Skocz do zawartości

Imka2000

Brony
  • Zawartość

    1445
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Imka2000

  1. Zniżyłam łuk -Bearne-- kogo? - zapytałam się - Chodzi ci o tego niedźwiedzia który na mnie wbiegł? - Zapytałam z lekką irytacją -Mogłabyś go zemnie zabrać...? - Że to klacz rozpoznałam po głosie.
  2. - No to świetnie... - Uniosłam głowę do góry - Po cholerę was wypuściłam! - zaczęłam mamrotać do siebie - Dajesz im szanse na ucieczkę, a oni co? strzelają do ciebie kulą energii, wiążą i zamykają w polu siłowym...- Popatrzyłam na nie - Długo będziecie jeszcze ględzić, zastanawiać się czy mnie nie wywalić i godzić się z losem że i tak przegrałyście?
  3. <Fug ._. > - Au... moja głowa...- Pocierałam się kopytem o głowę- Auuuć... co jest? gdzie ja jestem? Co do cholery jasnej?! - Zaczęłam się rozglądać. szarpałam się próbując się rozwiązać. Nie wiedziałam za bardzo co się dzieje.
  4. - Zakład - Przecięłam liny - Poza tym, kto tu mówił o zabijaniu - Na wszelki wypadek byłam przygotowana do rzucenia na siebie zaklęcia pola siłowego, którego kiedyś nauczyła mnie Twilight. Myślałam prawdę mówiąc że nigdy mi się ono nie przyda.
  5. Śmiało wpisujcie się na listę fanów naszej zezowatej pegazicy! ^^ Lista fanów 1.Imka2000 2.Twilight-fun 3.Skystar Night
  6. Nasza Derpy upiekła sporo babeczek, ale nie wie komu je przeznaczyć, dlatego potrzebna jest wasza pomoc! zagłosujcie dla kogo najbardziej pasuje dana Więc oto pierwsza muffinka! Powodzenia!
  7. Witaj Derpy! Czy to prawda że zadurzyłaś się w doktorze Whooves?
  8. Zawarczałam tylko - zaraz zobaczysz na co jeszcze prócz tego mnie stać... - poszłam do kuchni i wzięłam stamtąd najostrzejszy tasak.Po czym podeszłam do Rarity, a dokładniej stałam na przeciwko niej, uniosłam go do góry.
  9. - I jak z nim? - Zapytałam się jej. Miałam nadzieje że nie jest ukąszony i nie zamieni się w tą krwiożerczą bestię, inaczej musiałabym zastrzelić go od razu na co byłam gotowa. Szkoda mi było tej klaczy i jej brata, ale przecież wszyscy kogoś utraciliśmy.
  10. (Temat był podobny o ogólnych kolekcjach jakie posiadamy) No tak Fluttershy była słabo zrobiona, i jak chodzi o to ze została zrobiona podobnie do RD to można wkurzyć się jeszcze z jednym, między innymi chodzi mi o OC zrobione tak samo jak Mane 6.
  11. - Coś się na pewno wymyśli... To nie jest żaden kłopot... - Powiedziałam odwracając się do niej - Po za tym widzisz! nie znalazłaś odpowiedzi na to czy miałam jakiś wybór... Więc przestań jojczeć! - Odwróciłam się z powrotem od nich. Zastanawiałam się kiedy w końcu Nightmare Moon przyjdzie. Nie chciałam z nimi siedzieć i słuchać tego wszystkiego.
  12. A właśnie, ja mam jeszcze taką zwykłą Twi, AJ i Pinkie Pie
  13. Imka2000

