Rozumiem, że chodzi Ci o te całej "daily vlogi". Sam Gonciarz powiedział, że chciał on ukazać w tych filmach swoje normalne życie oraz "jak jest nudny dzień, to jest nudny odcinek", więc nie można spodziewać się po tym jakiś pościgów i wybuchów. W końcu na tym polega coś takiego jak "daily vlog". Natomiast "zapytaj beczkę" działa praktycznie na tej samej zasadzie, co kanał ZDupy, gdzie pomiędzy żartami o sraniu i chujach (jednak w ZB było bardziej ogarnięte, bo w Zdupy jest to ultra gimbo humor) występuję warstwa dosyć poważna i na swój sposób poruszająca poważniejsze tematy. To tak samo jak w Shreku pomiędzy żartami z pierdzeniem całość opiera się na walce ze stereotypami oraz sile uczuć.
Hmmm... No nie wiem, może dlatego że.... jest on po prostu takim człowiekiem? Rozumiem melancholie w stosunku do "ogarnij się", ale Dem był w nich Demem, "ogarniętym człowiekiem", a w tych kinowych recenzjach jest po prostu Jakubem Demskim. Zresztą, "ogarnij się" też można porównać w jakimś stopniu do ZB czy ZDupy, tylko że forma i rodzaj humoru jest inny.
A, i dlaczegoż Dem w Twoim mniemaniu takim wątłym krytykiem jest? Może Ci się nie podobać to, jakimi kryteriami się opiera, oceniając filmy, ale wszystkie cechy krytyka w sobie gość ma.
Tu tylko powiem, że za to już lepiej winić te wszystkie koncerny takie jak Coca-Cola czy Fanta, która składa propozycję "daj 1 butelkę w filmie, dostaniesz 1zł, daj 100 a dostaniesz 100zł". Filmy te skierowane są do dzieci, które i tak tego nie dostrzegą, a większość z tych jutuberów to podobne dzieci, które boją się nauki/pracy i zrobią wiele, aby utrzymywać się z tego, co robią. Poza tym, takie przypadki to ja głównie mam w dupie i Tobie w sumie też radzę mieć to w dupie, bo po kij przejmować się takim czymś jak YouTube?