Skocz do zawartości

Wilk11

Brony
  • Zawartość

    570
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wilk11

  1. Ta część obozu wyglądała jak śmietnik, tylko kilka mniejszych, poszarpanych namiotów, w tym jeden czerwony. (Masz, ma on stłuczone szkiełko i kilka martwych pikseli, ale działa.)
  2. Wilk11

    (inka2001) Zdobywca.

    Ruffian dotarła do małego lasku, wszędzie było mokro, więc o znalezienie błota nietrudno, dzikie zwierzęta tam nie przychodziły, więc nie było się czym martwić. Jednak korony drzew przysłaniały niewyraźny blask księżyca co sprawiało że było jeszcze ciemniej.
  3. Wilk11

    (posealor) Wojna o honor

    Maks dobiegł do miejsca w którym ostatnim razem odłączył się od Serka i reszty. Serek leżał nieprzytomny w przejściu, reszta oddziału kryła się przed napastnikiem, był nim Skalpel, był jednak pokryty dziwnym śluzem. - Maks! Ukryj się! - krzyknął Bobi, spod panelu sterowania - Albo nie, zajdź go z drugiej strony! Korytarzem którym wszedłeś i w pierwszy skręt w prawo!
  4. Wilk11

    (Silver Shield) Mamo...

    Celestia spojrzała się dziwnie wściekle na Derpi. Schwytała ją magią i wyrzuciła zza drzwi. - Nie możesz zadawać się z prostakami! - krzyknęła Celestia i wyszła zatrzaskując za sobą drzwi. Twilight już nie było, musiała wyjść wcześniej i niepostrzeżenie.
  5. Kucyki stały zdziwione i jednocześnie nieco wściekłe że stały ten cały czas bez sensu. Pinkie Pie, nie zwracając uwagi na wpatrujące się w drzwi, kucyki, wskoczyła wesoło do łazienki, zamykając się. Kolejka, będąc na skraju wytrzymałości zaczęła walić nerwowo w drzwi. - Co zamierzasz teraz zrobić? - spytała Felicja, niespecjalnie przejmując się sceną przed nią.
  6. - K***a, nie tak miało być. - pomyślałem i rzuciłem się, jakby w szale mordowania, w sam środek wrogich oddziałów, wymachując toporem na prawo i lewo, nie celowałem, starałem się tylko zabić i okaleczyć, ewentualnie połamać kości. Starałem się zacząć kręcić z toporem w okół własnej osi niedopuszczająca przeciwników zbyt blisko mnie.
  7. Wilk11

    (posealor) Wojna o honor

    Strzały były coraz głośniejsze. - Idź. - powiedział słaby Uran - Coś jest nie tak.
  8. Wilk11

    (Silver Shield) Mamo...

    Do pokoju wparowała księżniczka Celestia. - Silver Shieldzie! Ty jeszcze nie ubrany!? - zdziwiła się - Przecież jesteś świadkiem! Ślub odbędzie się za dwie godziny!
  9. Na dworze błyskawicznie się ściemniło, nie było całkowicie ciemno, jednak noc dawała już o sobie znać. - Hej! Shadow! Podejdź! - krzyknęła Felicja lewitując przed oknem - Kucyki wciąż myślą że jesteś w łazience! Przed drzwiami uzbierała się spora kolejka kucyków skaczących z nogi na nogę.
  10. Wziąłem zamach i odciąłem moim toporem pierwsze dwie głowy. Wskazałem palcem na elfkę.
  11. Wilk11

    (inka2001) Zdobywca.

    Płomień wewnątrz kamienia zapulsował jakby nieco rozwścieczony, jednak szybko się uspokoił, płomienie w głowie nieco się uspokoiły jednak bul wciąż został, jakby po poparzeniu.
  12. - Shadow, czas się zmienić. Nie sztuką jest okazywać strach, tylko go pokonywać! Ruchy na parkiet! - krzyknął duch i zaczął wypychać brata widmowymi kopytami, aż dopchała go do drzwi łazienki.
  13. Wilk11

    (posealor) Wojna o honor

    Coś było nie tak, Skalpel zostawił Urana, nigdy wcześniej nie zostawiał rannego na pastwę losu. Doszli do wejścia, z wnętrza dobiegały strzały.
  14. Wilk11

    Tulpa

    Nie żeby coś ale wątek o tulpach już istnieje http://mlppolska.pl/Watek-Tulpa-a-MLP--2651?pid=346216#pid346216
  15. Starałem się dostrzec grupkę po trzy osoby, w ten sposób nie będę musiał wybić wszystkich i będę mógł później przeniknąć w ich szeregi.
  16. Wilk11

    (inka2001) Zdobywca.

