No cóż, na pewno nie chciałaby żebym się poddawał, toteż tego nie robię i nie mam zamiaru, dawno już to mam za sobą. Cokolwiek się stanie ja będę po prostu żył dalej. Tylko nie uśmiecha mi się takie bezcelowe trwanie w miejscu, dlatego szukam różnych inspiracji od ludzi, jakichś możliwości na zmianę siebie, poznanie metod aby to życie nie było bezcelowe, zmarnowane i nieszczęśliwe. Oszukiwanie siebie jak do tej pory było najlepszym widocznym dla mnie rozwiązaniem.
Na szczęście, albo i na nieszczęście, humor nie odpuszcza nawet jak mam doła.. Właśnie zaśmiałem się sam z siebie, bo w gruncie rzeczy to trochę głupie mieć dopiero 20 lat, a już mieć wyrośnięte wszystkie cztery zęby mądrości (przynajmniej one uszły bezboleśnie), łysieć, i mieć coś na kształt kryzysu wieku średniego, czy to jak świetnie zacząłem swoją przygodę na forum - od użalania się xD. W każdym razie warto wiedzieć że mam teraz miejsce gdzie mogę prosić o dodatkową poradę, rozmowy jak do tej pory najbardziej mi pomagają, także dziękuję wam za to. Narazie idę sobie wszystko to przemyśleć.