-
Zawartość
1445 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Imka2000
-
Proste ._. Imka- Skrót od mojego imienia "Irmina" i ksywka .-. 2000 - Jest datą mego urodzenia.
-
Nagle przypomniało się kim naprawdę była nosicielka tej zbroi i jakie były jej czyny - Ale ty jesteś przecież Nightmare Moon! Chcesz wiecznej nocy i cierpienia innych! - Tupnęłam kopytem.
-
Prawdopodobnie ja z moją siostrą (z fandomu Anime) tam się wybierzemy i może do tego Wiej007 dołączy
-
- A-ale j-jak? przecież mi nie trzeba pomagać...- Zastanowiłam się przez chwile, wszystkie szepty i słowa wnikały coraz bardziej do mojego umysłu, coraz bardziej go mieszając i zamydlając - Poza tym jak niby ja ci miałabym też pomóc? - Starałam się opierać ,lecz to nie wychodziło, coraz bardziej poddawałam się szeptom.
-
Rozglądałam się- Kto to powiedział?! - Starałam się oprzeć temu wszystkiemu ,ale to było strasznie silne.
-
Rozejrzałam się - No... nikt się nie pogniewa jeżeli włożę hełm, przecież to nie zaszkodzi...- Włożyłam hełm.
-
Jest i będzie zajęta więc może nie "skoro Twilight będzie zajęta " tylko "biorę tą i tą postać ";_;
-
Kusiło mnie i to bardzo, cała moja uwaga była skoncentrowana właśnie na tym - Może... nikt się nie pogniewa jak sobie to dla zabawy przymierze - Włożyłam fragment zbroi.
-
TRIXIE ŻENI SIĘ Z ROGIEM SOMBRY NA SCHODACH KTÓRE ON TAK BARDZO LUBI A TWILIGHT TO KSIĄDZ. Macie odpowiedź dziękuje za uwagę ._.
-
GIMP i Inkscape, czyli ArroyoPl on DeviantART 2
temat napisał nowy post w Archiwum obrazków i reszty
Cudne są twoje dzieła, szczególnie te z Twilight -
Trixie wut are u doin in this episode?! Trixie STHAP!
-
Nie radziłabym brać Shininga nikomu
-
Podeszłam do nich i kucnęłam przy nich. Czułam silną aure magi.- Ciekawe... - Przechodził mnie mały dreszczyk emocji ,a zbroja kusiła aż by przyjrzeć się jej bliże .Podniosłam jeden fragment zbroi i zdmuchnęłam z niego kurz.
-
Wiadomo że tak .__.
-
1. nie 2. nope 3.nom 4. Alicornem Twi: Ja to nie mam już nic do powiedzenia?
-
Przeszły mnie dreszcze na samą myśl jaki kucyk stał w tym pomieszczeniu, mimo że się nie bałam.
-
- Więc to tu się to zaczęło... - Podeszłam bliżej i przyglądałam się.
-
Przypatrywałam się mozaikom, poszłam w stronę posągu by się mu przyjrzeć - Ciekawe...
-
- A co mi szkodzi! - Weszłam do środka.
-
< Po prostu to nie jest przyjemne gdy ktoś orzechami w ciebie nawala D: > - Huh? - Tym razem ciekawość zwyciężyła i poszłam się rozejrzeć tam.
-
- Co do cholery?! - Zaczęłam uciekać przed tymi orzechami.
-
- Grrrr... - Zaklęciem zdobiłam tak jak by silną fale z powietrza która uderzyła we wszystkie strony dookoła mnie. Zaczekałam chwile.
-
-Au! kto to rzucił?! - Rozglądałam się dookoła.
-
< ._. > - Auuuć - Podniosłam się i pomasowałam po głowie - Głupi kamień..