    Ciepło zaczęło wzrastać, może nie fizycznie, ale psychicznie. Płomień zaczął przechodzić przez umysł Ruffian, penetrując go i oglądając z każdej możliwej strony. Ruffian słyszała dziki warkot, otaczający ją zewsząd, była w nim jednak nuta rozpaczy, prawie szaleństwa.
  17. Wilk11

    (posealor) Wojna o honor

    Dotarcie zajęło kilka chwil, w środku statku nic się nie zmieniło, Uran leżał przypięty do noszy, Serek zapomniał że Skalpel wrócił sam. - Już... To już koniec? - spytał niewyraźnie Uran - Gdzie Skalpel?
  18. - Dlaczego? - spytał zaniepokojony duch siostry, zataczając nad Shadowem kółka - Co się dzieje?
  19. Wilk11

    (posealor) Wojna o honor

    - Biegnij, tylko szybko! - Serek rozejrzał się po statku - I przyprowadź Skalpela oraz Urana, ok?
  20. - Po prawo! - wskazała w lewo (Shadowa), różowa, wesoła klacz.
  21. - Niech zaczną odchodzić! - powiedziałem bezgłośnie samym ruchem warg.
  22. Wilk11

    (Silver Shield) Mamo...

    - Slivcio!! - krzyknął jeszcze raz ktoś zza drzwi po czym lotem wprost w Silver Shielda wbiła się Derpi - Slivcio! Jak ja cię dawno nie widziałam! - przytuliła się do ogiera - Cześć Twilight! - powiedziała po chwili do Twilight. - Witaj Derpi! - odpowiedziała Twilight. - Slivcio! Mam dla ciebie zaproszenie na ślub Twilight. - wyjęła zza pleców świstek papieru i wręczyła go Silver Shieldowi.
  23. Wilk11

    (posealor) Wojna o honor

    - Nieudana, ale niezła próba. - powiedział wypluwając kolejną kępę sierści - Wracać do pracy, Bobi idź do reszty i spróbuj to uruchomić, Maks i Kostek za mną, trzeba sprawdzić czy nie ma "robactwa". - Tak jest! - powiedział bez zastanowienia Kostek. Nad wejściem przez które przesili wisiał napis którego nie dało się odczytać.
  24. Nagle światło żarówki rozjaśniło pomieszczenie. - Niespodzianka! - krzyknęła masa kuców stojących w około Shadowa. Czerwonym światełkiem okazała się świeczka zasłonięta balonikiem. Za stołem stała Pinkie Pie która dawała znaki kopytkami na włączenie muzyki, Twilight stała obok, lekko zmieszana i zdziwiona patrząc na wygibasy swojej przyjaciółki Pinkie. Rarity wzięła nuż i z niewiarygodną dokładnością zaczęła kroić wielkie, niebieskie, trzypiętrowe, owocowe ciasto. Pierwszy kawałek wręczyła Shadowowi, jednak chcąc pokroić resztę, kucyki rzuciły się na nią próbując dorwać się do łakoci i ewentualnie na własne kopyto pokroić ciasto. Nagle z tłumu wyskoczyła podskakująca Pinkie Pie, praktycznie lecąc w stronę Shadowa spytała. - I jak się podoba impreza powitalna Shadow?
  25. LYL... Śniło mi się że (chyba bo nie wiem jak wygląda naprawdę) Tarreth bił się (chyba) z Arjenem na arenie, a Celestia i Luna rzucają w nich, z widowni, mięsem... Poza tym pamiętam że wszędzie było ciemno.
×
×
  • Utwórz nowe...