Jeśli chodzi o fanfiki, to niestety, czytałem ich niewiele. Po prostu zbyt krótko jestem w fandomie. Jak dotąd jestem w trakcie czytania Fallout Equestria (historia Littlepip, autorstwo Kkat). Co mogę powiedzieć o tym fanfiku.Na początku byłem do niego sceptycznie nastawiony - Fallout i MLP? To się nie dodaje ! Potem zaś dałem mu szansę i muszę przyznać, że się nie zawiodłem. Jest mnóstwo trzymającej w napięciu akcji, jednak tym co mnie urzekło jest ekspozycja postaci - mniej dynamiczne momenty, gdy główna bohaterka prezentuje swoje przemyślenia na temat zniszczonego świata, który ją otacza. No i ten pomysł ze wspomnieniami! Te fragmenty to jedne z najlepszym momentów w tej powieści. Autor zdradza nam, jak to się stało, że magiczna kraina przekształciła się w toksyczne pustkowie, a przy okazji możemy podziwiać naszych ulubieńców ze srebrnego ekranu. To tyle jeśli chodzi o dłuższe opowiadania, byłbym rad jeślibyś mi polecił jakieś twoje ulubione fanfiki.
Jeśli chodzi o podpalenia, w okolicy Częstochowy- na jej przedmieściach działają 3 jednostki OSP, które znane są z gaszenia pożarów, które same wywołały. Nazywamy to miejsce magicznym trójkątem. Nie ma tygodnia, żeby coś się tam nie działo. Przecież, każda udana akcja to dobry powód do świętowania, no i można się też polansować nagrywając na Youtube filmiki - relacje z akcji, typu "Alarmowo do pożaru traw, ogień blisko zabudowań!"