Ileś to by zeszło postów, by opisać wszystko, co ostatnio było... Zamiast więc opisywać wszystko, to skupmy się na najważniejszych punktach.
Plusy
+ Zrobiło się, trochę chłodniej, przez co całkiem przyjemnie się pracuje na działce.
+ Dawno zgubiony drobiazg się nagle odnalazł, co naprawdę poprawiło mi nastrój... brakuje jeszcze kilku, ale nie jest źle.
+ Kolega oznajmił, że zamówił kilka nowych gier planszowych, więc liczę, że niedługo w nie zagramy.
+ Zrobiłem sobie fajny obieg powietrza w zamkniętej obudowie komputera poprzez dołożenie kilku wiatraków.
+ Odwiedziłem znajomego, który wrócił zza granicy.... zeszło mnóstwo godzin na rozmowach.
+ Jutro jest dzień ojca i udało mi się zrobić wszystkie zakupy i zdążyć z wszystkim na czas. Koniec biegania w ostatniej chwili.
No dobrze, ale nigdy nie jest tak kolorowo, jak by się wydawało i w przyrodzie zawsze panuje równowaga.
Minusy
- Zbliża się kolejna fala upałów.
- Do tego mają być burze gradowe.
- Przez ten gorąc to coraz dziwniejsze owady latają.
- Martwi mnie, że może nie wytrzymać ten nowy obieg powietrza i chyba, trzeba będzie się ograniczyć do hirołsów 3.
- I jeszcze najnowsza nowinka z dzisiaj... bo nie mogło się na tym zakończyć to oczywiście musiał mnie kleszcz użreć ehh