Skocz do zawartości

Talar

Brony
  • Zawartość

    1041
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    33

Posty napisane przez Talar

  1. Najlepszy? Wybrałbym Jack'a Nicholsona. Świetny aktor, grający w świetnych filmach, takich jak "Lot nad Kukułczym Gniazdem", "Czułe Słówka" czy też jeden z moich ulubionych filmów, czyli "Lśnienie".

    Świetnym aktorem jest również Robert De Niro, którego uwielbiam za rolę w takich filmach, jak "Chłopcy z Ferajny" oraz "Nietykalni".

    Johnny Depp również należy do moich ulubionych. Zagrał w tylu świetnych filmach tyle świetnych ról, że aż wstyd nie wymienić chociaż pięciu z nich.

    Leonardo DiCaprio to kolejny mistrz aktorstwa. "Tytanic", "Incepcja", "Co gryzie Gilberta Grape'a"... można by wiele wymieniać.

     

    Do bardzo lubianych, lecz już mniej, niż ta czwórka, aktorów należą również: Joe Pesci (za "Chłopców z Ferajny"), Sean Connery (dużo można by wymienić), Bruce Willis ("Pulp Fiction"), Louis De Funes (od cholery filmów), Morgan Freeman ("Skazani na Shawshank", "Siedem", "Za wszelką cenę" itp.), Will Smith (dużo tego) oraz Jaś Fasola Rowan Atkinson.

    Kruczek w pierwszy poście przypomniał mi o Leslie Nielsenie, którego również uwielbiam.

     

    Z Polskich aktorów cenie sobie Janusza Gajosa (choćby za "Czterech Pancernych"), Robert Więckiewicz ("Vinci") oraz Wacław Kowalskiego (np. "Dom").

  2. Nie jestem fanem black metalu. W dodatku, utwór ten jest dość długi, czego nie lubię, no chyba, że trafi się jakieś dziesięciominutowe arcydzieło. W tym przypadku jednak tak nie jest. Grają może i dobrze, lecz wokal to, moim zdaniem, syf. Kolesia nie da się zrozumieć, a piszczy jak odwodniony stary pustelnik. Takie są zapewne uroki Black Metalu, ale jak już mówiłem, nie przepadam za nim. Daję 4,5/10

     

     

    Znowu zarzucę kawałkiem od Turbo. Tym razem, z albumu Awatar, w którym znajduję się wiele iście zaje*istych kawałków. Jako iż bardziej preferuję jeden epicki momentu w piosence niż jednolitą, dobrą całości, kawałek "Granica" wywarł na mnie ogromne wrażenie. Refren to po prostu coś niesamowitego. Może i reszta nie powala, lecz mi tylko te trzy krótkie fragmentu starczą, by słuchać jeden kawałek całymi godzinami.

     

  3. Nie wiem, co to jest Banjo-Kazooie, a te wszystkie wypisane przez Ciebie informacje są dla mnie niezrozumiałe. Nie zmienia to jednak faktu, że ów utwór znam, choć nie mam pojęcia, skąd. Zresztą, chyba każdy go zna, lecz mało kto wie, z czego pochodzi. Co do samego kawałka, to jest on bardzo dobry i bardzo klimatyczny jeśli chodzi np. o poziomy na cmentarzach w grach dla młodszych dla wszystkich. Za klimat, rolę, jako odgrywa oraz po prostu za istną legendarność śmiało mogę dać 10/10, choć nie jest to, moim zdaniem, kawałek, który można słuchać na słuchawkach dla przyjemności.

     

     

    Terraria to gra, którą ostatnimi czasy pokochałem (pisząc to, dostałem deja vu). Gra sama w sobie jest po prostu świetna, a nawet zamieszone w grze muzyki czynią zachwyt. Jedna z nich, o skromnym tytule "Boss 1" gra podczas walki z takimi oponentami, jak: Eye of Cthulhu, King Slime, Eater of Worlds, Skeletron, jego ulepszona wersja, czyli Skeletron Prime oraz podczas zmasowanego najazdu goblinów. Sam utwór jest bardzo klimatyczny i dodaje zapału do walki, lecz ja z przyjemnością słucham go bez niczego, po prostu odtwarzam sobie dla przyjemności. Oceńcie sami:

    http://re-logic.bandcamp.com/track/boss-1

  4. Wczoraj wieczorem skończyłem "Zombie Survival" czyli "Podręcznik technik obrony przed atakiem żywych trupów", autorstwa Maxa Brooksa. Dość ciekawię czytało się o sposobach walki, obrony, ucieczki przed zombie oraz o ich ogólnych cechach czy też występowaniach "na przestrzeni dziejów". Muszę przyznać, że poradnik ten spełnia swoją rolę w stu procentach. Daję 10/10. Od dzisiaj już wiem, co robić i czego używać, gdy przyjdą ludzie zarażeni wirusem Solanum, chcąc zjeść me mięso.

     

    Teraz postaram się jakoś pochwycić tom pierwszy "Nawałnicy Mieczy". Trza nadrobić "Pieśń Lodu i Ognia", bo ta seria, w odróżnieniu do serialu, jest po prostu świetna

  5. N: Jako nick mi to zbytnio nie pasuję, a w wymowie można się trochę poplątać, lecz przynajmniej oryginalność jest.

    A: Phantom Assassin z Doty! Już za fakt powiązania z tą grą masz plusa. Zresztą, obrazek sam w sobie jest bardzo fajny, pomimo iż za PA nie przepadam (słaby głos i OP carry moim zdaniem)

    S: Świetna. Bardzo podobają mi się pracę tego kolesia. Mam zresztą wiele jego artów zapisanych na komputerze. Połączenie zafascynowania kucykami i metalem. Miodzio!