    Zapisy do Czarnego Zawijasa

    Imię : Blind Arcum Apple Rasa: Kucyk ziemny Wiek: 17 Wygląd: CM: Na zdjęciu cm jest błędny, naprawdę wygląda on tak http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTuurraWRW_sDNeymBQiURy4PSAYTjpS4UQEQ_7cLHPFY4UhsH2 , czyli umie perfekcyjnie strzelać. Zawód: Brak Charakter: Spokojna, opanowana, cierpliwa, woli być sama, nie chce przyjmować pomocy od innych, robi wszystko na własne kopyto, nie słucha rad innych, czasami się przecenia. Historia: Urodziła się w Ponyville. Kiedy była mała razem z ojcem ćwiczyła strzelanie z łuku.Była kuzynką Applejack, gdy były małe bawiły się często razem. W wieku 11 lat dostała swój CM trafiając w sam środek jabłka . Gdy Blind miała 12 lat jej dom spłoną.Przyczyna była nie znana. Ogień spowodował u niej utratę wzroku, na głowę spadły jej deski, przez co straciła przytomność. Wszyscy myśleli że zginęła razem ze swymi rodzicami. Obudziła się w Lesie Everfree , nic nie widziała i nie pamiętała. Nie wiedziała co robić. Usiadła na ziemi i płakała zastanawiając się nad wszystkim. Podszedł do niej mały wilk, ona nie wiedziała co to, ale było to zaprzyjaźnione. Nazwała małego wilka Arrow. Mały Wilk pomagał jej zapoznawać się z tym miejscem. Od czasu do czasu miała przebłyski pamięci,ale nic jej nie podpowiadały.Rósł on, tak samo jak ona. Przez ten czas poznała wszystkie zakątki liasu, każdy dźwięk i zapach. W końcu przypomniała sobie swoją umiejętność strzelania z łuku. Sama zrobiła sobie własny łuk i strzały. Gdy miała już 17 lat szła drogą gdy nagle wbiegło na nią jakieś spłoszone zwierze i wywróciło ją, był to niedźwiedź. Blind miała już go zastrzelić gdy nagle usłyszała cienki głosik krzyczący - Stooooooooop!! - Była to płochliwa pegazica o imieniu Fluttershy. Cel: Dowiedzieć się czegoś o swej przeszłości.
  14. Witam. Ten temat jak sama nazwa mówi Blind Bagom kucyków z naszej ukochanej generacji czwartej "My little pony: Friendship is Magic" W tym temacie możemy dyskutować o tym, gdzie można je dostać, czy ktoś już takowe posiada, jeśli tak to może tu się tym pochwalić. Oczywiście chciałam też dla niezorientowanych i tych których nie chcą powtórek takich samych dwóch kucyków do wylosowania, dać wzory do danego kucyka z danej serii http://www.strawberryreef.com/Index/G4/IndexBB.html Tak czy inaczej zapraszam do dyskusji.
  15. Zaskoczyło mnie ,ale tylko trochę że ogier okazał się jej bratem. Mimo że rozumiałam jej smutek musiałam w razie wypadku polecieć szybko za nią. Nie byłam pewna co do tego czy zdoła mu pomóc. Ostrożności nigdy za wiele.
  16. < o boże błąd w słowie ból ._. > - Nie miałam już wyboru...- Łza spłynęła mi po policzku - Co innego mi już wtedy zostało? - Ciągle byłam odwrócona do nich - Poza tym Nightmare Moon mi pomogła... ona nie jest taka jak wy wszyscy mówicie! ona będzie lepszą królową od Luny i Celestii razem wziętych... - Powiedziałam starając się nie okazać mojej skruchy i smutku. Chciałam jak najszybciej zmienić temat.
  17. Dziwiłam się i to bardzo, ale zniosłam do dołu łuk - A co jeśli jest?! może być zarażony! - Westchnęłam - Ale jeśli chcesz ryzykować... nie ma sprawy - Powiedziałam i pobiegłam za nią.
  18. < Wow nie spodziewałam się że akurat Mani będzie MG, stawiałam na wszystkich (prócz Inki ) prócz niego .-. > Nie mogłam patrzeć się w ich oczy odwróciłam się i siadłam tyłem. Musiała mnie z nimi zostawić...? - Pomyślałam. Coś mnie kuło i zżerało od środka widząc ich ból i cierpienie - Chciała was torturować...- Odezwałam się po chwili, z lekkim smutkiem będąc ciągle odwrócona do nich.
  19. - Rozumiem cię królowo i dziękuje - Ukłoniłam się - Teraz już znają twoją potęgę i wielką łaskę - Wstałam - Co dalej królowo? kiedy powierniczki elementu harmonii już są pojmane i nie mogą nic zrobić? - Myślałam że najpewniej obwieści to całej Equestrii i zajmie Canterlocki zamek. Cieszyłam się z powodu że NightmareMoon odpuściła mniej więcej tym klaczom i postanowiła je zamknąć. Na pewno potem postanowi je jednak wypuścić, ponieważ one też pewną ważną role w społeczeństwie. Wolałam przekonać ją potem gdy wszystko mniej więcej się ustabilizuje.
  20. - Hej czekaj! - Pobiegłam szybko za nią - trzeba to zabić! to na pewno już nie żyje! - Wycelowałam w kierunku prawdopodobnie zombie kuca strzałę - Odsuń się lepiej...
  21. Odwróciłam wzrok od Rarity. Za każdym razem gdy Rainbow była uderzana drgałam. Po chwili krzyknęłam - Zaczekaj!To nie one są winne twemu cierpieniu moja królowo, one były prowadzone przez Twilight Sparkle! która z kolei była prowadzone przez Celestie! - Grałam na zwłokę - Więc one nie były też pewnie świadome tego co robią! mimo że kara nie może ich ominąć, to musi być to kara cielesna? może lepiej je przymknąć na chwile lub coś innego królowo? Tak by tylko się zdyscyplinowany. One naprawdę nie wiedziały co robią - Miałam nadzieje że Nightmare wysłucha i nie zrobi już im nic.
  22. Zabierze Twilight na lody. Kupiły sobie po gałce hugnęły się, Twi poszła do domu gdzie Spike trzymał zdjęcie jego i...
  23. Uwaga wcześniejsze odpowiedzi są NIE AKTUALNE z powodu mojego nie doczytania... hehe...ups...
  24. <Zrobiłam jakiś błąd z słowie bardzo? o boże ._. co się ze mną dzieje?! ;_; to chyba przez ten stres ._. > - Dziękuje Królowo - Ukłoniłam się lekko i patrzyłam na NMM i związane kucyki - To... co teraz z nimi zrobimy królowo - Zapytałam się by wiedzieć czy im nic się nie stanie, bo nie chciałam ich krzywdy. Chciałam by były całe, zdrowe i nie uszkodzone... no... Twilight może zasługiwała na kilka uderzeń z kopyta w policzek... ciągle pałałam nienawiścią do Twilight, mimo że wtedy coś nie pozwoliło mi zgodzić się na zabicie jej, bądź na to by cierpiała, ale co to było? Nie miałam najmniejszego pojęcia...
×
×
  • Utwórz nowe...