego, a zresztą Mistrz czy Kapitan straży z Gallifrey uznać należy za takie wprowadzenie do tego co będzie mieć miejsce. Sama aktorka wydaje się dobrym wyborem, więc niecierpliwie czekam na jej pierwszy występ>
Póki co. Przed nami odcinek świąteczny, a w nim Dwunasty spotyka Pierwszego (Bradley to nie Hartnell, ale świetnie się w niego wcielił w "An Adventure in Space and Time") i to sprawia że się jaram coraz bardziej. Do tego Matt Smith ma sie w nim pojawić. Moffat odchodzi z pompą i nic tylko odliczam dni do premiery. A co wy sądzicie o świątecznym odcinku?