    U: Trza się kiedyś jakoś zgadać, co nie? Wydajesz się na prawdę spoko i aż szkoda nie poznać się lepiej z taka osobą.

     

    #down. Czy aby na pewno?

  6. N: Drzewo iglaste? Może być.

    A: Jej mina mówi "dafuq", za co mały plus leci.

    S: Spłaszczona wymiarami tego prostokąta dziewczyna-wojowniczka. *wzrusza ramionami* . Userbary spoko, chyba zresztą robione przez mojego kolegę ze szkoły, który również na tym forum jest (był, bo chyba na nim umarł). "Anime fan"? Tfu! Hentaje oglondajo, perwerty jedne.

    U: Na pewno nie jest gejem. Lubi oglądać kobiety, co nie jest złe. Na SB może kilka razy pogadaliśmy. Nie znam Cię do końca, ale jakoś nie dałeś mi jak dotąd powodu, bym Cię zhejtował/pokochał.

  7. Dnia dzisiejszego zakończyłem "Duchy polskich miast i zamków". Zamieszczone w niej legendy były ciekawe (choć w większości jakiś klasztor/zamek/kościół zapadł się pod ziemie bądź ktoś pilnuje skarbu) a narysowane przez autorów obrazki są wręcz zaje*iste. Jako książkę o legendach, oceniam ją 10/10. Warta polecenia.

     

    Teraz zabieram się za ciekawe dzieło, a mianowicie "Zombie Survival" czyli "Podręcznik techniki obrony przed atakiem żywych trupów", autorstwa Maxa Brooksa. Już z opisu brata przebieram rękoma na myśl o czytaniu tego.


  8. A spiskowa teoria Talata
    Talata...
    TALATA


    Wybaczcie za ten offtop, ale...
    To tak samo, jakbyś zamiast Jezus powiedział Jedus! I wybranie przeze mnie tej postaci nie jest przypadkowe! Ostatni raz widzę taką zniewagę, zrozumiano?!?
     
    Dla tych, którzy biorą życie zbyt poważnie: ten post, jak i mój poprzedni, to tylko żart, więc macie się śmiać. Głośno.
  9. Coś mi się nie podoba w tym nowym "logo". Brohoof wygląda, jakby mu przykładano pistolet do pleców i kazano się uśmiechać, a ManeZette ma minę, jakby miało niecne plany w stosunku do swojego "partnera". Przypadek? Mam nadzieje, że tak.

     

     

     

    300 repek YAY

    • +1 5
  10. Reklama świetna. A jeśli chodzi o "mały asortyment", to spodziewałem się większego wyboru koszulek, bo np. przypinek było pod dostatkiem. Był to mój pierwszy meet, a jeśli takie wyposażenie sklepu jest normą na meetach, to cofam swoje zażalenie.

     

    A co do afery kradzieżowe, to chce już o tym zapomnieć. Zachowałem się głupio, przeprosiłem, a teraz usłyszałem wyjaśnienie. Możemy już skończyć, proszę?

  11. Po dwóch miesiącach skończyłem czytać "Starcie Królów" Martina. Książka gorsza od poprzedniej, gdyż nad akcją i momentami, w którymi się coś działo, górę wzięły rozmowy o różnych poczynaniach itd. Tak czy tak, książka git. Daje 8/10

     

    Odpocznę chwilę od "Pieśni Lodu i Ognia" i wezmę na ruszt (w sumie, to to nie jest typowa książka) "Duchy polskich miast i zamków" Witolda Vargasa i Pawła Zych. Ładny, pożółkły i "zdobiony" papier oraz świetne obrazki na całe strony już zachęcają mnie do czytania, a treść jest podobno niczego sobie. Krótkie to, strony nie są do końca zapisane, a litery dość duże, więc uporam się z tym w mniej niż tydzień.

  12. 1. Trzeba rozróżniać to, co się mówi serio, a co żartem.

    2. Kradzież w sklepach - 0 nazwisk. Co z tego, że tam nie ma mojego nazwiska, skoro tam nie ma żadnego.

    3. Skoro domagam się sprawiedliwości, muszę mówić prawdę. Gdybym coś zwędził, wolałbym ignorować ten temat, bo jakbym coś poruszył, to mógłbym sobie sam wykopać grób. Nie jestem taki głupi, żeby udowadniać komuś coś, co jest kłamstwem. W takim razie muszę mówić prawdę. Do tej pory Spidi nie podał żadnej osoby, która mogłaby chcieć coś zwędzić, a dodając fakt, że obydwaj mówimy pół-żartem, pół-serio, sądziłem, że to jednak ja jestem jednym z tych dwóch. Jak widzę, na szczęście nie, więc dziękuje Spikiemu za wyrozumiałość oraz to, że pomimo poważnego, w stu procentach prawidłowego zachowania, nie uznał on mojego idiotycznego żartu za próbę kradzieży.

  13. Bo tam nie ma żadnych nazwisk, ale założę się, że jakby miały być, to niesłusznie wpisałbyś moje, brzydalu.

     

    edition

    Gdym coś zabrał, to bym o tym nie pisał, żeby nie nie zwracać na siebie uwagi. Simple? Simple.

    Zresztą, nie znasz dokładnie sytuejszon, Ruhinus, więc  ić paźć kozy w ogrodko.

     

    A jeśli Spidi na prawdę mnie nie osądzasz za kradzież (której nie było), to chylę czoło za wyrozumiały czerep i wychodzę w podskokach.

×
×
  • Utwórz nowe...