N: Nie wiem, czy chodzi o tego różowego ptaszka flaminga czy o angielski zwrot "ognisty". Podejrzewam to drugie, bo jest on w końcu bardziej "metalowy". To i tak w sumie nie ma większego znaczenia, bo obydwa wyrazy średnio mi się podobają, choć jeszcze w miarę ujdzie. 6/10
A: Bardzo lubię tergo artystę. Subuję na deviancie, strzelam favami i downoloadami. Jednak sądzę, że w swoim portfolio ma on znacznie lepsze arty związane z metalem, niż ten. Choć w sumie jako avatar sprawuję się nie najgorzej. 7/10
S: Dwa cytaty świętej pamięci Rysia Riedla. Pierwszy jest dosyć spoko, bo porusza istotna kwestie, jakoby człowiek, który powinie stać ponad zwierzęta, nierzadko stacza się do ich poziomu. Ten drugi cytat to jedyny sens wstawiania go tutaj to chyba fajne brzmienie, bo nie sądzę, aby wiek 13 (?) lat to ten okres, kiedy Twoi znajomi wychodzą za mąż i dostają pracę, stając się kompletnymi nudziarzami. "A jak fandom się sypie, to fandomu wina" jak to mniej więcej śpiewała Grupa Operacyjna, więc cóż. Szczególnie, że z fajnymi ludźmi, którzy opuścili fandom czy coś, nadal można przecież rozmawiać (life hack). Ale wracając do tematu, pierwszy cytat tak 8,5/10, drugi raczej 5/10.
U: Miałem z nim przez długi czas olbrzymi problem, gdyż swojego czasu praktycznie każda jego działalność tutaj na forum to było spamowanie metalem wszędzie, gdzie się dało i to w najgłupszy sposób, jak widziałem. To było wręcz tworzenie takiego negatywnego stereotypu metala, który nie umie o niczym innym rozmawiać. A to jest dosyć krzywdzące dla samego ogółu muzyki metalowej, bo ja też bardzo ją lubię, lecz nie widzę powodu, aby w kółko o tym gadać. Natomiast nie lubię jarania się czymś, a tutaj widziałem tego dużo (może stąd ten nick?). Tak czy tak, ostatnio chyba się ogarnął, bo spasował z metalem. Poza tym, gość może być.